Potrzebuję porady w kwestii doboru lektury. :) Otóż po raz kolejny w ramach odmóżdżenia przeczytałam trylogię nocarską pani Kozak i wzięło mnie na klimaty militarno-szpiegowsko-urban fantasy. Czy możecie coś polecić? Zależy mi na lekkim czytadełku, strzelaniny, wartka akcja, flaki i militaria mile widziane, w zestawie z wampirami, upiorami, czarownicami i magami jeszcze lepsze.
P.S. Cykl p. Łukjanienki, rzecz jasna, dawno przecztany. ;)
Cykl p. Łukjanienki, rzecz jasna, dawno przecztany. To dobrze, bo teraz Łukjanienkę wypadałoby zbojkotować.
Hmm, a Strugackich też? I Tołstoja? Rozumiem, że do Dostojewskiego i Puszkina nie wolno już zaglądać?
And the world began when I was born/ And the world is mine to win.
Carewno, nie jest aż tak źle. Oni nie wyrażali na swojej stronie internetowej poparcia dla pana P. Możesz dalej czytać Puszkina. Tylko może wiersz o fontannie łez pomiń. I tak w najbliższym czasie nie odwiedzisz tego miejsca…
Babska logika rządzi!
Jakoś nie słyszałem, żeby Tołstoj, Dostojewski i Puszkin zabraniali tłumaczenia swoich książek na język ukraiński oraz grozili, że dołożą wszelkich starań, aby dzieła ukraińskich autorów nie były publikowane w Rosji.
Ale wypadałoby napisać także coś na temat. Wydaje mi się, że niektóre Pilipiuki (bodajże "Operacja Dzień Wskrzeszenia"), Ziemiański (cykl o Achai, zwłaszcza jego kontynuacja – "Pomnik cesarzowej Achai", ponadto "Breslau for even"). To tyle po pobieżnym rzucie oka na półki.
Babska logika rządzi!
O, to o tej działalności ideolo p. Łukjanienki nie słyszałam. No to faktycznie warto by go z lekka zbojkotować. W temacie: Pilipiuki lubię, a "Dnia Wskrzeszenia" nie czytałam, zajrzę. Cykl o Achai czytałam, do kontynuacji nie zaglądałam, a skoro tak mówisz – to chyba warto. :)
And the world began when I was born/ And the world is mine to win.
A Metro 2033 i dalej? Zaczęlam to czytać, niestety nie podeszło mi, więc odstawiłam na półkę, ale wydaje mi się, że właśnie tam znajdziesz takie klimaty.
"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.
Skoro już mowa o bojkotach, przede wszystkim nie czytać bajki o putinokiu.
No to mnie zniechęciliście do Łukjanienki...
I read, therefore, I matter.
Militarne urban fantasy? “Xavras Wyżryn” Dukaja, klasyka.
Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki