- Hydepark: Życie codzienne w XIX wieku

Hydepark:

inne

Życie codzienne w XIX wieku

 

Czy ktoś mógłby mi polecić jakieś pozycje na temat jak w tytule? Konkretniej – raczej I połowa XIXw.

 

Była kiedyś taka seria, "Życie codzienne…". Z XIX wieku znalazłam tylko na Bliskim Wschodzie i wsi między Wartą i Pilicą. A chodzi mi o Europę, też o miasta.

 

Interesują mnie właśnie takie powszednie rzeczy. Co jedli, jak się ubierali, jak mieszkali, o czym rozmawiali.

 

Ktoś pomoże?

 

Komentarze

obserwuj

Może to nie początek XIX wikeu, ale za to opis powszedniości wyśmienity: "Nad Niemnenm" ;)

O matko. Wstyd przyznać, ale Orzeszkowej w całości chyba tylko "Martę" przeczytałam. No, nie dam rady. Jak się w liceum nie przebrnie, to już chyba potem za późno na pozytywizm. Jeszcze taki Orzeszkowy do tego. :)

A, i oni tam zdaje się tylko o powstaniu styczniowym rozmawiali? No, mało uniwersalne. :)

szukaj dzienników z tamtego okresu i gazet

Work smart, not hard

Jest taka seria "Historia życia prywatnego". Ciebie interesowałby tom 4. "Od rewolucji francuskiej do I wojny światowej" pod redakcją Michelle Perrot. Do czwartego jeszcze nie dotarłam, ale w poprzednich można znaleźć dużo różnych ciekawostek. Jak to książki pisane przez bagietkojadów, mocno francuskocentryczne, ale jakieś odniesienia do reszty Europy (zwłaszcza jej zachodniej części) też były.

Babska logika rządzi!

Michal3 – widzisz, o tym nie pomyślałam. Dzięki! Finkla – to brzmi niemal idealnie. :) Dzięki, poszukam.

Polecam opocz Historii zycia prywatnego rowniez 'Historie dziecinstwa' Ariesa :-) a ktory kraj dokladnie Cie interesuje? Bo np. knaczej zylo sie w swiecie Jane Austen, a inaczej w koloniach, ze juz o odizolowanej od swiata Japonii nie wsplmne ;-) 

Interesuje mnie Europa. Raczej zachodnia. Dzięki, sprawdzę też "Historię dzieciństwa". :)

Pozycję Finkli polecam, cała seria bardzo dobra. W bibliotece na Rajskiej znajdziesz mnóstwo pamiętników z tamtego okresu, ja za małolata czytałem je hurtowo i sporo ciekawostek można z nich wyłowić.  

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Pozycję Finkli… Jak to dumnie zabrzmiało. No, niestety, Finkla tylko o książce wiedziała. :-)

Babska logika rządzi!

Ocha, cała seria jest dostępna na tanich książkach w cenie ok. 20 zł za opasły tom w grubej oprawie, więc zdobycie nie powinno być problemem. :)

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

W świetnej książce Stanisława Wasylewskiego "U księżnej pani", opisujący życie codzienne polskiej arystokracji w tym okresie na przykładach konkretnych postaci historycznych, znajdziesz 60-stronicowy rozdział "Na Kongresie Wiedeńskim". To jest stara pozycja Wydawnictwa Literackiego, więc jest dostępna w krakowskich antykwariatach oraz bibliotekach.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Polecam "Drood" Dana Simmonsa, w którym autor bardzo ładnie przedstawił Londyn i życie jego literackich elity. Akcja dzieje się w latach 1865-1870, jest wariacją na temat ostanich lat życia Dickensa z dużą dawką horroru.

Mogę się podłączyć?   Poszukuję czegoś o wczesnej motoryzacji, sprzed pierwszej wojny światowej. Szczególnie chodzi mi o stosowaną wówczas terminologię. Czy to prawda, na przykład, że w tych dawnych czasach kierowcę nazywano palaczem?

Marcin, samo słowo szofer oznacza z francuskiego właśnie palacza, bo silniki pierwszych samochodów były parowe i trzeba było w nich palić.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Karburator, dyferencjał – więcej grzechów w tej chwili nie pamiętam, motoryzacja nie była i nie jest moim konikiem.   Aha – wolant. To akurat przetrwało w rosyjskim.

Dzięki! Zupełnie zapomniałem, że istnieje słowo "szofer". :))) A dziełka żadnego nie znacie?

Wydano kiedyś serię W KRĘGU CODZIENNOŚCI i dla Ciebie Ocho pasowałby chyba tom zatytułowany CZŁOWIEK ROMANTYZMU. W serii tej zebrane są eseje historyków o różnych aspektach życia społecznego danej epoki.

Ja mogę polecić "Życie towarzyskie w XIX wieku" Agnieszki Lisak ;)

Ocho, jestem w posiadaniu książki Elżbiety Koweckiej „W salonie i w kuchni”. Podtytuł: Opowieść o kulturze materialnej pałaców i dworów polskich w XIX w. Tytuły kolejnych części: I. Posłuchajmy plotek i nieplotek;  II. Rodzinny dom; III. Salon; IV. Co kryją inne pokoje; V. Kuchnia; VI. W co się bawić…; VII. Ręczne roboty; VIII. Rachunki, rachunki… Książkę wydał PIW w 1989 r.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Marcinie Robercie, za radą męża, proponuję Ci dwa tytuły Witolda Rychtera –– „Moje dwa i cztery kółka”, Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, Warszawa 1985 oraz „Dzieje samochodu”, Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, Warszawa 1987.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Kurczę, idę szukać tej książki po antykwariatach… regulatorzy, ile to cudeńko ma stron?

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Które cudeńko? Bo wymieniłam trzy tytuły.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

"W salonie i w kuchni". Motoryzacja mnie nie interesuje. :)

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Uprzejmie donoszę, że cudeńko ma dwieście siedemdziesiąt trzy strony.  ;-)  

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Dźkuję. :)

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

W zeszłym miesiącu ukazała się potężna kniga "Historia XIX wieku. Przeobrażenie świata", będę na nią polować na targach książki historycznej, chyba będzie warta uwagi ;) A Agnieszka Lisak napisała też "Miłość, kobieta i małżeństwo w XIX wieku".

Wielkie dzieki, regulatorzy! Poszukam tych książek w bibliotekach, bo pewnie nie można ich już kupić.

Och, ale lista! Super, wszystkim bardzo, bardzo dziękuję! Teraz potrzeba jedynie mnóstwa pieniędzy i jeszcze więcej czasu. :) Fajnie, bardzo się cieszę z powodu takiego odzewu i jeszcze raz dzięki.   Brajcie, czy pamiętasz może, w których tanich książkach widziałeś "Historię życia prywatnego"? 20 zł za tom to brzmi naprawdę nieźle, sprawdzałam już na allegro, z przesyłką za tom musiałabym zapłacić jakieś 70 zł, a za serię około 300. :(. Ja najczęściej jestem w tej dużej księgarni na Grodzkiej, kojarzysz może, czy tam znajdę? Pozdrawiam.

Na Grodzkiej kiedyś nie widziałem. Na pewno leżało przez lata na Szpitalnej – ja tam kupowałem swoje tomy, ale nie wiem jak wygląda sytuacja po zmianie właściciela. Na Brackiej, zanim Bracką zamknęli, też były.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Tzn na Grodzkiej kiedyś widziałem.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Dzięki. No to mnie czeka spacer po Krakowie. :)

Nowa Fantastyka