Generał Daimos

http://www.youtube.com/watch?v=pXJ9_7M0lso

I wysrało, nie da się linka wkleić. Muszę zatem w ten sposób przylinkować...

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

ha! generał daimos.... nie oglądałam tego anime już chyba z szesnaście lat:D Pamietam, że jak byłam mała to leciało na polonii i to z polskim lektorem a francuskim dubbingiem bodajże... muszę chyba znowu spróbować;P Chociaz ja wolę Slayers;D SLAYERS RULEZ!!!

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Nie oglądałem tego. Ale mam okazję zobaczyć :)

Jeden z moich ulubionych seriali anime z dzieciństwa. Dzięki za wrzucenie, pooglądam sobie w wolnym czasie. :)

oj ciekawie Fas:)
tak przy okazji polecam Vampire Hunter D Bloodlust - Po angielsku:)
co to są te pokemony?:-/ :P

http://tatanafroncie.wordpress.com/

dzięki :D fajnie sobie powspominać

Pamiętam, że jak byłem mały, to zbierałem z kolegami kable i różne części, żeby móc zbudować własnego Daimosa :D

Nie lubiłem tego. Wolałem Kapitana Tsubase i Yattamana.

Aaaargh! Daimos! Dzieciństwo! Wypas! Thx!

Pamiętam te stare dobre czasy, kiedy wracałem do domu marzyłem by jak najszybciej dojść do domu, cisnąć w kąt tornister i włączyć telewizor... Dzięki Fas :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Wzdycham z nostalgią ;) Gdzie te czasy?
Przy okazji - pamiętacie taką okultystyczno-demoniczną "Królewnę Śnieżkę", która też leciała na Polonii 1? Ostatnio skacząc po kanałach, trafiłam na nią na... Telewizji Trwam.

Dreammy! Identycznie miałem, jak byłem mały to się bałem tej bajki - wszyscy mieli takie przerażające nosy, skaczę dwa tygodnie temu po kanałach, a tam na TV Trwam ta wiedźma gada z lustrem i wywołuje demona z gara :)

dzieki Fasoletti :) A nie masz przypadkiem gdzieś remake Yattamana z podpisami angielskimi? ;) Nakrecili na nowo tylko kurcze w necie można znaleźć pierwsze 3 odcinki.. ech

Dobra bajka była.

I po co to było?

Bellatrix nie mam... Miałem jeszcze Gigiego białe majteczki, ale płyta zdechła :(

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Szymon, rozumiem Cię, to musiało być traumatyczne przeżycie :D I już wiadomo, gdzie kończą ludzie, którzy oglądali takie bajki... na Fantastyka.pl!!!

wstawia się KOD FILMU a nie LINK DO FILMU!
co prawda, trzeba jeszcze zaznaczyć starą wersję kodu (coś youtube namieszał), ale się zrobi
dj

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

już nie trzeba wstawiać starego linku :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Dzięki Dj, a ja w swojej niewiedzy i maleńkości myslałem, że link a kod, to to samo :P

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Yataman i Gigi? Matko.. jak to dawno temu było... z innych to pamiętam jeszcze coś o pawiu kosmosu, tylko już nie pamiętam, z którego to było anime...i coś o rodzeństwie, gościu z ogromniastym rogiem, który porwał siostrę, a brat chciał ją odnaleźć...

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

O pawiu to jest " W królestwie kalendarza", inaczej zwane Yatodetamanem :D (nie mylić z Yatamanem)

Yeah!

Oj, aż łza się w oku kręci... Toż to początek mojej "animowej" ewolucji...
Podstawówka: Daimos, Yattaman (sic!)
LO: Dragonball, Slayers
Studia i później: dużo wszystkiego ze szczególnym sentymentem do Hellsinga ;)

Hellsing? Matko... Nie trawie tego anime;P Nie cierpię wampirów;P Ha! Ja to teraz mam manię na Samurai 7. Genialne anime. Szkoda, że bardziej wspołczesnego filmu nie ma i to filmu tak jak anime, w konwencji sf...

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Marsylka, wiem, że Hellsing jest kiczowaty do bólu, ale i tak mam słabość do tej serii ;) Wampiry lubiłam od zawsze... i przez to tym bardziej nienawidzę "Zmierzchu". Aż miło pomyśleć co Alucard mógłby zrobić ze słodkim Edziem ;)

Fasoletti !

Chciałem Ci podziękować, ale nagle zdałem sobie sprawę, że chyba nie chcę tego oglądać :) Jako "pokolenie anime polonii 1" mam dobre wspomnienia z Generałem Daimosem (my nie zbieraliśmy kabli, ale tektury :P) i Tsubasą i Yattamanem i chyba nie chcę tego psuć  :)
Wiem, że obejrzenie tego po kilku(nastu!) latach odświeży, ale i zniszczy nieco wspomnienia :) Wiem z doświadczenia. Teraz nawet niewiele pamiętam z fabuły tego anime i tak jest dobrze.
Ale, niech Cię! Kusi, żeby to obejrzeć... Kilka miesięcy temu znalazłem openingi do tych starych anime i naprawdę... Ech, to były czasy :))

Pamietam, że jak byłam mała to leciało na polonii i to z polskim lektorem a francuskim dubbingiem bodajże...

Marsylko! Z włoskim!

Królewnę Śnieżkę jako tako pamiętam (ale tylko dlatego, że ktoś wspomniał) no i jeszcze była (ale to jużchyba nie Polonia1) Czarodziejka z Księżyca :)

Ranferiel, DragonBall dopiero w LO? :)

Cholera, jakby się nad tym zastanowić to chyba te anime mi trochę mózg wyprały :D

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A to wrzucę tak, jakby ktoś chciał sobie obejrzeć i posłuchać (te openingi się pamięta lata, nawet nie słysząc tego niedawno, mógłbym zanucić):

Generał Daimos

Kapitan Tsubasa

Yattaman

Giggi ;D

A tak przy okazji, to czy ten Yattodetaman to nie jest jednak coś z serii o Yattamanie? Bo z tego co pamiętam to raczej podobne było. Tylko, że gorsze :P

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Yattamana powstał remake (pod nazwą Yatterman) w bodaj 2008 i film pełnometrażowy :) Można sobie odświeżyć nie psując dawnych wspomnień ;))): http://www.youtube.com/user/2008Yatterman#p/u/51/094OvQ5IzYo
- tyle, że tylko pierwsze 3 odcinki są z angielskimi podpisami, od 4go w górę czysta japońszczyzna.

beyl - być może i włoski, nie pamiętam już;P  to było zbyt dawno temu;Pja to już Królewny Śnieżki diabolicznej nie pamiętam;P A Czarodziejki z księżyca to były chyba na Polsacie, ale nie pamiętam dokładnie.

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Marsylko, tak to chyba był Polsat. Bo anime na Polsacie też przeżyłem nie jedne :)  No i oczywiście RTL/TVN7 i DB :)

Bellatrix, postaram się znaleźć więcej odcinków z angielskimi napisami, jak coś uda mi się wyszukać to wrzucę tutaj. Chociaż już jakieś 10-15% japońskiego w tych anime to rozumiem (o ile nie więcej) :P

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A tak przy okazji, to czy ten Yattodetaman to nie jest jednak coś z serii o Yattamanie

Beryl, ja akurat jestem trochę w temacie Tatsunoko (jedna z pionierskich marek w anime, studio wyprodukowało Yattamana, a także Załogę G, Speed Racera, Cassherna i kupę innych legendarnych kreskówek) to wyjaśnie. Serial Yattaman jest drugą odsłoną swoistej serii Time Bokan, która zawiera jeszcze sześć innych (nie licząc speciali). Wszystkie są zamkniętymi całościami, ale zawierają dużo elementów stycznych - wydziwaczone roboty, parę bohaterów (lub jednego) w tym samym stylu, złoczyńców opartych na schemacie Trójki Drombo itp. Są więc dość podobne w klimacie i w założeniach. Yattodettaman czyli W Królestwie Kalendarza to z kolei odsłona piąta Time Bokan.

Dzięki za wyjaśnienie M.Bizzare ;) Tak właśnie mi się wydawało, że te anime były zbyt do siebie podobne...

Znalazłem stronę Tatsunoko w wiki i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem :) Inne tytuły, które mogą Wam się kojarzyć:

Saban's Adventures of Pinocchio (1972)  Nawet nie pamiętam tego dobrze, ale po zrzucie ekranu orientuję się, że na pewno to oglądałem kiedyś.

Samurai Pizza Cats (1990)    :D I jeszcze grało się w gry z tej serii na pegazusie... ;)

Beyblade  (to chyba każdy kojarzy, nawet jeśli nie oglądał)

Neon Genesis Evangelion  (a to tym bardziej)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

beryl, ja tam oglądając odcinki Gigiego, które działały na tej mojej nieszczęsnej, martwej już płytce, to ryczałem ze śmiechy jak głupi. I powiem Ci, że nie dośc, że nie zepsuły wspomnień, to bawiłem się przy nich lepiej jak za dzieciaka. Wszak były napakowane żartami, którego dopiero teraz mogłem zrozumieć, bo za gówniarza to wiesz... Pewnych aluzji człowiek nie łapał :P

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Hmm... A ja oglądając niektóre z tych anime "dla dzieci" teraz, zaczynam rozumieć dlaczego japończycy mają tak popieprzone i zboczone społeczeństwo jakie mają (wrzuciłbym kilka linków jako potwierdzenie moich słów, ale chyba bym bana za to dostał). Pytanie tylko, czy my - jako, że za dzieciaka się tego naoglądaliśmy - jesteśmy normalni :P

Ech, a może i się skuszę na tego Daimosa ;) W każdym razie świetnie, że wrzuciłeś go na yt.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Skoro już jest taki temacik (a miało być o Daimosie ;D) to spytam: oglądał ktoś Rycerzy Zodiaku ? O ile pamiętam to już trochę później było emitowane w Polsce. Naprawdę świetne anime, aż mam ochotę sobie obejrzeć :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A tam, miało być do oftopa o starych bajkach, a Daimos to taka okazja do rozpoczęcia tematu była i przypomnienia.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

@beryl ja oglądałem:) to była anime:) choć akcja wlokła się jak w modzie na sukces to uwielbiałem to oglądać. A pamiętasz ile było serii Rycerzy zodiaku? Najlepsz chyba ta rozgrywająca się na dalekiej północy. Cholera będę musiał obejrzeć.
dzięki za przypomnienie:) (zawsze udawałem rycerza Łabędzia:))
PS. Była nawet gra na Pegasusa:)

http://tatanafroncie.wordpress.com/

beryl, Dragonball leciał na TVN 7 w 2001 roku i byłam wtedy w liceum. Cóż, stara jestem ;P

tez pamiętam Rycerzy Zodiaku :D zawsze mi przeszkadzało, ze rycerz andromedy ma różową zbroję :P a pamięta ktoś "Tajemnicze złote miasta" ?
Uwielbiałem tę melodyjkę :D

dzięki za przypomnienie:) (zawsze udawałem rycerza Łabędzia:))

Ja też Łabędzia :P To jedna z tych anime, co nie lubiłem tak bardzo głównego bohatera, a to żadko mi się zdarza ;) A tak poza tym to nie ma sprawy ;)

zawsze mi przeszkadzało, ze rycerz andromedy ma różową zbroję :P

Jak dla mnie to on był pedalski :PP No i jeszcze we francuskiej wersji dubbingowała go kobieta... A "tajemnic..." nie pamiętam.

beryl, Dragonball leciał na TVN 7 w 2001 roku i byłam wtedy w liceum. Cóż, stara jestem ;P

Hmm... ;]

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

*jedno z tych anime i rzadko, na litość boską !

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Rycerze zodiaku? Złote miasto? Pamietam;D Ale najlepiej tylko rycerzy, bo złote miasto to mam już tylko pojedyńcze sceny w pamieci;P Ale a propo wszystkich tych pomylonych anime. Pamiętam też DR Slumpa czy jakos tak to leciało. Dla mnie to było durne anime...

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

ej Dr Slump był super:) cholernie zakręcony... wszystkojedz wymiatał:) i byli jeszcze kosmici którzy chyba chcieli ziemię podbić ale zawsze kicha wychodziła...
Dragon Ball to klasyk... Na RTL7 leciało po francusku a potem przeskoczyli na japoński:) japoński wymiata...

Mam pytanie a właściwie prośbę... Chodzi o jedno anime którego tytułu nie znam... Pamiętam że była tam dziewczyna i drugi bohater który miał coś wspólnego z lisem czy psem:/ tzn. był jakąś krzyżówką lisa i człowieka...eh niewiele pamiętam ale sympatyczna historia... Może ktoś zna tytuł?

http://tatanafroncie.wordpress.com/

Meksico, nie przeskoczyli na japoński. Tzn. GT był po japońsku chyba emitowany, ale GT to już nie było to samo... Chociaż lubię jego opening. Po prostu świetny jest.

A Dr. Slump to chyba stworzył też Toriyama? (patrzy na wiki... zgadza się!) Nie podobał mi się jakośc przesadnie, ale lubiłem ten popier... pokręcony humor.

Przy okazji, zauważyliście, że te same anime oglądali ludzie, którzy pomiędzy sobą mogą różnić się wiekiem nawet o 10 lat (przynajmniej tak mi się wydaje)? Ciekawa rzecz :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A tego anime, meksico, nie kojarzę...

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Jakoś ominęły mnie anime, które wymieniacie. Tak to było, jak się miało tylko 1 i 2 :D Neon genesis evangelion oglądałem całkiem niedawno. A tę bajkę kojarzycie? http://www.youtube.com/watch?v=UEl2c4kY_7g

znalazłem:)

InuYasha

@pyrek - Nie znam:/

Wiecie kiedyś to było lepiej, nie było neta i na każdy odcinek się czekało:) kurde, teraz mając wszystko na wyciągnięcie dosłownie palca, już nie ma takiej frajdy...

http://tatanafroncie.wordpress.com/

@beryl - Przy tym openingu do DB GT to aż się łezka w oku kręci:) GT w samej końcówce było całkiem spoko( z tego co pamiętam) bo większa część to raczej słaba, ale to dlatego że jakieś inne studio się tym zajęło:/
Dragon Ball Z i walka z frezerem:) "za kilka sekund planeta Namec wybuchnie" i trwało to kilkanaście odcinków:)

http://tatanafroncie.wordpress.com/

meksico xD nie krzyżówka lisa i człowieka, ale jakiś demon lisi czy coś w ten deseń.

A tak poza tym, to widać, że nie oglądasz nowych anime. Ja np. nie mam wszystkiego na wyciągnięcie palca, a czekać muszę dłużej niż kiedy oglądałem polonię1. Od przeszło 4 lat oglądam Naruto, którego odcinek i czapter wychodzą raz w tygodniu (dzisiaj było to święto, bo to czwartek własnie:)), od 2 lat oglądam regularnie Bleacha (tym razem anime we wtorek, a manga w czwartek, bo wychodzi w WSJ razem z Naruto i innymi). Chociaż fabuła Blicza stała się tak fantastyczna, że aż chyba przestanę go czytać (oglądać anime już przestałem). Główny bohater walczący z pluszowym misiem, to jednak nie dla mnie :)
A tak poza tym, to póki co nie oglądam innych wychodzących na bieżąco serii, ale mam kilka pozycji, które chyba zacznę oglądać.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

meksico, walka z Freezerem :D Do dziś pamiętam taką miłą scenkę jak po powrocie ze szkoły obowiązkowo przysiadłem przed telewizorem oglądając właśnie tą walkę, a tu koledzy dzwonią i pytają czy wychodzę :o To ja zszokowany krzyczę "No co wy?! Songo się bije z Frezerem! Zapomnieliście?" i w mig pobiegli do domów ;]

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

@Marsylka
sprawdziłem tych slayers i okazuje się, to magiczni wojownicy :D kurczę szukalem tej bajki, ale nie pamiętałem jak się nazywa  :(
no to lecę, youtube czeka :D

@beryl - gdybym cokolwiek więcej pamiętał niż tylko tego "lisiego" to bym jakoś dokładniej napisał:) ale pamiętałem tylko to, no to napisałem "krzyżówka lisa z człowiekiem":D

Racja nie oglądam nowych:)

http://tatanafroncie.wordpress.com/

Racja nie oglądam nowych:)

Żałuj ;)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

beryl - Naruto lubię, z bratem mamy od lat tradycję przysiadania do niegow piątkowe wieczory:D choc pryznam, że zapychacze omijamy, bo są kiczowate i nudne;P Co do nowych anime, żełuj, bo niektóre są dobre;P choc przyznam, ze tej wiosny jest straszny wysyp różnego rodzaju badziewia;P

geenee - tak, slayers to magicznu wojownicy;P po prostu polskiej wersji nie używam, bo slayers lepiej brzmi;D swoją drogą, jeśli cie to interesuje, to wspomne, że nodajze w tamtym roku wyszły dwie nowe serie po 13 epków, ale szczerze mowiąc, zasadniczo warte obejrzenia sątylko dla fanów , ogromnych fanów 9ja się do nich zaliczam;D), bo zasadniczo są kiepskie, a przyznajmniej pierwsza z nich - Revolution. Badziewie. Druga nawet spoko, chociaż wiecej po niej oczekiwałam;0 ta druga to r-evolution. nie podoba mi się tam kreska, kolory i jakieś takie przeinaczenie bohaterów, tzn nie wyglądaja już tak jaki ci z lat 90;P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

ps beryl - gomenasai, z tymi nowymi anime to nie do ciebie, tlyko do meksico

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

daijyoubu desu, Marsylka (ach, angielskia transkrypcja, przyzwyczajenie...).

Zapychacze to i ja omijam :) Dobrze, że kilka tygodni temu się skończyły kolejne, bo już nie mogłem wytrzymać :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Jestem dopiero na etapie nauki japońskiego i wiesz, o ile w hiraganie i kataganie może powszechne frazy bym zrozumaiła, o tyle niestandartowe i w kanji to już nie;P W PODR JESTEM DOPIERO NA SAMYM POCZĄTKU KANJI;p

A ZAPYCHACZE SĄ TRAGICZNE;/ A TE OSTATNIE TRWAŁY WYJĄTKOWO DŁUUUGO...

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

a co to są zapychacze? Czy chodzi o takie sceny, jak na przykład w modzie na sukces, 2/3 20 minutowego odcinka to zbliżenia twarzy bohaterów?

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

@Marsylka
dzięki za info, zobaczę i porównam sobie :)
@dj Jajko
z tego co wiem to są chyba inaczej zwane fillery,czyli odcinki wypałniające anime do czasu narysowania kolejnych epizodów mangi, nie mające dużego albo nawet żadnego związku z głównym wątkiem fabularnym
ale moge się mylić więc  jakby co to mnie poprawcie :)

nie geenenee, nie mylisz się. moża poza jednym - choć nie jestempewna,a le przyznajmniej wNaruto tak nie jest - nie wypełniają luki między brakujacymi chapterami mang.  ale być może  ma to coś związek z tym, ze manga raz w miesiacu jest bodajże, a anime co tydzień zazwyczaj, więc by w pewnym momencie nie robic miesięcznych przerw między epkami, bo nie było by treści;P
dj jajko - masz braki w edukacji;P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

ale tak a propo sf anime to gorąco polecam FULL METAL ALCHEMIST. Świetne anime, lubię obie wersje:D 9jedna scisle związana z mangą - ta z 2009, druga powiązana z manga bohaterami, bo w fabule są kolosalne rożnice, za co na marginesie autor mangi był wściekły)

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Alchemika widziałem, nie wiem co prawda, którą wersję ale pamietam, że mi się podobał ;)

ta na podstawie mangi to bez tej wiedźmy, Dante;P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

ale tak a propo sf anime to gorąco polecam FULL METAL ALCHEMIST.

Hmm, ja shonenów nie oglądam tak od wczesnego liceum, nie mam do nich siły zwyczajnie (od Naruto odpadłem po jakiś szesnastu odcinkach), ale gdzieś 3/4 pierwszego FMA obejrzałem i nawet mi się podobało (potem fabuła  przestała byc wciągająca i nawet nie dokończyłem). Co prawda zapamiętałem głównie za fajne postaci, zwłaszcza Państwowych Alchemików wszelakich, a także za niesamowite, hmm..., okrucieństwo twórców. Musieli mieć chyba depresję z nawrotami, bo czasem wchodziły tak mroczne motywy, że sprawdziłyby się w jakiejś dużo bardziej ponurej serii. Żeby nie spoilować, np. zakończenia odcinków 07 i 25 do dziś gdzieś tam mi grają w głowie, jako niezwykle efektywne zdruzgotanie emocjonalne widza (nie wiem, czy te sceny są w mandze i nowym anime, za Brotherhood jakoś szkoda mi się brać, bo mam kilkanaście nieobejrzanych fajnejszych serii).

brotherhood jest właśnie na postawie mangi, bo pierwsza wesja nie ma z nią w sumie nic wspołnego, poza głównymi bogaterami;P a co do mrocznych motywów... zmuszały do myślenia;P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

o, i jeszzce 07 Ghost mi się podobał ze wzgledu na tych zlych bohaterów:D

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Zapychacze (dosłowne tłumaczenie z angielskiego terminu: Fillers, czasem fillery) drogi dzidżeju, powstają dlatego, że anime dogadania czaptery mangi. Animatorzy muszą zapobiec temu, by te się zrównały i raczą nas jakimiś dennymi historiami, byle manga trochę odskoczyła. I potem znowu... i znowu... :)
W pierwszej serii anime Naruto było o tyle dobrze, że fillery zafundowali nam dopiero po zamknięciu głównej linii fabularnej  (ok. 135 odcinka o ile pamiętam), tyle, że tych odcinków było ok. 80 (chyba cała pierwsza seria się zamknęła w ok. 220 odcinkach).

Marsylko, fajnie, że się uczysz tego języka ;) Ja niestety nie miałbym tyle cierpliwości. Pamiętam tylko to, czego nauczyłem się przez te setki odcinków anime i co jestem w stanie zapisać tylko romanji.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Taa, z tego , co pamiętam, to 1st miała ok.220 epkow. Tak planuję, hehe, że jeśli kiedyś naruto sie skonczy, to obejrze jeszcze raz, ale z pominięciem wszystkich spamów, tak pod rząd prawie że;D
co do japonskiego -jestem samouk, a że jest inna pilniejszych spraw, to chwilowo utknęłam w martwym punkcie. cierpliwośc mam, bo bardzo podoba mi się ten język a i swoja drogą, fajnie byłoby rozumiec,c o mowią w oryginale;D ale co dofraz to też większosć tego, co wiem, pamiętam, to właśnie z anime:D

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”