Profil użytkownika


komentarze: 14, w dziale opowiadań: 11, opowiadania: 4

Ostatnie sto komentarzy

Moim zdaniem, każda ocena powinna być połączona z komentarzem, w którym byłoby zawarte dlaczego tak, a nie inaczej. W razie ktoś by postawił 1 bo tak, albo 6 bo kogś lubi to można to zgłaszać administracji strony. Jeżeli ktoś byłby po prostu wredny, lub podlizywał się znajomym to administracja strony by się o tym dowiedziała i mogła wyciągać konsekwencje (reprymendy, obniżenie rangi, bany, itp) rozwiązanie może radykalne i raczej nie sprzyja tworzeniu się miłej, koleżeńskiej atmosfery, ale prawdopodobnie byłoby skuteczne.

Czytając powoli, kole... Widzisz... chodzi o to by się doskonalić :D ja też raz miałem  literówkę: z momentu powstał mi  Momot. Nie wiem co to za bestia, ale brzmi groźnie :D I właśnie nawet takie detale psują obraz całości.

Wiem, że był to skrót, jednak uważam, ze powinien się odmieniać. Co do amunicji: srebro maczane w wyciągu z czosnku to jeszcze rozumiem, ale gdze tu upchnąć drewno? Co do prostytutki... są i takie, które pobierają opłaty żeby mieć na "dojazd do pracy" komunikacją miejską...dosłownie...(no, ale nie jesteśmy tu by wymieniać się cennikami :D) W kwestii błedów (nie licząc zjadania wyrazów. Tego też word nie złapie) to najczęściej pojawiają się przy używaniu liter nie występujących w alfabecie łącińskim, a tylko w naszym (ą, ę, ó, ś, ć, ź, ż, ł, ń) word może tego  nie wychwytywać bo w swoim słowniku ma nie tylko "że" ale i "ze" itp. Tego typu błędy ciężko też dostrzec samemu. Mózg nie czyta wyrazu litera po literze, a widząc początek i koniec sam uzupełnia środek. Nie ma opcji: trzeba czytać powoli i zwracać uwagę na szczegóły. Inaczej nie wychwycisz. Swoją drogą... wykształcenie ekonomiczne(technikum, lcieum profilowane, studia)?

"Zjadasz litery". Pisz wolniej, lub w jakimś edytorze tekstu najpierw, a potem przekopiuj na stronę. Kilka razy zjadłeś jakiś wyraz. Pisz wolniej, staraj się nie urywać myśli. Widać, ze pisząc jedno zdanie już obmyślasz następne. Jak to mawiał Qui-Gon Jinn "Skup się na ". Oczywiście wybiegaj dalej, ale nie, aż tak bardzo. Kilka błędów rzeczowych (logicznych... nie wiem jak ta swołocz się zwie, ale mniej więcej o to chodzi) Kawałek z wiatrówką. Wiatrówka może i jest na śrut, ale strzela pojedynczymi "pestkami". Twój bohater nie mógł więc zrobić jednej śrucinki, która byłaby taka, jak opisałeś. Choćby nie wiem jak kombinował, do wiatrówki nie miałby takiej amunicji. A co do tej prostytutki... drogo, oj drogo ;) W kwestii smaku: Nie mam nic przeciwko, chamstwu, strzelaniu w odbyty i takich tam w opowiadaniach. Postaraj się jednak ujmować to bardziej cynicznie, żartobliwie. Dla przykładu zamiast: Przyłożył lufę do jej kakao (powinno być kakaa) można to było napisać: przyłożył swoją metaliczną lufę tam gdzie, gdyby nie 'rasistowskie' poglądy przyłożyłby swoja... strzelbę gładkolufową kaliber 12 cali ;) W jednym swoim opku też popełniłem podobny błąd, ujmując coś zbyt prosto i po chamsku. Przy pisaniu tekstów w ten sposób to się zdarza. Swoją drogą uważam, że dobrze robisz ujmując kwestie generalnie... intymne, delikatnie mówiąc. Sapkowsi i Ziemiańki też tak robili ;) Opowiadanie jest też dość humorystyczne. Jednak zawiera masę błędów, byków i tak dalej. Pisz w jakimś Wordzie, albo innym edytorze, który podkreśla błędy i poprawiaj je. Nie ma ludzi, którzy piszą bez błędnie. Tekst trzeba sprawdzać. Powodzenia

Dziękuje bardzo za komentarz i za zwrócenie uwagi na popełnione błędy. hmm... rzeczywiście z tym sraniem to niezbyt dobrze ująłem... dzięki... ech.. szkoda, ze przeczytałem tak późno i juz nie zmienię (swoją drogą Katarzyna II umarła na zawał właśnie w kibelku, co jednak nie zmienia faktu, ze ująć to mozna było błyskotliwiej)... A co do osi fabularnej to już piszę, te opowiadania były wstępem do całości. Jednak całość jest za długa na WAMPIREZE i jest nieskończona, jednak napewno kiedys ją wstawię. Cenzurę zastosowałem, ze względu na punkt w regulamini o zakazie wstawiania treści wulgarnych.

Jeżeli chodzi o Archimedesowa i tego typu podobne wstawki... Byłem w wielu różnych grupach paramilitarnych i proobronych, a tam takie tekst bez ładu i skłądu, ze szczyptą szaleństwa są na porządku dziennym. Z czasem, niektóre schematy przechodzą na życie "poza mundurem". Wyobraźcie sobie pluton facetów w oporządzeniu, zbiegających z górki i drących się "Jesteśmy kózkami!".... a wszystko w formacji patrolowej, z replikami ASG gotowymi do strzału itd... :D

A co do podziału wampirów na Astralne i Sanguerian (nazwa krwiopijców): Każdy wampir jest krwiopijcą i jest to dla niego naturalne, jak dla ludzi oddychanie, ale część nauczyła się pozyskiwać energię z aury i nie musi pić krwii. Każdy może, nie każdy musi... A :D nie pić, a wchłaniać :D ta popkultura sprawia, że zapominam o własnej wizji świata przedstawionego :D

Osoby oceniające, bardzo serdecznie bym prosił o wpisywaniu w komentarzach swoich zastrzeżeń i wytykanie mi błędów rodzaju wszelakiego. Dopiero zaczynam stawiać pierwsze kroki w pisaniu tego typu. W końcu jesteście Państwo znawcami fantastyki i możecie pomóc mi w polepszaniu swoich umiejętności. Z góry dziękuję.

Mam jedno pytanko do redakcji: ilość znaków liczona razem z spacjami, czy bez? "Bez" mieszczę się w granicach, a "z" nie bardzo, a wycinać trochę szkoda... z góry dziękuję, za odpowidź i pozdrawiam

Nowa Fantastyka