komentarze: 12, w dziale opowiadań: 9, opowiadania: 4
komentarze: 12, w dziale opowiadań: 9, opowiadania: 4
Warriortomb, jajcarz z ciebie. Wszak to żart, prawda?
Dlatego ponawiam prośbę o usunięcie. Wrzucę, gdy będzie całość.
Bo widzisz, PsychoFish, ciekaw jestem opinii. Nawet uwaga o przecinku jest dla mnie cenną lekcją. Całość ma na razie 30 stron i nadal się pisze. Jeśli jest to wbrew regulaminowi, uniżenie proszę admina o usunięcie zarówno tego, jak i poprzednich fragmentów.
AdamKB, znajomy mój nazywa się Delfim Natalino de Jesus Andrade Varela. Pozazdrościłem.
Beryl, toż to i tak forma uproszczona :) Całość brzmi Marcos Gerjuasios Mazurjinez.
Czytelnik z tygodniowym stażem na portalu – czyżby pora się przedstawić? Prywatnie głowa rodziny. Po nocach parałem się lub param: Muzyką: http://gotknees.bandcamp.com/ Pisaniem dla wąskiego grona znajomych http://mazurjinez.wordpress.com/ Ciekaw opinii ludzi mi obcych, metodą copy and paste zamieściłem również tutaj: http://www.fantastyka.pl/4,56843638.html Żyję na obczyźnie. PS. Również studiowałem w Krakowie :)
Ciekawe spostrzeżenie, epikon. Ale należałoby to nieco odwrócić i zdać pytanie następujące: jaki procent morderców / zwyrodnialców / gwałcicieli regularnie czytuje książki? Czy ktoś dysponuje jakimiś badaniami na ten temat? Zaryzykuję stwierdzenie, że to znikoma liczba. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Polacy jako naród czytają bardzo niewiele. Jeśli literatura kształtuje wyobraźnię, to skłania także do przemyśleń. Forma przekazu literackiego jest tutaj bez znaczenia, o ile kryje się pod nią coś więcej niż chęć pokazania krwi, flaków i fragmentów mózgu na ścianie.
Dzięki, TyraelX.
Ętehy rzeczywiście aż biją po oczach. A ryzyko sztampy oceniam na 50%: albo będzie albo nie :)
@ laurea – Dzieki za slowa zachety.
@Nefariel – mój gad nie jada codziennie :) Wedle życzenia dodałem dwa kolejne fragmenty. Ku lżejszemu kamienowaniu… Dobranoc.
Ależ drodzy moi, nie kamienujcie mnie przed przeczytaniem całości. To scena pierwsza, nie wiem jaki jest limit znaków, więc nie wklejałem dalszych.