Profil użytkownika


komentarze: 7, w dziale opowiadań: 6, opowiadania: 2

Ostatnie sto komentarzy

Celna uwaga z tym ubieraniem – faktycznie przeplatam "ubieranie" z "zakładaniem" (dwa razy tam "ubrałem zbroję"). Ale na końcu już krasnolud "zakłada":) Na przyszłość zapamiętam. Dzięki:)

Nie mam więcej napisane. A nie chcę powtarzać całego wstępu z pierwszej części – no chyba, że lepiej dorzucić też to, co już było.

Mam już pomysł na opis walki – ale to w osobnym tekście.

Dzięki za wszystkie opinie i komentarze! Teraz ja:) Zalth: "Smocze runo" utworzyłem od "złotego runa" – w znaczeniu "bogactwo" – ale faktycznie może bardziej przywołuje na myśl owcze. W sumie smoczym runem mogłyby być łuski albo skóra smoka – bardziej by pasowało. Ponieważ zostanę przy skarbie-klejnotach, zmienię tytuł i zrobię korekty w tekście. "Smoczy skarb" brałem początkowo pod uwagę, ale chciałem uniezwyklić;) exturio, Adam KB: Nie chodziło mi o naśladowanie amerykańskich zasad interpunkcji – użyłem cudzysłowu do zaznaczenia, że cała rozmowa odbywa się w myśli bohatera. Tak że tu bym pozostał przy obecnej wersji. Chyba, że chodzi o styl. majatmajaja, Bohdan: Miło mi, pozytywne opinie to moje paliwo;) Pendragon: Tak jest – dialog krasnoluda ze smoczycą odbywa się w głowie krasnoluda. Jeśli chodzi o zakończenie – to celowałem w takie z odcieniem filozoficznym:) Opis walki – może się i skuszę. Józef: "Runo" wykreślam, przestanie kaleczyć:) AdamKB: Dokładnie – to było zaplanowane jako scenka, zza której prześwituje świat wymyślony. Ładnie podsumowane.

Cześć! Jako małomówny z natury i przyzwyczajenia, wolę pisać;) Dla frajdy, gdy tekst się spodoba. I dla nauki, gdy dzięki komentarzom moge się poprawić. Wiek zapisałbym tak: ereso>30. Pozdrawiam wszystkich:)

Nowa Fantastyka