Profil użytkownika


komentarze: 31, w dziale opowiadań: 23, opowiadania: 12

Ostatnie sto komentarzy

Oj wyczuwam tu jakiś hejt w stronę Ryszarda ;). Spkojnie.  Nie przekreślajmy całego opowiadania. Nie jest złe. Fakt, trochę błędów tam jest. Pomysł bardzo mi się posoba. Efekt– niestety– został zepsuty przez zakońćzenie. Pochwalić muszę, za postać samej matki-drzewa.   

Do końca nie dotrwałem ale koniec przeczytałem :D stąd wiem że morał był. stąd wiem że "niby morał" był * 

Do końca nie dotrwałem ale koniec przeczytałem :D stąd wiem że morał był. Ocha, może morału nie ma ale przez pierwsze kilka minut już "po" coś się z tego tekstu wynosi. Potem to wszystko ginie. 

Do końca niestety nie dotrwałem.  No niby jest morał, torche wytart, ale jest.  Takie sobie… rewelki ni ma ;)  Choć językowo nadrobiłeś. 

KNight, wyslę całość i powiem p=szczerze że to "nie" celowo. :P

Mam cały ale jeszcze ja go że tak powiem nie dopracowałem, 

Jak dla mnie kawał dobrej roboty. Świat można było pochłonąć i poczuć. Styl tak jak to wspomniał mkmorgoth – trudny, ale sprostałeś.  Troche przygnębiłą mnie ta melncholia, zdecydwanie lubie weselsze światy. Zakończenie też super. Więcej nie mam nic do dodanie, wszysyko co mieli napisali na górze ;).  

Dziś wyślę połowę…

"." Jak utwór "4'33". :D Wygląda na to ze postanowiłeś usunąć cały tekst. Szkoda… 

Może mistrzem nie jestem ale polecam klasykę. Opowiadania Sinkiewicza, "Lalką" czy "Kamizelkę" Prusa. Pamiętam jak grafomaniłęm do reszty po przeczytaniu Tolkiena, Paoliniego i bodajże kilku innych autorów (może po prostu nie zwracałem uwagi na treść?) Ale pomogło, kiedyś grafomaniłem bardzo, teraz grafomanie mniej ;). I tak jak piszą u góry: siadaj nad tekstem i pracuj, czytaj na głos. 

No to powodzenia życzę ! ;)  Btw. wysyłam sorry, ale dopiero jutro: Knightowi i michal3.  Czas jest, nie mam zamiaru nikogo ponaglać. Chodzi mi o spokojne przeczytanie i subiektywne wytknięcie błędów. 

Prześlę dziś wieczorem wszystkim tym którzy chcieli. Ktoś w mailu pytał co to za konkurs. Oto link : http://gimnazjum2slupsk.edupage.org/text/?text=text%2Ftext1&subpage=4

Ciekawe i dobrze napisane. Ale czegoś mi tu brakowało. Chyba tej dynamiczności tekstu.  Co nie znaczy że straciło urok. ;) 

No to pozwólcie że wytłumaczę ;) Brunet miał alter ego, które namawiało go do samobójstwa. Predstawiłem to jaki taki wewnętrzny monolog. Człowiek i ktoś kto mówi mu że życie to tylko iluzja, że nie ma sensu.

Nowa Fantastyka