Profil użytkownika


komentarze: 7, w dziale opowiadań: 5, opowiadania: 1

Ostatnie sto komentarzy

Dzięki za komentarze! Bohaterka raczej umarła w tych podziemiach. Pisanie na telefonie miało być takie trochę campy, ale nie wiem czy to widać. Koty rzeczywiście mogłam zdecydowanie lepiej w to wszystko wpleść, bo w sumie nie są ani trochę wytłumaczone. Pojawiają się bez powodu i równie szybko znikają. Ale cieszę się, że potrafiłam w niej zbudować nastrój!

 

I dziękuję Wam za organizację konkursu. Mnóstwo się nauczyłam i przeczytałam kilka cudownych opowiadań. Było naprawdę super. ^^

Gratulacje! Świetne opowiadania wygrały. I w ogóle super się czytało prace na ten konkurs. Mam nadzieję, że będą kolejne edycje. ^^

Dzięki za komentarze! I za poradnik przetrwania, zdecydowanie się przyda. :D Jak tak teraz patrzę na tę scenę ze związaniem to rzeczywiście nic się tam kupy nie trzyma. Aż śmieszne, że kiedy ją pisałam wydawała mi się mieć sens. Bączek miał podziałać na obie, ale niezbyt to w sumie widać. Generalnie strasznie chaotyczne to wszystko, gdybym nie była autorką sama bym się pewnie nie mogła połapać. xD

Jezuniu, ten magiczny jabłecznik. Piękne. <3 Dzięki za komentarz, mega pomocny i wnikliwy. Teraz widzę w tym opowiadaniu mnóstwo rzeczy, których wcześniej nie zauważyłam. W sumie nie dziwię się, że ta scena z ucieczką wyszła śmiesznie, bo miałam z nią straszny problem. Teraz i tak jest lepsza. W pierwszej wersji Krystyna majestatycznie wpada do podziemi przez jakąś przypadkową dziurę w podłodze. :D

Właśnie bałam się, że ta parafia wyjdzie nierealistycznie. frown Od kilku lat moim głównym źródłem kontaktu z KK są rozmowy z babcią. Jeśli masz jakieś konkretne uwagi z chęcią je przyjmę, dobry opis kościoła zawsze może się przydać. ^^

Nad strachem i desperacją na pewno będę pracować. Wprawdzie kocham slasherki, ale zdecydowanie bardziej wolałabym iść w kierunku Lovecrafta. Cieszę się, że chociaż troszkę się udało!

 

I bardzo dziękuję za opinię, na pewno pomoże mi przy kolejnych pracach.

Dzięki za komentarz. heart

 

Zdecydowanie powinna sprawdzić, czy na pewno nie ma ich w domu. Aż głupio, że sama o tym nie pomyślałam! To drugie starałam się pokazać, ale trochę mi chyba zabrakło umiejętności. Przy następnym horrorze bardziej nad tym przysiądę, dzięki za feedback.

Proszę o rezerwację Krystyny (numer 43). :)

Nowa Fantastyka