Profil użytkownika


komentarze: 20, w dziale opowiadań: 18, opowiadania: 11

Ostatnie sto komentarzy

Smaczne to było bardzo.

Gdzieś pomiędzy jednym zdaniem a drugim przestałam szukać fabuły, a pogrążyłam w googlowaniu postaci (bo nie wszystkie znałam). Dawno nie miałam takiej radochy przy czytaniu czegokolwiek. Twoje historie i to jak je opowiadasz, naprawdę, marzę o przeczytaniu czegoś dużego od Ciebie, czegoś, co da mi zajęcie – bo Twoje historie zmuszają do poszukiwań, do analizy, do zastanowienia – na więcej niż dwa wieczory.

Dziękuję!

say what you mean, but don't say it mean

Dziękuję, herox!

 

Przecinek faktycznie zbiegł był :)

say what you mean, but don't say it mean

Dziękuję Wam wszystkim za dobre słowa i regulatorom za poprawki.

Co do “iścia” końmi, spotkałam się z tym zwrotem, prawdopodobnie jest gwarowy. Dlatego też go tu użyłam. Zaś co do powtórzeń – nie nie były zamierzone, niestety tekst bez redakcji, a ja nie wyłapałam. Pomyślę jak i poprawię, dziękuję!

@drakaina, już niedługo, obiecuję. :)

say what you mean, but don't say it mean

Jejku, dziękuję Wam wszystkim za te dobre słowa. Bo trochę się bałam to wrzucać – czasem mam wrażenie, że za dużo przydawek :) A tu, że “ślicznie”… nie starczy podziękowań :)

 

@Łosiot, @Ninedin – staram się, powolutku wychodzę poza tysiąc słów. Mam nadzieję, że niedługo będę na tyle zadowolona, żeby się podzielić czymś ciut większym.

say what you mean, but don't say it mean

@Hesket, @Patryk Mikulski – Dziękuję Wam obu :)

say what you mean, but don't say it mean

A mnie się ten pomysł prostej, niemal dziecinnej zemsty podoba. Oko za oko :) Bardzo, bardzo podoba mi się reakcja matki na “znalezienie” Bambiego.

W ogóle smaczność wielka i ten tekst ląduje na liście ulubionych konkursowych.

say what you mean, but don't say it mean

Trochę mam niedosyt. Smaczna przekąska, ale jednak przekąska.

say what you mean, but don't say it mean

+ wielki za Squirrel Girl :)

 

Przyjemnie się czytało, odświeżające podejście do tematu wiewiórek :)

say what you mean, but don't say it mean

Bardzo sympatyczny kawałek. Przyjemnie się czytało, szczególnie, że Anonim nie silił się na bycie śmiesznym, tylko postawił na zabawny tekst. I to się broni.

 

say what you mean, but don't say it mean

Smaczne wielce!

 

Szkoda trochę, że nie załapie się do konkursu, ale te nie bardzo widzę, co można wyciąć bez straty dla opowieści.

say what you mean, but don't say it mean

Och, jakie to było smaczne!

Podoba mi się ta nieoczywista oniryczność opowieści, to, że można odczytać ją na kilku różnych poziomach. I zgadzam się z Ninedin – słowniczek nie jest niezbędny, słowa bronią się same, ich znaczenie pięknie wynika z tekstu.

say what you mean, but don't say it mean

@ANDO, dziękuję. :)

Spróbuję z dialogami, ale, przynajmniej dla mnie, są dość ciężkie.

 

@ninedin, dziękuję. :)

Muszę zatem więcej czasu poświęcać na edycję. Najlepiej dać to komuś innemu, bo ja cierpię na typowe dla autorów “ale to jest takie ładne zdanie” :)

say what you mean, but don't say it mean

Droga Asylum, dziękuję!

Chleby nie pachną kwasem, ale już domy podczas przygotowań, owszem. I rozumiem, że zrobiłam tu za duży skrót myślowy. Ten “obłęd” – faktycznie, nie zwróciłam na to uwagi.

W ogóle chyba za dużo tu skrótów, jak widać. :)

Dziękuję Ci i za przeczytanie, i za niezwykle szczegółowy komentarz.

 

say what you mean, but don't say it mean

Trochę mam niedosyt po tym opowiadaniu :)

say what you mean, but don't say it mean

@drakaina – zmieniłam na czarny rynek. :)

@ninedin – szukałam francuskiego magicznego nazwiska, które będzie rozpoznawalne jako magiczne. :)

say what you mean, but don't say it mean

Może uda się coś zwiewiórkować :)

say what you mean, but don't say it mean

Dziękuję Wam wszystkim za uwagi. Muszę pomyśleć jak przerobić ten tekst, bo widzę, że jednak te potterowskie odwołania siedzą za głęboko.

@drakaina – ten tekst osadziłam we Francji, stąd francuskie określenie. Może niepotrzebne, ale pasowało mi do melodii tekstu.

say what you mean, but don't say it mean

Na pewno w tyle głowy miałam tu potterowski światek magiczny, trudno tych skojarzeń jednak uniknąć. Na pewno nie traktuję tego jako fanfik, choć można go tak odczytać…

say what you mean, but don't say it mean

Nowa Fantastyka