Książka

| KOPIUJ

Wampir z MO

Wszystko, co nasze oddam za kaszę… 

 

Jest plan, ale trzeba naruszyć prywatne zasoby srajtaśmy i podłożyć trupa w milicyjnym mundurze!

Paskudny grudniowy poranek na Pradze. Wzmacniane stalą buciory, tarcze z grubego plastiku, pały, hełmy z przyłbicami. 

Amerykanie, jak zwykle, winni są obecności stonki ziemniaczanej i doprowadzenia żuczków do śmierci z zimna. 

Harcerz jako wilkołak? Ależ owszem, czemu nie jemu też należy się?! 

Do zobaczenia w kostnicy!

Dodał do bazy

Oceny

Nowa Fantastyka