Piszę dla rozrywki. Czasami ktoś czyta. W papierowej NF wiele lat temu udało mi się nawet zamieścić spore opowiadanie alterhistoryczne ("Plan Basior"). W antologiach NF (tych z brązowymi piórkami) dwa inne. I tu i ówdzie jeszcze parę. Najwięcej zamieściła ma szuflada. Ale ona jedynie znacząco milczy.
Mój styl nazywam nowatorskim - to przeplatanka gatunków i spojrzeń na świat. Niewątpliwie jest to poetyka śmiała, poetyka ważna - dla kogo? - dla wszystkich ludzi, zarówno na ziemi jak i poza nią. Jasna sprawa, że lubię prowokować czytelnika, wciągać go w historię. Natomiast on, czytając książkę, odbywa podróż. Nie ruszając się z miejsca kształci wyobraźnię, albowiem zabieram go na swoistą, niesamowitą przejażdżkę, której nie pożałuje, a na pewno nie zapomni. Lubię intrygować mojego czytelnika przemyślaną fabułą, mieszanką fantasy i wątków politycznych.
Prowadzę kanał na YouTube o książkach i nie tylko.
Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych.
www.youtube.com/@nikodempodstawski/featured
Nie można porządnie podać miejsc inspirujących twórczość w zakładce Miasto, więc będą tutaj. Przede wszystkim Trójmiasto i Podhale. Mogą się zlewać we wspólny nieokreślony twór (coś jakby Turów Róg).
Administrator portalu Nowej Fantastyki.
Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
A to mój “uśmiech aligatora”:
Szukam wszystkiego tego czego szukam, ale i niczego nie szukam. Albowiem tego czego szukam
nie u wszystkich i nie wszędzie szukam. Jako rzecze Zaratustra... ;)
W zanadrzu mam też “uśmiech rekina”, przed tysiącem lat wymyślony przez bliżej nieznanego
arabskiego mędrca:
“kto wie i nie wie że wie - śpi, obudź go...kto nie wie i wie że nie wie - jest dzieckiem, wychowaj go...
kto nie wie i nie wie że nie wie – jest głupcem, omijaj go”...
Ale na co dzień zwyczajny i szczery uśmiech :)) heh
Witam i zapraszam do zapoznania się z moimi tekstami :)
Z wychowania fizyk i matematyk, z wyboru neopozytywista. W życiu czytałem trochę fantasy i Dicka, ale próbuję pisać hard SF oraz cyberpunk. Literacko wyglądam raczej słabo, ogólnie nie polecam czytania ;)
W swoim krótkim żywocie spotkała mnie przyjemność opublikować kilka opowiadań:
Kiedyś wpadłem tu tylko na chwilę, ale szybko postanowiłem zostać na dłużej. Bardzo lubię fantastykę, szczególnie pomysłowe weirdy, klasyczne fantasy i przemyślane s-f. Nie czuję kompletnie literatury grozy. Póki co zapraszam do lektury moich opowiadań na stronie oraz w antologii portalowej:
Mars w trzydzieści trzy dni; Fantastyczne pióra 2020
Czwarty lot na Marsa, dostępny w wersji audio: https://www.youtube.com/watch?v=MGbl1sPHvd8&t=1s
Czytam i betuję teksty, zwłaszcza osobom, które odwdzięczają się tym samym i są aktywne na portalu. Przy czym łapanki nie są moją najmocniejszą stroną.
Kilkukrotnie próbowałem się zarejestrować, żona raz spróbowała – oto jestem Sanderką.
Młody fantasta uwięziony w ciele dorosłego inżyniera.
Zdjęcie z awatara, wstawione za zgodą autora, pochodzi ze strony fotografa i blogera, Łukasza Kędzierskiego: https://www.lkedzierski.com/
Trzech króli fantastyki: Gene Wolfe, Roger Zelazny i Ray Bradbury.
Jestem tutaj i przelewam myśli na papier (czy tam wprowadzam do pamięci komputera), ponieważ jest to bardziej uzasadnione ekonomicznie niż korzystanie z porad psychoterapeutów ;)
Moim planem jest wydanie zbioru opowiadań. Kiedyś tam, w przyszłości :)
Zawsze chętnie wspomogę betą, aczkolwiek ostrzegam lojalnie - taką z gatunku czepialstwa kwalifikowanego :P