Poleciłabyś mi (albo ktoś inny) jakieś opowiadanie, które jest dobrze napisane? Tak żebym mógł zobaczyć co ktoś robi dobrze, a ja robię źle??

Co do błędów językowych i logicznych się zgodzę, nie umiem umieszczać przecinków… ok. Co do powtarzania informacji to nie wiem o co chodzi, nie pisałem w kółko że ma cygaro tylko że je gasi, a po pewnym czasie wyjmuje nowe. Nie rozumiem też problemu z moimi opisami, ja osobiście lubie opisy wszystkiego, wkur*iał mnie brak opisów czegokolwiek, pomieszczeń i np. postaci jak czytałem Diune, wole jednak żebym miał pełne wyobrażenie wizji autora. Brak akapitów wynikł z tego, że na surowo wrzuciłem to tutaj i nawet nie przeredagowałem :<

Dlaczego uważam że to SF? bo to jest SF ;) bardziej science fantasy jak w tagu, ale scifi też, dlatego nie przejmowałem się czym oddycha bohater, ani czy jest tam grawitacja, bo to fikcja naukowa. Jak bym opisywał że Wąż wytwarza własną grawitacje tak i tak, to by były sapy, że opisy :(((((( A co do supernowej:

”następująca eksplozja supernowej z ogromną siłą wyrzuca w przestrzeń większość materii gwiazdy lub całą materię gwiazdy. Utworzona w ten sposób mgławica jest bardzo nietrwała i ulega całkowitemu zniszczeniu już po okresie kilkudziesięciu tysięcy lat, znikając zupełnie bez śladu.“ – Wikipedia https://pl.wikipedia.org/wiki/Supernowa

Dziękuje bardzo za komentarze i jestem wdzięczny za uwagi bo są cenne, choć niektórych jeszcze nie rozumiem

Również wszystkich pozdrawiam

edit: Faktycznie zbyt długie opisy walki są do dupy