Profil użytkownika


komentarze: 3, w dziale opowiadań: 3, opowiadania: 3

Ostatnie sto komentarzy

Dzień dobry, Chrościsko :) 

Dziękuję za komentatrz Obraziłam się na chwilę za fragment “widać pióro osoby początkującej”, ale już mi przeszło :) Tak naprawdę Twoje uwagi są bardzo cenne, otworzyły mi oczy na istotność redaktorskiej poprawności, którą zawsze traktowałam jako pierdółkę, którą kiedyś się może poprawi i w ogóle nie zwracałam na nią uwagi. 

Dokonałam sugerowanych poprawek, mam nadzieję, że nic mi nie umknęło. To był ciekawy poranek z lekturą o różnicach pomiędzy półpauzą, pauzą, myślnikiem, łącznikiem…

(Nie ruszałam żadnych “który”, bo to chyba byłaby już niedozwolona poprawka stylistyczna, ale to także ważna uwaga, którą zapamiętamm. Natomiast zdania-tasiemce są nie do ruszenia, to jednak coś co w moim stylu uważam za istotne ;) I tu znów podziękowania za Twój komentarz, bo przypomniał mi, że także interpunkcją trzeba w tej sytuacji zająć się poważniej.) 

 

Cieszę się bardzo, że wpadłeś z wizytą do kasyna Na Skraju, i że dałeś się porwać jego atmosferze. Elizawieta już przygotowała szkatułkę do przechowania postawionego przez Ciebie zakładu. 

Bardzo fajna bajka-niebajka! Trzeba by tylko poprawić trochę niezręcznych zdań – już wspominane, choć nie ze wszystkimi uwagami się zgodzę – przykładowo, fragment o dusznej przyczepie z licznymi powtórzeniami mi się podoba , bo one pomagają tą duszność i klaustrofobiczność rzeczywiście poczuć. Hania to naprawdę fajna dziewczynka i lubię ja jako bohaterkę walki ze złym, wykluczającym cyrkiem; mag body świetnie wprowadził lekki humor. Ale moim numerem jeden pozostaje dzięcioł, z jego kwiecistym, wzniosłym językiem. Zróżnicowanie stylu wypowiedzi zwierzęcych bohaterów to w ogóle duży plus.

Z chęcią poczytam także Twoje cięższe opowiadania.

Hej! Ileż można powtarzać, ale cóż – czasem trzeba ;) Mi także podobał się bardzo motyw rzeki czasu, a raczej to, jak został rozegrany. Zwłaszcza pierwszy fragment, wędrówki bohatera w różnych jej kierunkach. Jest dobrze, sugestywnie napisany. I tak, to ciekawe, co by się wydarzyło, gdyby wrzucić do niej globus :)

Tekst jest dosyć nierówny stylistycznie. Początek bardzo dobrze dopracowany, z dbałością o szczegół, językiem naprawdę literackim – dalej robi się bardziej w duchu fantastyki dla “prostego” odbiorcy, i to też wychodzi dobrze, jednak nie łączyłabym raczej tych dwóch stylów. Mi osobiście bardziej podoba się pierwszy, ale pytanie, czy utrzymanie w nim całego tekstu nie tworzyłoby pewnego dysonansu z jego treścią. Niemniej, może warto byłoby takiego eksperymentu spróbować.

Nowa Fantastyka