Profil użytkownika


komentarze: 32, w dziale opowiadań: 30, opowiadania: 5

Ostatnie sto komentarzy

Jak na kogoś kto chciał mnie zagonić do kopania rowów za niechlujną pisownie, wcale nie powalasz schludnością.

Samo opowiadanie czytało mi się ciężko. Właściwie jeżeli chodzi o akcję to nic się nie dzieje. Rozważania głównej bohaterki też mnie nie porwały. Nie jest to z pewnością ten rodzaj prozy, który ja lubię czytać. Nie wiem czy zdecyduję sie brnąć w kolejne cześci.

Mimo wszystko winszuje debiutu. Może czytelnicy wymagający czegoś więcej niż cycki, jucha i szczęk stali, docenią Twoje dziełko bardziej niz ja ;)

Nie potrafisz się powstrzymać od osobistych uszczypliwości? Może sie postarasz i wytkniesz jakieś błędy? Może skrytykujesz fabułę, doszukując sie jakichś niespujności?  Może stwierdzisz że nie powinienem więcej nic pisać bo nie da się tego czytać. Cokolwiek? Nie mam na celu się tu bawić w głupie prywaty ;) 

 Wziąłem sobie do serca Wasze uwagi i poprawiłem co tylko mogłem. Mam nadzieję że teraz jest lepiej.

 Będę wdzięczny za dalszą krytykę ;)

 "Nie, nie obrażam cie, nie chce, nie atakuje, ale nie jesteś tu osamotnionym obrońcą niewinności, w gronie niedojrzałych uczuciowo analfabetów". Nie wydaje ci się ze cos z tym zdaniem jest nie tak?  Nie obrażam cie, ale jesteś niedojrzałym uczuciowo analfabetą? Poza tym ta wnikliwa psychoanaliza mnie rozbroiła. Jestem sekciarzem- pedofilem twoim zdaniem? Idąc twoim tokiem myślenia można by wziąść obrońców żydów i gejów za ukrytych faszystów. Nie mówiąc już o "zielonych" obrońcach przyrody. Tak głośno krzyczą. Pewnie nocami sami wycinają lasy.

 

 Niestety jak widać zawsze znajdą się jacyś pseudo - inteligenci szukający zaczepki na forum. Już dwa razy chciałem grzecznie się wycofać to rzucają we mnie błotem. Trochę to żałosne, takie podbudowywanie swojego ego uwłaczając na czacie komuś mniej elokwętnemu ;)

 Jak już mówiłem, nie chce mi się tu strzepić klawiatury poo próżnicy, więc dajcie sobie spokój z zaczepkami (bo jak inaczej to nazwać). Tolerancji nie mam zamiaru wykazywać wobec rzeczy, które w moim mniemaniu muszą być potępiane zawsze, wszędzie i z całą stanowczością. Dziękuje ;)

 

Kończę swój udział w tym wątku bo nie chce mi sie produkowac po próżnicy. Jak sie komuś nie podoba moja opinia na temat pedofilii to jego problem.

I bez osobistych wycieczek prosze bo ja was nie oceniam i nie szufladkuje. Chyba że sami macie ciągoty do smarkul i wam się nie podoba że ktoś chce takim typom kulki w łeb pakować ;)

No może i razi. Jak widac nie mnie skoro tego nie widzę. Wiem że sadze byki, nic na to nie poradzę. 

 Zwierzęce instynkty? Może i tak. Te mordercze napewno. Poza tym gdzie niby sam sobie zaprzeczam? Chciałem tylko zakończyć pokojowo swój udział w tym wątku, ale jak widzę mi nie dacie ;) Tolerancji i dystansu dla kogo mam niby okazać więcej? Dla wielbicieli siuśmatek? Litości.

 Arctur Vox lewaku jeden powiedz mi prosze gdzie ja napisałem że można ojcu w mordę pluć? Czy sam naplułem?

 

Nie lubie żydów, niemców, murzynów, gejów, kleru itd itp. Mam pełne prawo nie lubić kogo mi się podoba. Daleki jestem jednak od fanatyzmu ;) Fanatyzm jest gorszy od faszyzmu. Powinienem to napisać w cudzysłowiu? Postawię go napewno przy następnym zdaniu: "Obcą jest nam wszelka nienawiść plemienna i narodowościowa. Bojownicy wolności wszystkich krajów i narodów są naszymi braćmi. Umiemy hołd oddać wszelkiej wielkiej myśli, w jakimkolwiek języku się zrodziła, umiemy uczcić wszelkiego poetę i myśliciela, jakikolwiek naród go wydał."

                      Józef Piłsudski

Jeszcze raz zaznaczam że nie mam nic przeciwko temu tekstowi, ani jego autorce. Bo można takie wrażenie odnieśc czytając moje wypociny. Poniosło mnie trochę ;) Może to dlatego że ostatnio sam zostałem ojcem co dodatkowo mnie wyczula na te sprawy. Nie wspominając o permanentnym niewyspaniu skutkującym dysfunkcjonalnością mózgu ;p

 

 

Niektórych form zła nie wolno oswajać. Nie wolno oswajać się z tym że ktoś wykorzystuje dzieci (tak to dziecko ZAWSZE jest ofiarą w takim przypadku i tłumaczenie że prowokowało jest niedopuszczalne), tak samo jak z tym że eksterminuje całe narody zaganiając je do pieców czy gazowych komór. Pewne rzeczy trzeba potępiac zawsze i na każdym kroku z całą stanowczością. Piszecie że dawniej 12 latki wydawano za mąż, że dawniej 15 latków uważano za dorosłych itd. Ja wam powiem że dawniej twierdzono że Słońce krąży dookoła Ziemi i palono na stosach tych którzy twierdzili inaczej. Dawniej ludzie się nie myli bo uważali że to nie zdrowe itd. Jesteście pewni że chcecie czerpac tego typu wzorce z przeszłości? 

A Polska? Jak ojczyzna niezwycięzonych husarzy mogła TAK UPAŚC ??? To dopiero upadek, Szwecja to przy nas pikuś :/

Fasoletti żyjemy w "nowoczesnej Europie". Tutaj panuje "wolnośc" i "demokracja". W Szwecji za klapsa odbierają ludziom dzieci. Wiadomo, przemoc jest nie fajna, ale dziecku czasem trudno coś rzeczowo i spokojnie wytłumaczyć bo ono na takie tłumaczenia nie reaguje.  Kogoś też skazali za przesyłanie rodzinie filmu z zabawy w ogrodzie, gdzie dzieci taplały się nago w baseniku. Za nazwanie kogoś pedałem każą ludziom płacić kolosalne odszkodowania, za to nazywanie faszystami zwykłych partIotów jest ogólnie akceptowane. Jeżeli gej ma prawo paradować manifestując swoje poglądy i upodobania to dlaczego ja nie mam prawa manifestować tego że go nie akceptuję?? Starszych ludzi od radja maryja napiętnuje się na każdym kroku i nie okazuje im grosza zrozumienia, wytykając im jednocześnie ich brak akceptacji dla wielu spraw. Nikogo nie mam zamiaru tu bronić. Żyjemy jednak w czasach chorej "poprawności", która przybiera bardzo absurdalne formy.

Ciekawa interpretacja Themostenes. Ja nie wpadłem na te odwołania do żydowskiej mitologii ;) Może za bardzo się uniosłem słusznym oburzeniem hehe. Rzuciłeś mi nowe światło na ten tekścik.

Wciskanie ludziom głupot w TV to zupełnie inna inszość (sam wywaliłem TV dawno temu bo nie mogłem na te bzdury patrzeć).

Nie wydaje mi się żeby dwunastoletnie dziecko mogło ŚWIADOMIE chcieć seksu. A nawet jeżeli to OBOWIĄZKIEM dorosłego jest dziecku wskazać granice których przekraczać nie powinno. Prawo musi być w takich przypadkach stanowcze i jasno określać ten wiek. W innym przypadku było by duże pole do interpretacji. Dlatego musi być jedna, wyraźna krecha, stanowiąca granicę. Umiejętność odróżniania czternastek od piętnastek to też chyba jest nikomu specjalnie potrzebna? Chyba że faktycznie ma skłonności do dzieci. Ważne jest natomiast że odróżnić dwunastolatkę od osiemnastolatki potrafi każdy. Pobłażliwość dla tych którzy mają z tym problemy jest niedopuszczalna.

 Ło matko. Nawet w takim ważnym wyrazie muszę walnąć byka. No cuż. To się chyba nazywa analfabetyzm wtórny...

 Chodziło mi raczej o to że wielu mierzi poruszanie tematów narodowych.

Za "Mein Kampf" to i ja bym po uszach dał ;)

P.S: Patryjota = katolik? Chyba nie koniecznie. Poza tym bolszewika mozna by nazwać narkomanem, odurzającym sie tą chorą, czerwoną ideologią ;)

Wyzywanie kogokolwiek na internetowym forum mnie nie interesuje. raczej chciałem zachęcić do kreatywnego działania ;) Zamieszczaj, zamieszczaj. Chętnie przeczytam.

A ty Arctur lewackim krzykaczem z przykurczem jąder. Co sie chłopa czepiasz? Jak by pisał o gejach, "czegewarze" i narkomanach to pewnie byś sie nie odezwał.

Czepiać się "błedów" każdy potrafi i każdy je też robi czasami. Jedni więcej, drudzy mniej. Moje nieuctwo to kwestia insza i nie ma co jej roztrząsać. Poza tym wcześniej przyznałem że tekst zamieściłem niechlujny i pracuję nad jego poprawioną wersją, a tłumaczenie dotyczyło błędu w komentarzu, nie w samym tekście ;P 

Jako patryjota muszę pochwalić Cię za podjęcie takiej, a nie innej tematyki w tym tekście. Nie widzę jednak w nim niczego "fantastycznego". Jest też kilka niedociągnięć (zimno krew?niewinnie przelano krew?), chyba że to jakaś forma której nie rozumiem ;) Mógł byś to trochę rozwinąć. Tchnać w tekst więcej fantazji. Warto.

Już pisałem wyżej że nie chodzi mi o samą tematyke, ale sposób przedstawienia sytuacji. Nie sugeruję też absolutnie że autorce nalezy się kulka. Chodziło mi o jej bohatera i ogólnie o osby dopuszczające się czynu karalnego z DZIECKIEM. Dzieci naśladują dorosłych. To oczywiste i normalne. W ten sposób młode uczą się od rodziców życia w całym zwierzęcym świecie. Uczą się poprzez zabawę. Bawią sie w dorosłych, ale nimi nie sa i przez dorosłych nie moga być jak dorośli traktowane. Kulka nalezy się wszystkim którzy dziecięcą naiwność wykorzystują do zaspokajania swoich wypaczonych fantazji. Dziecko może nie zdawać sobie sprawy z tego gdzie kończy się zabawa a zaczyna brutalne życie, ale dorosły musi.

Opowiadanie (czy raczej jego fragment) mnie zbulwersowało i zniesmaczyło naprawde mocno. Scena przedstawia prawdziwy dramat dziecka wykorzystanego przez zwyrodnialca. Bohaterowie przekroczyli granice pomiędzy zabawą, niewinnym figlem, a deprawacją. W tekście tym nie podoba mi się ukazanie dziewczynki jako zadowolonej z siebie kusicielki. Brakuje też podkreślenia negatywnego wydźwięku sytuacji. Opisane zostało to tak jak by było czymś zupełnie normalnym, co mi sie nie podoba. Może w całości opowiadania zawiera się to czego brakuje mi w tym tekście. Nie wiem.

Mimo wszystko HAREM miał być chyba lekki i humorystyczny, a tu mamy naprawdę ciężki i kontrowersyjny temat.

Uznanie dla autorki że odważyła się z nim zmierzyć. Nie podoba mi się jednak to co do tej pory dała nam przeczytać.

Pokój

 Zgadzam się że pisać można i trzeba o różnych sprawach. Tych trudnych i kontrowersyjnych też. Ważny jest jednak sposób w jaki się ukazuje te sprawy. Zamieszczanie sceny którą jak dobrze zauważył themostenes mozna opisać jednym zdaniem: "(dwunastolatka skusiła dorosłego mężczyznę, który odbył z nia stosunek płciowy w obecności osoby trzeciej)" jest zwyczajnie niesmaczne. Uwodzące pedofili dwunastolatki to mam nadzieję bardziej fantazja tych drugich niz rzeczywistość i chcę wierzyć że to własnie jest ta dawka fantastyki zawarta w tym tekście.

 Uważam ze do spraw tak poważnych jak problem pedofilii powinno się podchodzić z innej strony. Ukazujac dramat maltretowanych w ten sposób dzieci. Napiętnując potwory które je krzywdzą. Ich zwyrodniałe uczynki budzące wstręt i obrzydzenie u każdego zdrowego człowieka nie moga być pokazywane w formie pobłażliwej.

 Na pedofilję jest jeden lek. Koszt około 80 groszy za dawkę. Skutkuje natychmiast.

 Trocko łysi tak mają że nie myślą za wiele tylko reagują instynktownie ;) Warsztatu autorki nie podwarzam, a jedynie moralnosc opisanej sceny. W tego typu scenie mogła by być opisana niewinna (wiem, szok jak na te czasy) osiemnastolatka, a nie dwunastoletnie dziecko.

 Ranferiel cytat nie trafiony moim zdaniem. Przemoc czy "zwyczajna" pornografia nie może być stawiana w jednym szeregu z PEDOFILIĄ.

Nie wiem kto to jest Nabokov (a nie mam zamiaru googlowac i udawać że wiem o czym mówie ;), ale jeśli zwykł się dobierac do dzieci to z pewnością tak (chyba że to jakiś koks z MMA to wtedy mógł bym miec problem ;)

Sumienie nie pozwala tak spokojnie przejść koło mocno cuchnącej pedofilią sceny. Zazwyczaj sie nie wypowiadam ale to zniesmaczyło mnie mocno.

A co do niektórych komentarzy to mnie też coś swędzi jak czytam. Dokładniej to piącha.

Ja nie mam nic przeciwko temu żeby ktoś pisał że mu sie nie podoba, po to wrzuciłem tu tekst skrybo drugiego stopnia. Ale nie uważam żeby komentarz typu " To doły kopać." był specjalnie żartobliwy. Jak ktoś chce jechać po tekście to prosze bardzo bo po to tu jest. Jednak mimo wszystko zalezy mi na jakiejś konstruktywnej krytyce, a nie "żartobliwym" cwaniakowaniu. Co do spinania pośladów to fakt, spinam. Szczególnie jak jakiś facet śle mi całuski ;)

eLANo i Arctur Vox może sami coś zamieścicie? Albo wysilicie się na jakiś konstruktywny komentarz zamiast czepiac się ortografii i rzucać cwaniackie tekściki na poziomie maminsynka z gimnazjum? 

 Dziękuję za wszystkie trafne uwagi. Z literówkami i interpunkcją to zawsze mam problem. Że tego nie poprawiłem odpowiednio to faktycznie zalatuje niechlujstwem. Jeżeli chodzi o ilość przymiotników to muszę przyznać że faktycznie miejscami przesadziłem, ale ogólnie lubię przymiotniki ;) Rozbudowany opis miasta i brak jednoznacznego zakończenia wynika zaś z faktu że w założeniu miał być to rozdział I większej całości. Więc dlaczego południe ma takie znaczenie i co tak naprawdę się stało w domiu Mistrza miało się okazać trochę puźniej. 

Nowa Fantastyka