Profil użytkownika


komentarze: 9, w dziale opowiadań: 9, opowiadania: 2

Ostatnie sto komentarzy

Dziękuję za komentarz. Skoro wstydu nie przynosi, to już jestem szczęśliwy;)

Jasne że rozumiem. O interpretacji utworu przeczytałem dawno temu w wywiadzie z Entombed. skarżyli się wtedy na kiepski teledysk do piosenki. Tłumaczyli się że ktoś zrobił teledysk właśnie o Wolverine z X-men nie pytając ich nawet o zdanie. O ile dobrze pamiętam (ale mogę się mylić) to właśnie Lars objaśniał o czymś jest ten utwór i że nie ma on nic wspólnego z jakimś "pieprzonym" komiksem/:-) To właśnie utkwiło mi w pamięci.

Druga sprawa. Napisałeś że język kuleje. Poprosiłbym o jakieś przykłady z mojego tekstu. Tak na przyszłość.

Pozdrawiam

Tak jak napisałem wyżej. Wolverine Blues to tytuł kawałka Entombed. Utwór według autora jest o kimś w rodzaju wilkołaka, który pragnie tylko pożywienia. Luźne skojarzenie, które samo wpadło mi do głowy.

Dzięki za pomoc. Przyznaję że nie dońca wiem co było nie tak ze zdaniem "nieubłaganie..." ale po przeczytaniu kilka razy stwierdziłem że po prostu można sobie na nim połamać język.:-) Dlatego zmieniłem.

Wolverine Blues - utwór metalowego zespołu Entombed o wilkołaku, luźne skojarzenie, które gdzieś tam kołatało się w głowie. 

Co do interpunkcji i kapitów - tu wychodzą moje braki. Nie bardzo wiem gdzie co i jak.

Dialogi poprawione. Po prostu nie wiedziałem że po dodani opowiadania można je jeszcze edytować.

Cześć.

Dzięki za krytykę i proszę o więcej.

Dla mnie każda krytyka jest potrzebna. Dzęki wam juz się dowiedziałem o dialogach. Czytam tyle książek że powninienem wiedzieć o pisaniu ich dużą literą. Dopiero po uwagach KCPR95 zauważyłem że faktycznie piszę dialogi małą.

I jakoś nie wydawało mi się to błędem. Po prostu jakimś cudem nie zarejestrowałem tego.

Jeśli chodzi o infantylność dialogów to nie mogę się zgodzić - tak gadają wkurzeni gliniarze o drugiej w nocy. Dlaczego - bo im się zwyczajnie nie chce. Robią co muszą, nie wychylają się z inicjatywżą. Jest nudno. I monotonnie .

Przecinki - taa... to jest problem. Nie zawsze jestem pewny kiedy i gdzie powinien być przecinek.Staram się ale chyba dużo pracy (pisania znaczy się) przede mną.

To jest moje drugie opowiadanie w życiu. Znaczy takie które ma początek i koniec.

Tak czy siak dzięki za krytykę i naorawdę chciałbym wiecej.

Takie uwagi jak "językowo w miarę poprawnie", "mojej Żonie podoba się zwłaszcza zakończenie", "Próbuj dalej, warto" dodają mi tylko animuszu.

pozdrawiam

Nowa Fantastyka