Profil użytkownika


komentarze: 2, w dziale opowiadań: 2, opowiadania: 2

Ostatnie sto komentarzy

Czytał się bardzo przyjemnie. Co do treści to wątek ekonomiczny (o czym było wspomniane) wymagałby głębszego uzasadnienia (choć mi się do rzuca z racji wykształcenia, zawodu i zainteresowań). W tych nielicznych SF jakie czytywałem tego typu wątki były różnie traktowane.

Inna rzecz mi nie gra. Grupa “rewolucyjna” do tej pory niszczyła infrastrukturę – ale nie krzywdziła ludzi – to jest podkreślone w tekście. Skąd nagle taka zmiana w ich działaniach? Główny bohater wprost stwierdza, że konsekwencje będą jak dla dinozaurów. Ludzie mają wyginąć? Konsekwencje działań dotkną bardziej tych biednych, uciśnionych niż sprawców wszelkiego zła. 

Początek zapowiadał się nie najgorzej. Ale jak dla mnie gdzieś w trakcie pisania, autor wpadł w głupawkę i pojechał po bandzie. Jak dla mnie za bardzo. Większy umiar byłby wskazany. 

Część monologów sprawia wrażenie wymuszonych. A im bliżej końca tym bardziej mam wrażenie, że palce na klawiaturze nie nadążały za nowymi pomysłami. 

Nowa Fantastyka