Profil użytkownika


komentarze: 5, w dziale opowiadań: 5, opowiadania: 3

Ostatnie sto komentarzy

W mojej ocenie, jako pracownika kolei, research dość słaby. Ja wiem, że główna bohaterka jest laikiem jeśli chodzi o kolejowe nazewnictwo, ale Tomasz jest maszynistą, więc z jego punktu widzenia powinno być wszystko fachowo nazwane. Dodatkowo masz nieścisłości w samym nazewnictwie i tak w jednym momencie Tomasz wciska hamulec, a w następnym już pociąga za dźwignie hamulca. Dodatkowo nie ma na kolei znaku “stop” – czerwone światło na semaforze wskazuje sygnał “stój” i nie jest to znakiem. Jedyny znak mówiący o zatrzymaniu, i to nie zawsze, to prostokątna tarcza z białą obwódką. Dodatkowo semafory wskazujące sygnał “stój” nie znajdują się jak sygnalizatory na drodze kołowej – semafory z takim światłem występują tylko przed wjazdami do stacji i na wyjazdach z nich.

Jak dla mnie dziwnym  jest zachowanie Marty, po tym jak była naocznym świadkiem potrącenia przez pociąg. Widok krwi na szybie zmazanej jak gdyby nigdy nic przez wycieraczki oraz sama świadomość, że widziała dość brutalną śmierć człowieka powinna wywołać w niej dużo gorszą reakcję niż tylko roztrzęsienie i wielkie oczy. To że zaczęła krzyczeć, widząc pewnie rozerwane ciało może być, tylko nasuwa się pytanie: czemu postanowiła iść zobaczyć czy ten człowiek żyje skoro pociąg uderzył prosto w niego? Zwłaszcza, jak się później dowiadujemy, jej rodzice zginęli jadąc wewnątrz autobusu. Dodatkowo pisanie, że Marta ma z tego powodu fobię względem pociągów jest dość naciągane. To że jej rodzice zginęli na przejeździe to wina kierowcy autobusu, nie pociągu.

Sama koncepcja eko-demokracji jak najbardziej spoko, tylko po co takie podwyższenie ceny paliwa, skoro można było całkowicie zrezygnować z paliwa? Jeśli to jest niedaleka przyszłość, to czemu jest jeszcze coś co porusza się na silnik spalinowy, skoro już teraz mamy silniki elektryczne?

Zaczynanie opowiadania od dialogu to słaby pomysł – słowo pisane to w żadnym stopniu nie jest filmem. Nawet w filmach zanim padnie pierwszy dialog, mamy pokazane gdzie się będzie toczyć akcja, mniej więcej w jakim czasie oraz jak wyglądają postacie. Tego zabrakło mi tutaj najbardziej – opisu wyglądu postaci. Dodatkowo uważam, że trochę zbyt dużo dialogów.

To tyle jeśli chodzi o moją ocenę tego opowiadania. Przeczytałem je z ciekawości, pomimo tego że to nie moje klimaty i komentuje je po całkowitym przeczytaniu ;)

Mnie osobiście się podobało co napisałeś i z miłą chęcią przeczytałbym całe, gdybyś był miły udostępnić je w całości :)

Interpunkcja faktycznie do poprawy. Brakło mi trochę bardziej szczegółowego opisu miejsca, w którym dzieje się fabuła i jak dla mnie trochę zbyt dużo akapitów, przez co całość jest dla mnie nieco chaotyczna. Tak poza tym naprawdę dobrze napisane i jak wspomniałem wyżej, chętnie poznałbym całość ;)

Nowa Fantastyka