Trzymaj ją! – krzyknął Zajączek.
Związana i zakneblowana kobieta wyrywała się z ich uścisków z nadzwyczajną siłą.
– Aaa… – zaskomlał Baranek, kiedy nogi rozjechały mu się na lodzie. Ofiara wykorzystała tę chwilę i rzuciła się do ucieczki. Zajączek dogonił ją jednak w dwóch susach.
– Mówiłem, żebyśmy ją dokładniej związali! – krzyknął. – Uważaj na lód, zima jest po jej stronie.
– Na szczęście… – wydyszał jego wspólnik, kiedy już się podniósł – jesteśmy wreszcie na moście.
– Mmggfhf! – rzuciła kobieta.
Powoli, walcząc o każdy metr, udało im się dotrzeć do barierki. Przycisnęli do niej brutalnie swoją ofiarę, co tylko trochę zmniejszyło opór tej ostatniej.
Zajączek ocenił siłę prądu płynącej poniżej rzeki, po czym zdjął knebel i zapytał:
– Jak ci się podoba?
– Goń się! Przerobię cię na pasztet! – wrzasnęła kobieta, po czym posłała mu solidnego kopniaka.
– Aauuu… – Zwierzak skulił się z bólu. – Suka… kopnęła mnie… w jaja.
Baranek zaśmiał się.
– Mówiłem, żeby ją spalić. To niee… uparłeś się, że tak będzie lepiej. No to teraz masuj pisanki.
– Pff… – żachnął się drugi, znowu dopadając do porwanej. – Ale mówiłem, żeby ją przybić do krzyża, zgodnie z tradycją.
– Wiesz, że nie lubię krzyży!
– Daj spokój, jeszcze cię to gnębi? – Zajęczak uśmiechnął się złośliwie.
– Och – oburzył się tamten – możemy wreszcie z tym skończyć? Baba zaczyna mi działać na nerwy.
Szarak pokiwał głową.
Nieczuli na krzyki i groźby kobiety, unieśli ją ponad barierkę i, stękając, wrzucili do rzeki. Kiedy usłyszeli głośny plusk, Zajączek popatrzył z konsternacją na towarzysza.
– Zawiesiłeś jej kamień, tak? – zapytał z przerażaniem w głosie.
– Ja? – zdziwił się Baranek. – Myślałem, że ty to zrobiłeś. Wydaje ci się, że łatwo jest wiązać sznur racicami? Zresztą, co za różnica…
– Jezu! Czy tobie wszystko zawsze musi zwisać?
Obaj dopadli do poręczy, przeszukując trwożnym wzrokiem wodę. Nagle ich oczom ukazały się dwie wielkie piersi, wznoszące się ponad jej poziomem. A w chwilę później spod piany wyłoniła się również kobieca dłoń, z wystającym środkowym palcem.
– No to będzie, kurwa, wiosna – podsumował smutnie Zajączek.
Aaaaa, to dlatego! Patałachy wstrętne!
To bardzo realistyczny scenariusz, niestety...
Wrzuca się teksty w swój dyżur, co, spryciarzu? ; P
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr
Oj, Berylu, Berylu, Ty chyba też na nią czekasz... niezłe. Czekam na jakieś pełnokrwiste opowiadanie. Pozdrawiam.
Mnie nie rozbawiło. Ja też widzę te wszystkie straszne wstępowo-prologowo-częściowe zjawiska, które nawiedzają teraz portal, ale to nie powód, żeby samemu się im poddawać. Nawet dla żartu.
No ale nic to, widocznie nie mam poczucia humoru ostatnio.
Ha! Dobre.
A mnie się podobało. Jest Zajączek Wielkanocny i Baranek. I źle utopiona Marzanna. A sądzę, że Vyzart nie ma racji. To nie jest prolog, wstęp ani coś częściowego. To jest zwyczajnie pierwsze opowiadanie z cyklu, który dopiero się pisze o zwyczajach ludowych lub berylowych i Beryl będzie je wklejał zgodnie z naturalną koleją rzeczy. Będzie o Nocy Świętojańskiej, o Lecie, o kwiecie paproci i innych fajnych rzeczach. Prawda, Berylu, że to jest pierwsze opowiadanie?
"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.
Wstępowo-prologowo-częściowe zjawiska?
Vyzarcie, ja jestem chyba najbardziej zadeklarowanym przeciwnikiem wklejania prologów i części opowiadań. Jednak to nie jest prolog, ani pierwsza część opowiadania. To jest pierwsza część przygód Zajączka, tak jak trafnie odgadła Bemik :) Droga Bemik, nie wiem czy będzie o tym wszystkim, ale przewidziałem jeszcze jedno opowiadanie luźno powiązane z tym, i nieco dłuższe.
Dzięki za wszystkie komentarze. Jeśli ktoś się uśmiechnął, może nawet nie jeden raz, to cel został spełniony ; )
Zajączek jeszcze tu wróci.
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Wrzuca się teksty w swój dyżur, co, spryciarzu? ; P
Czysty przypadek ; )
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Biedny ten przypadek, wszystko na niego się zrzuca, winien, nie winien... :-)
Byłem uprzejmy i uśmiechnąłem się kilka razy. Dwa razy średnio szeroko, raz tak sobie, raz refleksyjnie i raz powodowany uprzejmością wobec Kolegi. { :-) }
Pięć to niezła średnia ; )
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr
Kurczę, dzięki za uprzejmność, ale ten refleksyjny uśmiech mnie zaniepokoił. To znaczy, że w tekście było coś, co prowokowało do myślenia, a nie sądziłem, że to możliwe ; )
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Sympatyczne.
"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "
Nie palcie Marzanny, w zeszłym roku dostałem za to mandat. Opko nawet fajne. :)
Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki
Dobre! Poprawieś mi humor :) Uśmiechnąłem się, więcej niż jeden raz ... ;)
"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick
Fajne! Jednak jest pan piśmienny, panie beryl!
ta sygnaturka uległa uszkodzeniu - dzwoń na infolinie!
Drogi berylu, przyznam że podobało mi się niezmiernie. Może zgłosisz to opowiadanko do ANTYBAJKI? Moim zdaniem warunki konkursu spełnia :)
Zajączek pohasał, Baranek pobrykał, Marzanna spławiona. Super!
Za oknem jeszcze nie widać rezultatów przeprowadzonej operacji, ale wstąpiła we mnie nadzieja, że może niebawem… ;-)
Opowiadanko bardzo mi się podoba, wywołało szczery uśmiech. ;-)
„Zajączek ocenił siłę prądu przepływającej poniżej nich rzeki…” –– Ja napisałabym: Zajączek ocenił siłę prądu płynącej rzeki…
Rzeka nie miała zamiaru przestać płynąć. Zwierzątka, skoro były na moście, patrzyły na rzekę z góry, tym samym była ona poniżej.
„Pff... – żachnął się drugi, znowu dopadając do porwanej”. –– Ja napisałabym: Pff... – żachnął się drugi, znowu dopadając porwanej. Lub: Pff... – żachnął się drugi, znowu doskakując do porwanej.
„Obaj dopadli do poręczy…” –– Ja napisałabym: Obaj dopadli poręczy…
Pozdrawiam. ;-)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
Nie spełnia. Brak antymorału i nie odwołuje się do istniejącej bajki - nie ma legendy o Marzannie.
Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki
Jak dla mnie antymorał jest wyraźny: nie oglądaj się na innych, kiedy trzeba babie przywiązać kamień do szyi ;) (z góry przepraszam wszystkie przedstawicielki płci pięknej ;p)
koik, mkmorgoth - świetnie! Dzięki! ; )
Brajt - to gdzie Ty to robiłeś? ; ) Przecież zasadniczo jest to tradycja ludowa.
Russ - pewnie, że piśmienny, a coś myślał? ; )
Yoss, a wiesz, że o tym myślałem? To, że Ci się podobało dobrze wróży, ale problem polega na tym, że w ciągu najbliższych dni dodam drugą przygodę Zajączka, i co wtedy? : )
Regulatorzy. Przede wszystkim cieszę się z uśmiechu!
Poprawię zdanie z rzeką na "Zajączek ocenił siłę prądu płynącej poniżej rzeki". Poczułem się w obowiązku jednak dodać to "poniżej", żeby dopełnić wizję scenerii, tak na wszelki wypadek. Co do "przepływającej", to jest to czasownik, który nie sugeruje jedynie czasowej "obecności" rzeki. Mówi on, że coś przemieszcza się przez jakieś miejsce/jakąś drogą. Powiemy przecież "Wisła przepływa przez Kraków" a nie "Wisła płynie przez Kraków".
A co do "dopadł czegoś" zamiast "dopadł do czegoś", to przyznam, że piszę tak z premedytacją. Dlaczego?
Moim zdaniem dopadł kogo/co barierkę, a nie kogo/czego barierki. A w przypadku, gdy słowo "dopaść" dotyczy stricte czynność ruchu to per analogiam do czasowników doszkoczył, doszedł, można napisać "dopadł do".
Może i naciągane, ale problem "dopadania" tak mnie kiedyś zastanawiał, że chyba w końcu napiszę do poradni językowej PWN ; )
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Antymorał jest prosty - jak masz kogoś zabijać, to rób to porządnie : )
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Jak to gdzie, próbowałem odpalić Marzannę od Smoka Wawelskiego. :)
Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki
To trzeba było przy okazji wysypać siarkę i podpalić samego smoka, bo jest brzydki : )
Ja na Twoim miejscu bym się kłócił z Władzą. No chyba, że paliłeś tę Marzannę raczej nie w okolicach 21 : ) Albo kogoś z nią ganiałeś.
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
21. Pewnie obyłoby się bez mandatu, ale Marzanna pod wpływem ognia rozpadła się zbyt szybko i zamiast w Wiśle, spłonęła na wałach. Jeszcze sobie kurtkę sfajczyłem podczas gaszenia.
Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki
Trzeba było powiedzieć, że protestujesz przeciwko Inwazji na Czechosłowację : P
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Dobre! Nie pomyślałem. :)
Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki
Były może z dwa momenty, które wywołały delikatny uśmiech na mojej twarzy, ale całość raczej taka sobie.
Berylu, cieszy mnie Twoje poczucie obowiązku. ;-)
Rozumiem, świadoma premedytacja nie podlega dyskusji. ;-)
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
KaelGorann mi tu właśnie mówi, że jeśli przygody Zajączka wrzucasz w częściach to możemy wszystkie te części potraktować jako całość, także wiesz, berylu, moim zdaniem możesz wziąć udział :)
Regulatorzy, premedytacja podlega dyskusji ; ) Wszystko zależy od motywów i tego czy jest refleksyjna, czy "bo tak" :)
Yoss, nie do końca w częściach. Z założenia to mają być osobne historyjki z tym samym bohaterem ; ) No, przynajmniej będzie jeszcze jedna, znowu o zimie.
Mam nadzieję, że Jose również nie będzie miała nic przeciwko ; ))
No, więc niech tam - będzie Antybajka!
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Zajączek jest boski, już go lubię, skoczny taki :D Nie wiem czemu, ale widzę tego z bajki "Wilk i zając". Mam wrażenie, że przesadziłeś z zaimkami odrobinę.
Może być i Antybajka, czemu nie ; )
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr
No i dobra ; )
Zrezygnowałem też z dodawania, że to "część pierwsza". Jak wrzucę drugą przygodę, to ta po prostu dostanie podtytuł.
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Prokris, cieszę się, że Zajączek Ci się podoba ; )
Przesadziłem z zaimkami? Hmm...
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Heheh.
Kael chyba jeszcze nie ogarnął, więc tym razem ja napiszę wiekopomne DO KONKURSU! :D
Niestety, kolejny klasyczny przypadek portalowego infantylizmu literackiego, czyli kekka, latwa i przyjemna, króciutka opowiastka o wszystkim, a tak wlaściwie to o niczym.
Klapa.
Pozdrówko.
Nie moja wina, że nie potrafisz zrozumieć o czym jest : )
Również pozdrawiam.
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Fajne, krótkie, takie kabareciarskie, choć nie tak śmieszne.:)
Pozdrawiam
Nawet fajne, ale pozostaje niedosyt, bo jeśli antybajka - bardzo krótka.
Pozdrawiam!
Do Zajączka niebawem wrócimy, pytanie tylko czy druga przygoda się spodoba... : )
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Takie średnie, choć nieraz uśmiech wypełzał na twarz. Muszę jednak zauważyć, że dyskusja o tym, gdzie brajt dostał mandat, była lepsza :)
Mee!
No szkoda ; )
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Następnym razem ;)
Mee!
Zabawne :)
Przynoszę radość :)