- Opowiadanie: Pork Porn Fantastisz - Sen o Warszawie(short +18)

Sen o Warszawie(short +18)

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Sen o Warszawie(short +18)

 

Julia marzyła o życiu w wielkim mieście. Tak bardzo pragnęła być warszawianką, czy inną szlachcianką. Chciała chodzić po galeriach i nic nie kupować. Tylko chodzić i udawać. Znaleźć marną pracę na umowę zlecenie. Nosić okulary w kwadratowych oprawkach. Pić kawę ze Starbucksa. Mieć to coś, co mają ludzie z dużych miast. Żyć „szeroko”, najszerzej jak tylko się da i znać się na wszystkim. Siedziała w domu, rozmyślała i oglądała pocztówki z Warszawy, które wysłał jej kiedyś brat.

 

– Ja też tak chcę – westchnęła ciężko.

 

Podrapała się po dupie i poszła pogadać z matką.

 

– Mama, mama ja chcę do Warszawy – tupnęła nóżką.

 

– Ależ córciu, co ty tam będziesz robić. Przecież umiesz jedynie się sprzedawać. Nic poza tym.

 

– To mi wystarczy. Przecież większość osiągnęła sukces, dzięki jebaniu się z kim popadnie.

 

– Chcesz zostawić biedną matkę? Skąd ja wezmę pieniądze na życie. Masz zostać tutaj i dalej się kurwić.

 

– Nie.

 

– Jak to: nie?

 

– Jutro wyjeżdżam, czy tego chcesz, czy nie – krzyknęła i pobiegła do swojego pokoju.

 

– Kurwa, już ja ci wyjadę mała mendo.

 

Wieczorem, gdy Julia spała, matka zakradła się do jej pokoju. Kilka razy przywaliła dziewczynce kijem baseballowy w głowę. Później poćwiartowała ciało, przemieliła i upchała wszystko do słoików. Z samego rana wyruszyła na pocztę, i wysłała swoją córkę pod różne adresy w Warszawie.

 

– Masz kurwa Warszawę głupia cipo – splunęła i wróciła do domu.

 

Parę dni później, jedną z przesyłek odebrał głodny i upalony student. Bardzo się ucieszył z darmowego jedzenia. Są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie, pomyślał trzymając w rękach słoik. Bóg mnie chyba kocha.

Koniec

Komentarze

Ale z Ciebie troll :/

https://www.martakrajewska.eu

Właściwie to prawie daje się czytać:-) Starbucksa bez apostrofu.

To taki trochę mix arctura i fasolettiego, ale z tekstu na tekst zaczyna być lepiej  ; )

I po co to było?

Dość abstrakcyjne i niewybredne, i jednak nadal więcej Arctura niż czegokolwiek innego…   Uważaj na literówki. Praca na "umowa zlecenie"?

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

…Zbrodnia wręcz doskonała – gdzie ciało? – nie ma ciała. Zabiła, porżnęła, a student zeżarł. Jak tam, Syfie aplikacja?

ryszardzie, miło, że pytasz. Pierwszy etap do przodu. Teraz trwają przygotowania do drugiego ; )

I po co to było?

Wulgarne, a do tego wciąż słabe, ze względu na totalny brak fabuły, bohaterów i… fantastyki.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

… Nie odmawiam temu tekstowi pewnej finezji i czarnego dowcipu. Moim zdaniem opowiadanko o niebo lepsze od poprzednich. Nie ma fantastyki, ale jest horror, czy tam makabreska. Trochę szczerości koledzy komentatorzy.

@ ryszard – Ale przecież horror to odłam fantastyki…

Obrzydliwe (pod względem treści), ale jest postęp.

Babska logika rządzi!

1. Ciekawy fenom – jesteś Autorem tekstów, których nikt nie lubi (sądząc po komentarzach), a wszyscy czytają (sądząc po ich ilości). ;) 2. Całkiem zabawne 3. Jako głodny i khem… Student, sądzę, że zawartość słoików jednak nie zostałaby skonsumowana. Nie jesteśmy aż tak wygłodniali.

"Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie."

…Czy horror to odłam fantastyki? Sprawa co najmniej wątpliwa. Pozdrawiam.

Zakończenie daje nadzieje, bo początek to żale, sfrustrowanego i napalonego nastolatka.

Mało zjadliwy tekst.

…Czy horror to odłam fantastyki? Sprawa co najmniej wątpliwa

Ja się na gatunkach nie znam, ale tyle, że horror to odłam fantastyki to nawet ja wiem :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

…Znam powieści będące horrorami– np. "Ptasznik", gdzie nie ma ani grama fantastyki. Znam dwie powieści mistrza horroru S. Kinga, gdzie jest jedynie surowy realizm. Kończę polemikę. Pozdrawiam.

Wydaje mi się, że horror jest związany z elementami fantastycznymi. Jeżeli tych brak, to choćby opowieść była najstraszniejsza w świecie, to nie horror, tylko thriller. Te dwa pojęcia często są mylone. Więc tak, horror to fantastyka.

…Sprawdziłem. Istotnie, jest tak, jak pisze poprzednik. Popiół na głowę. Pozdrawiam zawstydzony.

Nowa Fantastyka