- Opowiadanie: GandalfBielecki - Żołnierze (drabble)

Żołnierze (drabble)

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Żołnierze (drabble)

 

– Jeden, dwa, trzy…

 

DUM! Hałas przerwał elfowi liczenie.

 

– Jeden, dwa, trzy..

 

Chłopiec wstrzymał na chwilę oddech i podszedł do drzwi. Usłyszał jak ktoś wspina się po schodach. Dziecko było przerażone. Sięgneło po swoją broń, by zaatakować napastnika.

 

– Jeden, dwa, trzy…

 

Chłopiec liczył swoich żołnierzy. Byli gotowi. Gotowi do walki. Gotowi by za niego zginąć. On był tylko dzieckiem, ale oni…

 

Rozmyślania chłopca przerwało ciche skrzypienie desek. Z całej siły zacisnął piąstki. Nie będzie płakał. Nie podda się. Wojownicy umierają z godnością.

 

Drzwi otworzyły się powoli.

 

– Kochanie odłóż ten patyk i zostaw w spokoju te biedne mrówki.

Koniec

Komentarze

Przecinek po "kochanie". I zgaduję, że ten elf tylko po to, by była jakakolwiek fantastyka…? Jak dla mnie średnie, niestety, dość nijakie.

Ja nie za bardzo pojęłam. Skąd elf? To ten chłopiec? To kim on był w swoich wyobrażeniach? Elfem czy "tylko dzieckiem"? Nie podobało mi się, szczerze mówiąc.

Hmmm.

Ogół nie chce wiedzieć, że jest myślącą masą złożoną z bezmyślnych jednostek

Ja cię kręcę – mrówki ganiają po pokoju dziecinnym…

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Słabe i brak fantastyki.

Niezbyt udane. Trzeba się zapytać, dlaczego bohaterem jest akurat elf.

I po co to było?

Niezłe zabawy mają te elfie dzieci. Pewnie śpią na ubitej ziemi. :) Nawet, nawet.

Jakiś pomysł jest, ale elf wciśnięty na siłę i całość jakoś mało przekonywująca. Te mrówki rozwalają napięcie.

Elfy czy nie, patyczkiem nic się nie zdziała. W mieszkaniu należy przeprowadzić dezynfekcję, dezynsekcję i deratyzację.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Zerwać podłogi i zalać gniazdo betonem.

I dla pewności zrzucić na chałupę napalm.

Sorry, taki mamy klimat.

No tak. Wpuścić faceta do mrówek. Kamień na kamieniu… :)

"I zgaduję, że ten elf tylko po to, by była jakakolwiek fantastyka…?" Strzał w dziesiątkę :)

I zarazem elf ten był idealnym sposobem na wprowadzenie niepotrzebnego zamętu :)

Niestety, nie podoba się. Krótki tekst, a niedopracowany, zawiera błędy, na dodatek.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Zaznaczam, że przeczytałem. Błędy wymienili inni, więc nie będę za nimi powtarzał. Ćwicz, ćwicz… Może coś z tego będzie.

Takie sobie, szczerze powiedziawszy.

Nowa Fantastyka