- Opowiadanie: Polcia - Średniowieczny dj.

Średniowieczny dj.

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Średniowieczny dj.

 

Średniowieczny zamek Greenpoint wyglądał jak szpital lub szkoła. W każdym razie nikt, kto go nie zna nie nazwałby go zamkiem. Pewnego dnia król Zdzisław pierwszy i królowa Gertruda pierwsza wyb– rali się na spacer po krainie. Odwiedzili Połać Osądu, gdzie nakarmili złowieszczą bestię z padołu mię– sem. Dyby stały bezczynnie – puste. Strażnicy pospali się, ale słusznie, ponieważ nie spali od dawna. Następnym punktem wycieczki pary królewskiej był Cmentarz.

– Przerażające miejsce… – stwierdziła królowa Gertruda.

– Nie bój się – ci co tu spoczywają to skazańcy. – uspokoił ją król Zdzisław.

Miał rację – groby należały do ludzi, którzy zagrażali swojemu otoczeniu – wypuszczali bestię z pa– dołu, grozili mieszkańcom krainy i często używali miecza. Królowa mimo to szybkim krokiem wyszła z cmentarza. Następnym punktem była zatoka Greenpoint. Statki cumowały tam, rybacy łowili, a mewy często zjadały ich połowy. Królowa Gertruda, którą król nazywał Ruda, usiadła na pomoście obok sta– rego rybaka.

– Udają się rybki? – zapytała.

– Udać się, udają. Tylko te mewy… ciągle moje rybki zjadają i nic z nich nie zostaje.

– Hi hi, rozumiem. Powodzenia w połowach!

Król stał na piasku plaży i wyglądał statków. Ostatnim punktem wycieczki był las.

Las jak to las – cały w grzybach i kwiatach. Poszczególne sarny trącały szyszki noskami, a ptaszki sia– dały to na królowej, to na królu. Bardzo im się podobało, że tak ważne osoby odwiedzają ich dom!

Kiedy królowa i król wrócili do zamku na środku komnaty stał podest DJ-a. O co chodzi, pomyślała królowa. Nagle, niespodziewanie pojawił się tam DJ Jajko. Wszedł na podest i zaczął grać. Oszołomiony król wyszedł, a królowa chcąc nie chcąc zgodziła się na to, by DJ Jajko został.

 

Od tamtego czasu co sobotę urządzane jest after party! :)

A co było potem? Potem nastała era dinozaurów, a później nasza era. Właśnie wtedy zdecydowano, że jajo będzie doceniane na świecie. I.. jedzone! :)

 

~ POLCIA

Koniec

Komentarze

 Niezwykle hermetyczny tekst. Być może lepiej by było zrezygnować z publikacji go w tym miejscu – gdzie bezrozumne masy nie pojmą zawoalowanych sensów – i od razu wysłać na skrzynkę mailową jedynego właściwego czytelnika – DJa?

I po co to było?

Szczerz i dobrowolnie wyznaję, że nie zrozumiałam. W dodatku jedno zdanie jest dla mnie wyjątkowo niedookreślone: „Statki cumowały tam, rybacy łowili, a mewy często zjadały ich połowy”. –– Nie mam pewności, czy mewy zjadały połowę tego, co złowili rybacy, czy może ich połowy, czyli ½ panów rybaków, czy też pod pojęciem ich połowy, kryją się małżonki rybaków, zjadane przez mewy w całości? ;-)  

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Czuję się bezrozumną masą, bo chyba nie pojąłem ; )

Rzadko się zdarza, żebym nie była w stanie doczytać tak krótkiego tekstu. To jest właśnie jeden z tych rzadkich przypadków.

Powtarzając za klasykiem: "Czuję się bezrozumną masą, bo chyba nie pojąłem ; )"

"Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie."

Ojejku : )

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Poczekajmy – zobaczymy, jak się dj wypowie :)

Mee!

?

Ogół nie chce wiedzieć, że jest myślącą masą złożoną z bezmyślnych jednostek

Ja zrozumiałam, że dj jest strasznie stary.

Babska logika rządzi!

Ale dlaczego akurat średniowieczny, to mnie przerosło. Przecież to człowiek renesansu!

Babska logika rządzi!

To jest tekst konkursowy na średniowiecze, a dj to element niepasujący. Proste.

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

Tekst trudny do przeczytania, choćby z powodu myślników dzielących słowa, ni z gruszki ni z pietruszki – koniecznie to popraw Droga Autorko. Co do zrozumienia to, moim zdaniem, nic tu nie trzeba rozumieć, tylko traktować dosłownie. Raczej słabe. Ale co tam, trzeba ćwiczyć i wreszcie coś fanego się napisze. Powodzenia.  

Kompletnie bezsensowny tekst.

Nowa Fantastyka