- Opowiadanie: władcamóch - Baba Jaga (wiersz)

Baba Jaga (wiersz)

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Baba Jaga (wiersz)

 

Proza mi idzie, a co z poezją?

 

 

Śród opadłych liści kupki

Rósł muchomor czerwoniutki

A na czubku muchomora

Stała chata, całkiem spora.

W tej to chacie, ciemnej, strasznej

Baba Jaga żyła właśnie.

Chociaż brzydka i niemłoda

Żadna zgoła to przeszkoda,

Bo to wiedział młody, stary,

Że umiała robić CZARY.

 

Raz warzyła liść pokrzywy,

Gdy w dom zaszedł chłop leniwy

I od progu zaraz woła:

Chłop pracuje w pocie czoła

Chce odpocząć, choćby chwilę

A tu pracy naraz tyle”

Baba Jaga nie próżnuje

I już lagą wymachuje:

Toć ja zawsze pomóc mogę.”

Zamieniła go w stonogę.

 

Gdy koguta chciała upiec,

Przyszedł z prośbą chciwy kupiec,

Wlazł do środka bez pukania

I po chacie wzrokiem gania.

Babo Jago, cóż tu zrobić,

Aby złota więcej zdobyć?”

Baba chwilę pomyślała

I tak mu odpowiedziała:

Na to też się znajdzie rada.”:

Zamieniła kupca w gada.

 

Gdy skubała pierze kruka,

Do drzwi głośno ktoś zastukał

I wszedł szlachcic, chłop rozdęty,

Co mógł ledwie ruszyć pięty.

Niemoc bierze mnie złośliwa

Gdy jedzenia nie przybywa.”

Baba Jaga palcem kiwnie

I pod nosem mruknie dziwnie:

Wspomóc trzeba nieboraka”,

Zamieniła go w prosiaka.

 

A gdy zupę gotowała,

Przyszedł sam król-samochwała

Ale, że był głupi dosyć,

To nie wiedział, o co prosić,

W końcu wyrzekł słówek parę:

Daj mi, Babo, wieczną chwałę!”

Baba już się wkoło krząta

I do niego rzecze z kąta:

'To dla Baby rzecz jest prosta.”,

Zamieniła króla w osła.

 

Po czym, bardzo z siebie rada,

Coś tam sobie cicho gada.

Sypnę teraz soczewicy,

Maku, grochu i pszenicy.”

O podłogę lagą stuknie -

Jak nie błyśnie, jak nie huknie!

I miast Baby – wrona siwa,

Po wroniemu się odzywa.

Wrona oknem wyfrunęła

I wieść o niej zaginęła

 

 

 

Koniec

Komentarze

e?

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Całkiem sympatyczny wierszyk. :)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Do przeczytania, czyta się płynnie, ale wiele sensu w poczynaniach Baby jednak nie widzę. To znaczy: przydałaby się pewna przewrotność pomiędzy życzeniami przybyszy a zwierzętami, w które są zamienieni. A tu zwierzę do rymu jest, a nie do sensu. Byłoby fajniej ; )

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

     Samo rymowanie to chyba jednak o wiele za mało…

Dziękuję wszystkim za komentarze. To miał być krótki i zabawny przerywnik dla opowiadań :) joseheim, to Baba Jaga, ona jest nieprzewidywalna i zamienia ludzi w co chce ;) Czytający niech spojrzą na to tak: przynajmniej nie jest to kolejny wiersz o mrocznych problemach szesnastolatki ;)

Popieram zarzut joseheim. Bez tej przewrotności wyszła tylko przeciętna rymowanka.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Też chyba nie bardzo kumam o co chodzi. Rym niby poprawny, aż nadto, rzekłbym częstochowski. Tylko co autor miał na myśli?

  …Bardzo podoba mi się Twój pseudonim. Przypomina mi tytuł pięknej i mądrej powieści. Pozdrawiam zadumany.

Lekko się czyta. Ale nazwanie utworu wierszem chyba wymagało ostrego naciągnięcia definicji.

Babska logika rządzi!

To ja już wolę mroczna twórczość szesnastolatki. Niechby i mającej problemy. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

A gdzie proza? To dział opowiadań, a nie poezji. A to tego jakiejś dziwnej poetyki.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

poezji nie bronimy :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

to znaczy nie bronimy zamieszczać

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

  …Kolebką fantastyki w naszej hellenistycznej cywilizacji jest "Iliada" Niejakiego Homera.

Nowa Fantastyka