- Opowiadanie: MichałBronisław - Dziesięć, Dziewięć, Osiem...

Dziesięć, Dziewięć, Osiem...

Opowiadanie numer dziesięć, napisałem, żeby skończyć z dziesięcioma wrzutami w 2023 roku. Napisane w dziesięć minut. Szczęśliwego 2024 roku.

Dyżurni:

ocha, domek, syf.

Oceny

Dziesięć, Dziewięć, Osiem...

 – Dziesięć, dziewięć, osiem… – odliczał szary kosmita.

– Pięć, cztery, trzy, dwa, jeden – kontynuował odliczanie Malutki Władca Marionetek.

Ziemia zatoczyła elipsę wokół gwiazdy po raz dwa tysiące dwudziesty trzeci według kalendarza Ziemian. Pośród ośmiu miliardów mieszkańców świętował też pierwszy miliard kosmicznych imigrantów, o którym Ziemianie nie wiedzieli.

– Szczęśliwego siedemdziesiątego ósmego roku inwazji – krzyknął zielony, podnosząc szampana z hydrazyną.

Pełen radości tłum kosmitów rozpoczął odpalanie fajerwerków.

 

Koniec

Komentarze

Wszystkiego dobrego – całkiem dobry szort :)

"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."

Nareszcie wiem, kto kupuje i odpala fajerwerki. :)

Mogliby odpalać u siebie w kosmosie. Mój pies o mało nie zwariował.

Fajny tekścik.

 

 

Lożanka bezprenumeratowa

Całe szczęście, że kosmici praktykują ziemskie zwyczaje, a nie jakieś kosmiczne.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

@Bardjaskier

Dzięki.

 

@Koala75

Też odpalam ;) Chodź nie da się ukryć, że w sylwestra nie tacy kosmici wychodzą z ludzi.

 

@Ambush

Psy tak mają. Całe szczęście to jeden dzień w roku, a nie jak na Ukrainie.

Dzięki.

 

@regulatorzy

Całe szczęście, że kosmici praktykują ziemskie zwyczaje, a nie jakieś kosmiczne.

No tak. Z drugiej strony niektórzy ludzie piją gorsze rzeczy niż hydrazyna ;)

 

 

Ciekawe pod kogo podszywali się w tym 1946 o.o

 

Kto wie? >;

Wiedziałem, że reptilianie to prawda!

Ehh, czyli niczego się nie nauczymy, nawet wychodząc poza ziemską grawitację i dalej będziemy strzelać w Sylwestra :P 

Bo w kosmosie nikt nie usłyszy twoich krzyków.

Czyli otaczają mnie kosmici, bo w Sylwestra fajerwerki rozświetlały niebo z każdej strony (mimo zakazu btw)…

Fajny szorciak ;)

Dzięki M.G.Zanadra.

Nowa Fantastyka