- Opowiadanie: Koala75 - Bajka na dobranoc

Bajka na dobranoc

Dla lubiących sucharki

 

Tekst edytowany

Oceny

Bajka na dobranoc

 – Tato, opowiesz Linkowi bajkę na dobranoc?

 – Chętnie, córeczko.

 

 – Dawno temu Wielki Technolog oddany swojej Technologii…

 – Oddany? Ktoś go pożyczył?

 – To, jak ja twojej babci. Linku, nie przerywaj.  

 – Dziadku, opowiadaj.  

 – Wymyślił dla niej córkę Nanotechnologię…  

 – Tak jak ty moją mamę dla babci?  

 – Miałeś nie przerywać. I połóż się, bo nie będę opowiadał.  

 – Już będę grzeczny.

 – Nanotechnologia ma dużo małych nanobotów. Mieszkają teraz w każdym z nas. Jedne pilnują rąk, inne nóg, jeszcze inne brzuszków. Żeby wszystko dobrze działało. Takie specjalne nazywają się senboty. One pilnują, żeby głowa się robiła cieężka, nasze oczy zamykały, myśli odpływaaały… 

 

 – Zasnął?  

 – Tak, mamo, już śpi.

 

Koniec

Komentarze

Miś ‘przylepił’ kreski do słów, bo Word liczył je jako słowa.

To niech Miś je teraz “odlepi”, bo nieładnie to wygląda, a i tak tu ktoś pewnie zaraz palcem policzy ;) 

I niech się Miś nie gniewa, ale: 

 

Tato, opowiesz Linkowi bajkę na dobranoc?. – pytajnik i kropka to za dużo na raz

 

Dawno temu Wielki Technolog poświęcony swojej Technologii – brakuje mi tu czegoś na końcu zdania – może być wielokropek, skoro zdanie zostało przerwane

 

Tak(+,) mamo, już śpi. – wołacz woła o przecinki 

 

Sympatycznie :) 

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

Dzięki za bajkę na dobranoc, misiu. I śniąca ma rację, odlep prędko te kreski! P.S. Technologicznych snów.

Koalo, bo dialogi rozpoczynamy od tego znaku: “–” a nie “-“. To nie jest zwykły minus z klawiatury, tylko specjalny symbol.

Więcej TUTAJ.

Druga sprawa – sugerowałbym mocno wyjść już z drabblozy i zacząć pisać shorciki :)

Nie trzeba liczyć słów, łatwiej się je pisze i w ogóle :P Brak ograniczeń, swoboda :) Nie krępuj się.

Miś dziękuje wszystkim za pomoc. Pędzi, żeby nanieść poprawki. Żeby nie było wątpliwości: biegnie misiowym kłusem. smiley

Przeczytane, sympatycznie ;) 

Misiu, masz fajne pomysły. ;)

 

One pilnują , żeby głowa się robiła cieężka… → Zbędna spacja przed przecinkiem.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, zaraz tę spację zjem. 

 

Mam nadzieje, że opowiesz o doznanych wrażeniach smakowych. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Gorzko smakuje, bo w stu słowach takie babole nie powinny się zdarzać. sad

Misiu, to teraz zjedz cukierasa eukaliptusowego. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Kolejny misiowy drabbel, a ja czekam na misowego przynajmniej szorta :)

Known some call is air am

#TeamOuttaSewer

 

Szczególnie, że shorta sobie możesz napisać nawet krótszego. Dla mnie drabble to bardzo specyficzne ćwiczenie formy. Nawet myślę, że niezbyt dobre dla początkujących (niczego misiowi nie odbierając…).

 

 

Hmmm. Znałam ten dowcip. Czasami opowiada tata, a czasami dziadek Linka. Warto by się na coś zdecydować.

Córka Nanotechnologia… Czyżbym widziała nawiązania?

Babska logika rządzi!

Finklo, miś domyślnie zdecydował się na dziadka Linka. Uznał, że prosiła mama swojego tatę o bajkę dla swego synka. Twoja uwaga spowodowała, że miś zobaczył możliwość rozumienia pierwszej prośby, jako prośby Linka do swego taty. Miś nigdy by się nie zwrócił do taty w taki sposób, będąc Linkiem. Stąd ta niejasność. Zaraz spróbuje to ‘wyjaśnić’. Nawet już wie, jak to zrobić przez dodanie i usunięcie jednego słowa. Ma nadzieję, że będzie dobrze.

Słusznie zauważyłaś też nawiązanie. smiley Dałaś inspirację.

O, w sam raz na dobranockę! Będę pamiętała o koalowych nanorobotach, bo czasami nocki są nietęgie. ^^

Zahaczyło mnie jedno słowo – “poświęcony”, podmieniłabym na – “oddany”, bo w obecnej rzeczywistości podmienia mi się ciagle znaczenie i widzę święcenia prądu, budynków, instalacji , projektów kropidłem. Nie rozumiem tego. Ci, którzy uczestniczą, mówią mi, że tak trzeba, Ci którzy święcą nie mają argumentów, lecz mówią, że to dla tych, co biorą udział. Chyba się w tym zapętlili.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Smokini, masz rację. Miś zmienia na “oddany”. Na bezsenność ma coś gotowego, ale wrzuci później, bo byłoby za dużo misia.

Ładne :)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Irko, miło misiowi, że wyciągnęłaś tę bajkę na wierzch i tak ją oceniłaś. Czyżby tytuł przyciągnął Twoją uwagę?

Nowa Fantastyka