- Opowiadanie: Trybik - Niewidomy heros |Dribble #02

Niewidomy heros |Dribble #02

Stworzyłem na poczekaniu skromnego dribbelka, może wydawać się wycinkiem większej całości, może nie. Naszło mnie coś, aby go napisać. Wszelkie uwagi mile widziane :)

Oceny

Niewidomy heros |Dribble #02

Niewidomy heros

 

Byłbyś niezwykle zadowolony, gdybyś mógł je ujrzeć. Najlepsze dziewki, jakie może zaoferować Sojusz.

Prezent od?

No, Króla Obojga Planet, jest pełen podziwu dla twoich dokonań.

Zabiłem jego żonę, Roi. Zdradziłem.

Stąd przychylność władcy. Skinął na panie. Gdy będziesz umierał, proś Imdhala o wybaczenie.

– C-co?

Ale Roi opuścił już celę, syknęły noże.

Koniec

Komentarze

Przykro mi, Trybiku, ale nie wiem, co miałeś nadzieję opowiedzieć. :(

Wykonanie bardzo złe. Kiedy dopiszesz brakujące słowo, będziesz miał ich pięćdziesiąt jeden. :(

 

Był­byś nie­zwy­kle za­do­wo­lo­ny… –> Brak spacji po półpauzie.

 

Pre­zent od? –> Jak wyżej.

 

No, Króla Oboj­ga Pla­net, jest pełen po­dzi­wu two­ich do­ko­nań. –> Pewnie miało być: No, Króla Oboj­ga Pla­net, jest pełen po­dzi­wu dla two­ich do­ko­nań.

 

Za­bi­łem jego żonę… –> Brak spacji po półpauzie.

 

Stąd przy­chyl­ność wład­cy – ski­nął na panie Gdy bę­dziesz umie­rał, proś Im­dha­la o wy­ba­cze­nie. –> Stąd przy­chyl­ność wład­cy. – Ski­nął na panie.  Gdy bę­dziesz umie­rał, proś Im­dha­la o wy­ba­cze­nie.

Źle zapisujesz dialogi. Pewnie przyda się poradnik: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/zapis-partii-dialogowych;13842.html

 

– Cco? –> – C-co?

Zapisując jąkanie, używamy dywizu, nie półpauzy.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

@regulatorzy dziękuję za poprawki, przy następnym pisaniu będę zwracał uwagę na te błędy. Faktycznie jak się doda to jedno słowo, które celowo usunąłem, będzie ich 51. Dodałem je z powrotem, aby nikt się nie czepiał, że go brakuje.

Samo opowiadanie jest częścią większej historii, której nie byłbym w stanie upchnąć w 50 słowach. Z początku ma pozorować, że główny bohater dokonał heroicznego czynu, który został doceniony przez władcę. W następnych zdaniach okazuje się, że tak naprawdę jest na odwrót i król skazał zdrajcę na śmierć wysyłając dwie zabójczynie do jego celi.

Taki sobie, kurde podpis

No i jakże mogłam pojąć historyjkę, będącą zaledwie cząstką czegoś, co w całości jest znane tylko Autorowi? :)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Chyba nie przemyślałeś tego, jak tekst odbierze czytelnik. Dobrze czasem wczuć się w rolę kogoś kto ma pierwszą styczność z tekstem, upewnić się czy w tekście są wszystkie niezbędne informacje, aby to co chce się przekazać czytelnik mógł znaleźć. Nauka na przyszłość;)

Hmmm. Ja też nie zrozumiałam. Znaczy, zrozumiałam, że niewidomemu facetowi do celi wysłano śmierć (w jakiejś tam formie – może zabójczynie, może jakieś sztylety o żeńskiej nazwie…), ale to wydaje mi się za mało na uczciwą fabułę. Ktoś podpadł królowi, został zabity – prosta historia, bez twistów i zaskoczeń.

Babska logika rządzi!

Mnie się podobało :)

Przynoszę radość :)

Nowa Fantastyka