Informacje

20.10.17, g. 16:40

451 stopni Fahrenheita - zapal, żeby przeczytać

 

Czy może być lepszy sposób na prezentację 451 stopni Fahrenheita niż w formie książki, którą trzeba... potraktować ogniem? 

 

Akademia Jana van Eycka w Maastricht, zajmująca się sztuką i designem, uznała, że nie. Zaprezentowali na swoim Instagramie nową wizję wydania tej legendarnej już powieści – prawdziwie ognistą.

 

Nasi koledzy z Super Terrain pracująw tym tygodniu w Labie w ramach przystanku w ich europejskiej trasie drukowanych przygód. Pokazali nam swoją niesamowitą książkę, Fahrenheit 451...

 

Super Terrain, autorzy pomysłu, to kolektyw artystów grafików z Nantes, skupiający się na druku i ksiażce. Ich stronę możecie znaleźć tutaj. Co ciekawe – najwyraźniej mają zamiar przygotować cały nakład “płonącego” Bradbury’ego na sprzedaż! Jednak grupa nei zaprezentowała jeszcze okładki książki.

 

Książka wykonana jest z termochromowego materiału, który zmienia kolor pod wpływem ciepła. Jak to wygląda w praktyce? Sami zobaczcie:

 

 

Źródło: Open Culture

Komentarze

Jedną kartkę można podpalić, żeby mieć frajdę, ale uciążliwe by było, jak dla mnie palić całą książkę.

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

Można wrzucić do kominka. ;-)

Ech, taki tam gadżet. Jakby to nie treść była najważniejsza.

Babska logika rządzi!

Nowa Fantastyka