Użytkownicy:

Wszyscy (7590)

lista | profile

Cześć, lubię fantastykę i góry. Na poważnie piszę od niedawna. Jeśli spodoba ci się mój tekst, zostaw komentarz. :D

W 2018 w książce „Torusy” podjąłem temat wpływu nieskończonego źródła energii na świat. Ciężko było, ale w końcu udało się dokończyć w znoju i trudzie tak długi tekst.

Rok 2019 pożegnałem zbiorkiem „A miało być tak pięknie” z szesnastoma opowiadaniami zawierającymi opisy różnych rzeczywistości (np. światów, w którym nagle zatrzymały się na niebie wszystkie statki powietrzne, można było zajrzeć w przeszłość albo masowo usuwano wytwory kultury). Ich wcześniejsze wersje zostały publikowane na fantastyka.pl, a sam zbiorek w wersji elektronicznej dostępny jest za darmo.

Przyszedł rok 2020 i proponuję książkę „Cykada” (w dwóch miejscach tekst jest dostępny za darmo) i zbiorek szesnastu opowiadań “Jest dobrze” (wersja elektroniczna zbiorku za darmo)

 

Linki:

 

  1. https://ebooki.swiatczytnikow.pl/ebook/9788381470124,tomasz-grzegrzolka--torusy.html
  1. https://ridero.eu/pl/books/a_mialo_byc_tak_pieknie/
  1. https://ridero.eu/pl/books/cykada/, https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/24849, https://www.opowi.pl/cykada-ksiazka-a61214/
  1. https://ridero.eu/pl/books/jest_dobrze/

Mateusz Płoszaj-Mazurek

Jestem zbyt leniwy, żeby napisać książkę. Ale chciałbym.

Początkujący autor z dużymi ambicjami pisania dobrych opowiadań.

Oto dlaczego pojawiłem się na tym portalu:

Od trzydziestu lat, z większą lub mniejszą częstotliwością, kreuję świat fantastyczny. Przez lata ewoluował i dojrzewał. Zmieniał się nie tylko sam świat, rasy, lecz przede wszystkim wydarzenia fabularne, historyczne i bohaterowie. Spisywałem to w formie notatek. Czasami były to opowiadania lub początki powieści. Mniej więcej dziesięć lat temu ostatecznie zarysował się główny rdzeń wydarzeń. 

I tak powstała, nie będę bał się użyć tych słów – epicka historia.

Nieprzerwanie od lat czuję potrzebę podzielenia się wykreowanym światem. Wbrew zdolnościom językowym postanowiłem zmierzyć się z tematem. Jest to czystym szaleństwem, jednak nie mogłem zrezygnować.

Miałem za sobą kilka opowiadań napisanych do szuflady. Jedno z nich dałem do przeczytania osobom, które czytają fantastykę różnego rodzaju. Wyrazili się o opowiadaniu pozytywnie, jedno zdanie pamiętam do dziś: “Czekamy na więcej”. Przemyślałem jak należy przedstawić historię, by była ona czytelna i co najważniejsze ciekawa. Okazało się, że nie mogę zacząć od chronologicznego początku. 

 I tak popełniłem śmiertelny grzech początkującego pisarza. Napisałem dwa pierwsze z pięciu tomów opisujących Czas Klanów. Te 1 350 000 znaków otrzymało ośmiu beta czytelników. I na moje “nieszczęście” to co napisałem, mimo językowej miernoty, podoba im się/bardzo podoba/są zachwyceni.  Najgorsza obecna opinia to, że “Jest ok. Ciężko się czyta, ze względu...” – wiadomo jakiego.

Jeden z beta czytelników (oczytany i mający kiedyś styczność z redakcją tekstów) doradził mi bym spróbował swoich sił na tym portalu. 20 stycznia odpaliłem stronę i zobaczyłem konkurs na opowiadanie: “Honor Złodziei”. Miałem 5 dni. Napisałem opowiadanie, które mieści się w ramach oczekiwanej fabuły i trzy godziny przed końcem wymaganego czasu zamieściłem.

Nadszedł czas zmierzyć się nad poprawieniem mojego języka pisarskiego. Z tego powodu tu jestem. Wiem ile pracy mnie czeka.

 

Kroniki Karmona. Co to jest?

 

Główna historia, którą chcę przytoczyć trwa 1500 lat (całość fabuły to jednak 5 000 lat). Miejsce wydarzeń: świat Vestria. W planie jest 20 książek i kilkanaście tzw. opowiadań wyjaśniających.  I to jest niezbędne minimum, by rdzeń historii został wyjaśniony.

Te dwadzieścia tomów opisują wydarzenia z:

  1. Czas Klanów (ok. 380-420)
  2. Czas Strażników (to taka nasza inkwizycja) 661-731
  3. Czas Intryg (810-812)
  4. Czas Wojny (1098-1108)
  5. Czas Walki (około 1300-1330)
  6. Czas Apokalipsy (1507-1557)
  7. Czas Przebaczenia (1557-xxxx)
  8. Czas Pojednania (xxxx-1607)

 

The next Monday, when the fathers were all back at work, we kids were playing in a field. One kid says to me, “See that bird? What kind of bird is that?” I say, “I haven’t the slightest idea what kind of a bird it is.” He says, “It’s a brown-throated thrush. Your father doesn’t teach you anything!”

But it was the opposite. He had already taught me: “See that bird?” he said. “It’s a Spencer’s warbler.” (I knew he didn’t know the real name.) “Well, in Italian, it’s a chutto lapittida. In Portuguese, it’s a bom da peida. In Chinese, it’s a chung-long-tah, and in Japanese, it’s a katano tekeda. You can know the name in all the languages of the world, but when you’re finished, you’ll know absolutely nothing whatever about the bird [...] So let’s look at the bird and see what it’s doing—that’s what counts.”

                                   —R.P. Feynman

Zbieram na Ruchomy zamek Hauru z obwoźnym laboratorium.

 

 

Lista publikacji pozaportalowych:

 

Magazyn Histeria nr 47 –  “Stare Kino”

Magazyn Torii nr 52  – recenzja książki Miyashity Natsu “Las z wełny i stali”

Antologia opowiadań Powroty – “Festiwal słonecznych żagli”

Nowy Napis Co Tydzień #156 – “Waylangarr”

 

Na razie poza portalem można przeczytać moją “Tkaczkę” w antologii opowiadań:

https://www.beezar.pl/ksiazki/beza-wsrod-korzennych-ciastek?fbclid=IwAR3s7hT4rrJtXrm1iLJXMWmxIqeGC_tv1-LEKFjZrR0-l_JTMjm9W5VZifc

 

«« « 3 4 5 6 7 8 9 10 11 » »»
Nowa Fantastyka