Słuchałem,ciekawie wyszło .Ksiązka to oczywiście KLASYK.
Matko, zedytuj to jakkolwiek, bo czytać się nie da, przez takie zlane akapity!
"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066
Ale gdyby nie te akapity, to dałoby się czytać :) Na pewno duża poprawa po recenzji Gibsona.
Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.