Profil użytkownika

Swoje prace wpuszczam tu z nadzieją na jak najsolidniejszy feedback. Jestem łasa na pochwały, ale staram się też z pokorą przyjmować konstruktywną krytykę i doskonalić swój warsztat (choć od niemal dwóch lat jestem literackim wrakiem). Najbardziej lubuję się w czytaniu i pisaniu o niepokojących, niewyjaśnionych zjawiskach – co staram się praktykować w ostatnim czasie, jednak na chwilę obecną (jeszcze) nie ma co szukać odbicia tych upodobań w opublikowanych tu przeze mnie tekstach.

Poza pisaniem larpuję, rpguję i płaczę nad materiałami do olimpiady z rosyjskiego (z bardzo niesatysfakcjonującą przewagą tego ostatniego). W wolnych chwilach zasłuchuję się też w muzyce lat ‘70 i ‘80, czytam publikacje psychologiczne, gram w grupie teatralnej oraz “harcerzuję”.


komentarze: 7, w dziale opowiadań: 7, opowiadania: 1

Ostatnie sto komentarzy

Tarnina wow, nie myślałam, że komukolwiek chciałoby się pisać aż tak obszerne komentarze! Dziękuję Ci za nie. Nie ze wszystkimi z uwag się zgadzam, ale większość z nich rzeczywiście trafia w sedno. Poprawię pracę, jak tylko znajdę troszkę więcej wolnego czasu. Pozdrawiam!

 

Irka_Luz dziękuję Ci bardzo, podjęłam już kroki ku znalezieniu czasu na poprawienie pracy (co wbrew pozorom nie jest łatwe!).

Regulatorzy, dziękuję za tak obszerny komentarz. W wolnej chwili przysiądę do komputera i postaram się poprawić błędy. Nie ukrywam, że tę pracę wrzuciłam tu na zasadzie "kopiuj-wklej z dysku", mając nadzieję na to, że poprawki, które wprowadziłam jakiś czas temu, będą wystarczające. Cóż, nie były, mój błąd;p Następnym razem przed wrzuceniem tekstu wnikliwie się w niego zagłębię. Głupio, że nie zrobiłam tego teraz;/ Tak czy siak jeszcze raz dziękuję!

ANDO, dziękuję bardzo za komentarz:) Szczerze powiedziawszy, scena przyjścia Gaöithe do wioski nie była inspirowana Władcą, ale to niedobrze, że sprawia takie wrażenie. Jeśli chodzi o niedopowiedzenia – osobiście bardzo je lubię, choć staram się walczyć z samą sobą w kwestii stosowania ich, bo zdaję sobie sprawę z tego, że mogą nie być szczególnie wygodne dla czytelnika. Jeśli chodzi o teksty, które piszę teraz… powiedzmy, że może za jakiś czas uda mi się wpuścić tu coś świeżego:)

Nowa Fantastyka