Profil użytkownika


komentarze: 3, w dziale opowiadań: 3, opowiadania: 1

Ostatnie sto komentarzy

Absolutnie nie chodziło mi o zasadę ; ). Tu maszyny się nie uczłowieczają. Cały mój komentarz miał związek z poprzednim, z którym nie do końca się zgadzam.

Co do samego tekstu: Wyobrażam sobie, że trudno jest wczuć się w bezmyślną maszynę. Nie to było zatem moim celem. “Przerwany marsz” jest raczej wstępem do dłuższej całości. Chciałem sprawdzić, czy po tym niedługim (jak mi się zdaje) fragmencie, ktoś spyta: i co dalej?

Chapeu bas dla AdamKB za tak szeroki komentarz o cechach dobrego opowiadania. Nie wiem, czy jest to cytat (wątpię) dlatego czuję się wyróżniony poświęconym mi czasem.

Mogę na uspokoić każde z was faktem, że w moim skromnym dorobku nie ma drugiego takiego opowiadania ; ). Przyglądając się tym bazgrołom podczas niedawnych poprawek, przypomniałem sobie, że w ogóle nie pomyślałem o ludziach nie mających do czynienia ze światem Warhammera 40k. Za to bez wątpienia należy mi się ochrzan. I to solidny…

ojej i tu źle i tam nie dobrze…

1. maszyny się nie uczłowieczają 2.  uniesienie to co innego niż unoszenie 3. jeśli coś może brzmieć lepiej nie czyni to oryginału błędem 4. wzmocnienia są dość powszechnie stosowane 5. jeśli komuś nie pasuje sam temat opowiadania, nie rozumiem, dlaczego go czyta i komentuje… gdybym dostał do ręki, powiedzmy romans, grzecznie bym podziękował. Nie lubię – nie znam się – nie oceniam. To oczywiście tylko moja opinia. “Aa” powstał w przypływie weny i pozostał w świecie ogarniętym wojną. Rozumiem, że nie trafiłem w wasze gusta.

Jest inaczej bo pojawia się tu tylko jeden człowiek. W dodatku nie poznajemy jego imienia.

Co do błędów wysłałem swój tekst do kolejnej poprawki. Niestety tak długo, jak będę wiedział o istnieniu błędów, ale nie gdzie i jakich, będę zmuszony działać na oślep.

Nowa Fantastyka