Dzień dobry w nowym roku!
Troszkę zamarudziłem, trochę się obijałem i tak wyszło, że dopiero teraz zabrałem się za odpisywanie. Przede wszystkim bardzo serdecznie dziękuję za lekturę i komentarze! No i przepraszam za tą obsuwę ;)
Ananke,
Czuję się, jakbym oglądała bajkę Disneya. :)
O, tak – w te klimaty chciałem pójść ;)
Wielka bolączka dzisiejszych czasów, nawet bardziej niż kiedyś.
A mi się wydaje, że to wciąż tak samo duży problem, tylko trochę przeewoluował i naruszane są trochę inne granice. Kiedyś też trzeba było wyściskać się z wujkiem, który walił petami, albo ciotką z grubą warstwą szminki. No i gadać wierszyki, bo od tego dzieci są!
Zastanawia mnie, dlaczego akurat te renifery biorą w nim udział, chyba nie było to wyjaśnione, czy coś przeoczyłam?
Nie, nie przeoczyłaś – nie wyjaśniałem, dlaczego akurat te renifery biegły.
Tylko czemu to było takie proste?
Chodziło mi o to, że zdarza nam się mieć zasady/zwyczaje, które wszystkich irytują, ale robi się je, bo… no bo zawsze się tak robiło. Żwirka wkurzała głupia zasada z uprzejmością na mecie, więc wbrew całemu społeczeństwu bezczelnie wbiegł na metę i jeszcze się z tego cieszył. I… stadion to kupił ;)
no ale wiesz, że ja lubię pomarudzić. :P
No, wiem, wiem ;)
Dziękuję za, jak zwykle, rozbudowany, pisany na bieżąco komentarz ;)
Finklo,
Oj, opowieści o zakochanych nastolatkach to zawsze porcja żenujących sytuacji – rozumiem uprzedzenia, ale nie mogłem się powstrzymać ;)
Co do discordowych nawiązań, to jest tylko kilka – zdradzę, że Kapciuszkiem jest Shanti, która leje na discordzie kapciem każdego, kto podejmuje pisankowe wyzwania i się obija. “Turbo napęd” Łuszelki, to akurat sytuacja z NFowych Kajaczków (zapraszamy na kolejną edycję! Mam nadzieję, że będzie!) i w zasadzie… jest dokłądnie tym, na co wygląda – jak trzeba przyspieszyć, to krzyczy “Turbo napęd” XD
I… to chyba wszystko, choć rozumiem, że tak to może wyglądać i część tekstu może okazać się hermetyczna. Swoją drogą, imiona są NFowo-discordowe z jednej tylko przyczyny – nie wiedziałem, jak nazwać bohaterów, więc wziąłem tych, którzy kręcili mi się pod nosem ;)
Dziękuję za komentarz!
Reg,
Podjęte ryzyko biorę na siebie i rozumiem odczucia z tym związane ;)
Cieszę się, że reszta przypadła do gustu!
Jak zwykle dziękuję za porcję rzeczy do poprawy!
Dziękuję za komentarz!
Radość Anet,
No to fajnie! Dzięki za wizytę!
Jolka,
Z jednej strony szkoda przekroczonego limitu, ale jestem tu jurorem, więc udział w konkursie byłby kontrowersyjny. A tak mogłem napisać coś dla czystej przyjemności :) Cieszę się, że przyniosło trochę świątecznego ciepełka!
Dziękuję za komentarz!
JPolsky,
Właśnie dlatego nie przejmowałem się limitem, bo tekst z założenia był poza konkursem ;)
Żużel! Tak, to była inspiracja, nie ma co ukrywać XP no i przesłodko, czyli tak, jak miało być. Wiem, że ten poziom cukru bywa trudny do wytrzymania XD
Dziękuję za komentarz!
Pozdrówka dla wszystkich! Trzymajcie się cieplutko i słodko! XD
Nie zabijamy piesków w opowiadaniach. Nigdy.