Profil użytkownika


komentarze: 13, w dziale opowiadań: 13, opowiadania: 6

Ostatnie sto komentarzy

Nie usunę bo fragment jest dopracowany na tyle, że warto go pokazać szerszemu gronu (tamto co było zawierało za dużo poprawek i błędów). A fragment ten zdradza i pokazuje coś nowego i innowacyjnego. Tak więc zachęcam ;) A i wkrótce ukaże się książka ;) Więc warto było popracować i nie poddać się :D

powstrzymać napierających fal wroga. Horda nieumarłych, złożona z wcześniej poległych ludzi, napierała od dłuższego”

tu bym uniknął powtarzania słów napierających, napierała

No więc jeżeli zauważa odciętą dłoń, dochodzi do wniosku, że to jego – to jakim cudem nie zauważa, że nie krwawi, że ma przypalony kikut? – widzi ale tego nie opisuje

Zaczęły mi wracać mieszane myśli i brak zrozumienia tego. –> Czy to znaczy, że już wcześniej czegoś nie rozumiał? – nie o to chodziło – raczej o to co się tu stało 

 

Wyczołgałem się na zewnątrz z wielkim trudem. –> Skąd się wyczołgał? z chaty do której został wrzucony

 

odciętej ręki sączyła się krew. –> Z okaleczonej ręki sączyła się krew.

Odcięta byłą dłoń, nie ręka. – zgadzam się błąd

 

Robiąc kilka kroków usiadłem pod drzewem. –> Ze zdania wynika, że w czasie kiedy robił kroki, jednocześnie usiadł pod drzewem.

Proponuje: Zrobiłem kilka kroków i usiadłem pod drzewem. – zrobił kilka kroków aby dojść do drzewa o to chodziło.

 

Upał na zewnątrz nie ułatwiał mi. –> Na zewnątrz czego? – chodziło o 

 

Zrobiło się ciemno, a chłód zbliżającej się nocy dawał się coraz bardziej odczuć na moim nagim ciele. Cały się trzęsłem się z zimna. –> Cały się trząsłem się z zimna. – literówka do poprawy

 

Zdanie wcześniej napisałeś, że był upał. Ile czasu minęło od chwili kiedy bohater usiadł pod drzewem i narzekał na upał?

 

Poczułem dotyk jakby dłoni na plechach. –> Chyba literówka, bo nie przypuszczam, żeby bohater mógł coś czuć na plechach. – poczuć dotyku nie można ??

 

Chwilę po tym okalające ciepło całego ciała. –> Chwilę po tym ciepło otoczyło całe ciało.

 

Otwieram oczy i widzę postać. Nie widzę nic więcej. –> Powtórzenie. – zgadzam się 

 

…to nie może być prawda, ale przekonuję się że jednak to się dzieje naprawdę. –> Nie brzmi to najlepiej. – tu fakt brzmi słabo 

Droga była bardzo wymagająca i dawała się we znaki. –> Czego wymagała droga? – tu chodziło o jej stan. 

“nie będę czytać niedających się czytać bloków tekstu po to, żeby sprawdzić, czy autor jednak gdzieś nie wtrącił informacji, która powinna być już na samym początku…” – nie może być na samym początku bo bohater tego nie pamięta a dowiaduje się później.

Dziękuję za komentarze i opinie. Wiem że to opowiadanie ma wiele do poprawy, ale to jest tylko część i mój początek pisania. Wstawiłem to tutaj aby dowiedzieć się jak inni to widzą. A co do samej formy tekstu to będzie poprawiona i dopracowana. Z wieloma rzeczami się tu nie zgadzam ale każdy ma swoje odczucia i opinie.

“Elementy fabuły też nie przekonują. Jeśli bohaterowi ktoś obciął rękę, a tenże bohater następnie leżał długo nieprzytomny, z tą ręką nieopatrzoną albo nieprzypaloną, to zasadniczo jest trupem, bo się wykrwawił. Koniec bajki, chyba że jest jakimś ożywieńcem, ale nic na to nie wskazuje”. – radzę doczytać do końca bo jest wyjaśnione że miał przypaloną rękę i nie mógł się wykrwawić. 

Nowa Fantastyka