Profil użytkownika


komentarze: 4, w dziale opowiadań: 4, opowiadania: 3

Ostatnie sto komentarzy

Nadrabiam zaległości w starszych tekstach i cieszę się, że trafiłem na ten. Trafił do mnie, wręcz wbił mnie w fotel. Pozdrawiam. 

Bardzo dziękuję za życzliwe podejście i wyrozumiałość oraz przede wszystkim za szczere opinie. To szczególnie cenię, czytając opowiadania tu zamieszczone i analizy pod nimi. Postanowiłem się z tym zmierzyć i dzięki Wam widzę ile jeszcze mam do dopracowania. Czuję jednak, że wsiąkam w pisanie i chcę poświęcać temu tyle czasu ile to będzie możliwe, licząc że na zupełnie amatorskim poziomie stworzę kiedyś coś fajnego.

Mój zamysł nie do końca był taki, żeby przedstawić pierwszą część, będącą snem, jako horror. W warstwie rzeczywistej i wytłumaczalnej jest to sen chłopaka, który mocno przeżywa spotkanie swojej jeszcze niedoszłej żony z kochankiem (chodzi o cuckold). Wydarzenia ze snu są uplecione z miejsc, postaci, które zna, ale jak to w śnie są zniekształcone i wyolbrzymione. Stąd również inne imię – chciałem, żeby czytelnik zastanawiał się już na tym etapie czy nie ma od czynienia ze snem.

Elementami zbliżającym opowiadanie do horroru miały być według mojego zamysłu (jak widać nie wyszło) fakty, których bohater nie mógł znać w swoim śnie, jak na przykład wręczenie klucza oraz imię Sylwia pojawiające się również w rzeczywistości.

Dziękuję, że chciało ci się przebrnąć przez tekst. Myślę, że skoro widzę wyraźnie jakie błędy zrobiłem po Twojej analizie, a nie widziałem ich wcześniej, to jest to moment na znalezienie innego hobby niż pisanie. 

Wciąż zamierzam logować się często do tego portalu, ale już w roli czytelnika.

 

Dziękuję za wszystkie komentarze. Pokazują mi jak lekko, żeby nie powiedzieć lekceważąco, podszedłem do napisania tego fragmentu. Raczej porzucę to opowiadanie i spróbuję czegoś krótszego i prostego. Chętnie przekonam się, czy jestem w stanie iść do przodu.

Nowa Fantastyka