Profil użytkownika


komentarze: 5, w dziale opowiadań: 5, opowiadania: 3

Ostatnie sto komentarzy

Wyszedłem z (najwyraźniej błędnego) założenia, że skoro jestem piszącym Polakiem, to czyni to moją twórczość polską niezależnie od języka :P

“Aryman i Ahura Mazda kłócą się o kosmogonię, koloryzowane”. Pierwsze skojarzenie mam chyba z “Cyberiadą” Lema i czyta się to jak bardzo lekki i przyjemny spinn-off jego twórczości. 

mr. maras – ciężkość właśnie i stopniowe porzucenie lekkości z początku to element zamierzonym, natomiast zgadzam się, że w ostatecznym rozrachunku końcówka z szatą nie jest najlepsza i niepotrzebnie zapętla element humorystyczny. Co do przesłania – tu celowałem w zderzenie ludzi szukających, jak to w kultach bywa, przekombinowanej metafizyki z czymś tak prostym i przyziemnym, jak odnalezienie się we własnych, wypartych wspomnieniach. Reszta kultu wybiera gnozę i odejście na tamten świat, Olkowi na koniec dnia wystarczy GameBoy.

barniusz – zastanawiałem się nad tym, czy po prostu nie porzucić wątku szaty i pozostawić go gdzieś w eterze, po czym przypomniałem sobie, ile razy szukałem swojej komórki w trakcie prowadzenia z kimś rozmowy telefonicznej… przez komórkę :D

Kierunku studiów – wydawało mi się, że obecność dziekana narzuca to skojarzenie.

 

Co do Tuwima – nie pomyślałbym o tym, zabawne :D

Nowa Fantastyka