Profil użytkownika


komentarze: 5, w dziale opowiadań: 5, opowiadania: 4

Ostatnie sto komentarzy

gdyby nie system edukacji

pamiętałbym może zamiast bitwy pod Grunwaldem

datę pierwszego pocałunku

zamiast papierka lakmusowego po kwasie

kolor jej oczu

a Ty że dziadkowie rachu ciachu i do piachu

a nie tylko pi razy oko

Nie wiem, jak to obydwoje robicie z podwójną spacją (ani dlaczego uznałeś, że nie dostrzegam jej konieczności po tym, jak już raz to zaznaczyłem), jak dodawałem opowiadanie, edytor uparcie zmieniał je na pojedynczą.

AdamieKB, nie chodzi wcale o równoległe drabinki. To, że można stanąć na dwóch, było tylko delikatnym żartem. "Stanął na drabince" oznaczałoby, że podmiot wszedł na małą, na przykład trzystopniową wersję zwykłej drabiny. Natomiast "stanął na drabinkach" oznacza, że stanął na klamrach, potocznie nazywanych drabinkami. W sumie, skoro to taki mylące, myślę, że mogę użyć w tamtym miejscu własnie tego wyrazu.

Co do słownika, to jest to bardzo dobry pomysł.

@regulatorzy: nie miałem w żadnym wypadku zamiaru dać takiego sygnału. Napisałem do Ciebie zaraz po tym, jak zamieściłaś tę prośbę. Z tym, że jechałem akurat w pociągu, więc wysłałem maila z telefonu... Którą to czynność wykonywałem po raz pierwszy, więc musiałem coś zepsuć.

Za to zupełnie nie przekonuje mnie szarża konającego słonia. :)

A mi właśnie zakończenie przypadło do gustu, tym bardziej, że wiemy jak skończy Zorly. Bo i cóż ciekawego mogło się wydarzyć przy podziale łupów, skoro działa Prawo?

Nowa Fantastyka