Profil użytkownika


komentarze: 17, w dziale opowiadań: 16, opowiadania: 8

Ostatnie sto komentarzy

Nie widzę powodu do skakania. Nie sięgnąłbym nawet rąbka u spodnicy. Za wszystkie moje błèdy przepraszam i obiecuję poprawę. Proszę o pokutę i rozgrzeszenie.

Uczę się na błędach. Im więcej ich zrobię teraz, tym mniej ich będzie w przeszłości. To jest moja gwarancja! I forumowe poradniki. Czytam je sobie na dobranoc.  

regulatorzy wielkie dzięki za wskazówki. Wszystkie błędy poprawiłem, a w przyszłości postaram się ich już nie powtarzać. Nie gwarantuję jednak, że nie zrobię nowych :3 

mr.maras dzięki za opinię i znalezienie błędów. Co do sprzedawcy, to chciałem zwrócić uwagę na fakt, iż jest on imigrantem. Ponieważ tekst opiera się na mitologii greckiej, przedstawienie go jako osoby z innej mitologii (głowa szakala kojarzy się z mitologią egipską) wydało mi się dobrym pomysłem. A dlaczego sprzedaje akurat hot-dogi? Bez wyraźnej przyczyny. Po prostu zawsze na plaży ktoś to robi. 

Dziękuję za wskazanie baboli i kilka cennych wskazówek. Naniosłem już drobne poprawki. 

Fajnie, że wyłapane zostało porównanie do polskiej rodziny, bo dokładnie o taki efekt mi chodziło. 

Uczę się na błędach, więc każdy kolejny twór, nieważne jak błahy, powinien mieć ich mniej. 

Nawet nie zauważyłem, że jest tu taki temat. Na forum jestem zaledwie kilka dni, ale już mi się tu podoba. Dopiero zaczynam, więc moje pierwsze twory będą raczej dalekie od perfekcji. Niemniej, mam głowę pełną pomysłów, więc liczę na to że kiedyś uda mi się zrobić coś naprawdę dobrego. 

Także cześć wszystkim wink

Nie przeszkadzał mi brak dialogu wewnętrznego. Powiem więcej, dzięki dialogowi postaci połączonemu z ciągłym zmienianiem lokacji miałem wrażenie, że jestem członkiem wycieczki po piekle z przewodnikiem, co jest (dla mnie) jak najbardziej na plus. Kwestii stylistycznych nie oceniam, bo w tym zakresie akurat sam mam spore braki (ale niczego co by zwracało uwagę nie znalazłem). 

Dzięki za komentarz. Jak napisałem pod Pantareą, od czegoś zacząć trzeba. W Zeusie natomiast uwidacznia się ilość rzeczy, których nauczyłem się dzięki opiniom i wytycznym pozostawionym pod poprzednim tekstem. Miesiąc, dwa i może uda mi się zrobić coś naprawdę dobrego :) 

Nazbyt ambitne, czyli wyraźnie przesadzone, jak już tu trafnie zauważono wink

Nie szczególnie dobre, nie szczególnie złe, ale od czegoś zacząć trzeba.

Dziękuję za porady (a na pewno się do nich zastosuję). 

O, świetny pomysł. Przy tworzeniu opisów za bardzo skupiam się na ciągłości i zupełnie zapominam że wychodzą mi takie zbite kolumny. Dziękuję. 

Nowa Fantastyka