Profil użytkownika


komentarze: 8, w dziale opowiadań: 8, opowiadania: 2

Ostatnie sto komentarzy

Z Natolinem dyskusja ciekawa, nie spotkałem się nigdy z formą "w Natolinie", wydaje się, że język ewoluował w tym zakresie. Co do samego szorta, dzisiaj żałuję, że go wrzuciłem. Wydawał mi się ciekawy klimatem właśnie, ale dla wytrawnego czytelnika zero zaskoczenia, więc zero efektu. Dzięki Deirdriu za pozytywny element. Zamiast bawić się w szorty biorę się za dłuższe formy, pomysłów od dawna jest mnóstwo, trzeba pisać i budować warsztat:)

Aż mi głupio, od lat mówiłem jadąc do domu, że jadę "na Natolin". Człowiek uczy się całe życie:) Tak posprawdzałem w sieci, to powszechny błąd. Dzięki za uświadomienie!

Dzięki za komentarz. Rozumiem. Może się uda zaskoczyć mniej wprawnego czytelnika. Motywacja, żeby starać się bardziej. Dzięki również za poprawki techniczne. Ale mam wątpliwość. Na pewno nie "na Natolinie"? Na Ursynowie, na Kabatach, na Pradze ale w Natolinie?

Pełna zgoda, nie ma. Założyłem, że szort-dreszczowiec mieści się w ramach. Jeśli nie, usunę.

O widzisz, jestem tu nowy, więc nie wiedziałem, czy jest w dobrym tonie edytować już po wrzuceniu, czy zostawić wszystkim do oceny tak, jak jest. Poza tym nie wiedziałem, że po takim czasie jeszcze ktoś się dogrzebie do opowiadania. W następnych będę miał wszystko na uwadze.

Nowa Fantastyka