Profil użytkownika


komentarze: 15, w dziale opowiadań: 13, opowiadania: 8

Ostatnie sto komentarzy

Edmundzie, nie jestem wielką znawczynią literatury i nie zamierzam takiej udawać.Opisałam jedynie moje prywatne odczucia po przeczytaniu Twojego opowiadania. Może nietrafnie sformułowałam komentarz – chodziło mi o to, że czytając nie poczułam niepokoju ani innych emocji, których spodziewam się po przeczytaniu opowiadania z tego gatunku. Pozdrawiam!

Hej! Już na początku zorientowałam się, że bohaterką jest potworem, co trochę zepsuło mi całą "zabawę". Mimo tego pomysł jest ciekawy, chociaż nie nazwałbym tego horrorem, bo nie czułam tego klimatu. Chętnie zajrzę po poprawkach. :) Pozdrawiam!

Bardzo wspaniale się czytało tego szorta. Z tymi przymiotnikami to trochę racja, ale dzięki tak zacnej historyjce nie rzucało mi się to w oczy.

Aicella, dziękuję za komentarz i tak wnikliwą analizę, jestem dozgonnie wdzięczna. :)

 

Bardzo przydają mi się rady co do technicznych aspektów, muszę przyznać, że niektórych kwestii nie zauważam, dopóki ktoś nie zwróci mi na nie uwagi. 

Dziękuję również za Twoją opinię co do rymów. Wciąż jestem rozdarta pomiędzy tym, czy je zachować, czy z nich zrezygnować. 

I powtórzenia… Nie pozostaje mi nic innego, jak spalić się ze wstydu. 

 

I tak na koniec napiszę, zarówno Tobie, jak i poprzednim Komentującym, że jestem w trakcie poprawiania tego fragmentu zgodnie z uwagami i sugestiami. Informuję o tym, ponieważ nie chcę, aby ktoś pomyślał, że poświęca swój czas, a Autorka nawet nie poprawia tekstu. Po prostu mam jeszcze mały dylemat, jeśli chodzi o te rymy, nie chcę wrzucać nieprzemyślanych poprawek. 

 

Pozdrawiam!

 

Świetnie opisana scena, klimatycznie, chociaż brak możliwości bliższego poznania bohaterów mocno mi doskwierał. Tak czy inaczej, pomysł bardzo mi się podoba. Mogłabym przeczytać rozwiniętą wersję. Pozdrawiam!

Zielony Groszek, Ocmel, bardzo Wam dziękuję za poświęcony czas i komentarze. Będę musiała popracować nad swoją konsekwencją. :) Teraz mam dylemat co do tych rymów, ale dostrzegam błąd, jaki popełniam, jeśli chodzi o stylizowanie wypowiedzi. 

Naprawdę dobrze jest przeczytać opinię osoby postronnej, to bardzo pomocne.

Zakasam rękawy i biorę się do pracy. :)

Pozdrawiam i miłego dnia życzę!

Realuc, dziękuję za poświęcenie czasu i analizę.

 

Chciałabym się pochylić nad sprawą rymów. Czy uważasz, że zastosowanie ich z konsekwencją miałoby potencjał? Powiedzmy jako styl wypowiedzi jednego bohatera, a nie losowe widzimisię? Jakieś rady? :)

Scythe – Podejrzewam, że wiesz co oznacza to słowo po angielsku i umyślnie zastosowałaś taki zabieg. Jednak wydaje mi się on zupełnie nietrafiony. Tytuł zapowiada swojskość i słowiańskie klimaty, a tutaj taki kwiatek na dzień dobry…

Tak, zupełnie nie trafiłam w klimat. W późniejszej części opowiadania również występują nieco mniej słowiańskie klimaty, ale widzę, że lepszym rozwiązaniem będzie zdecydowanie się na pójście w określonym kierunku tematycznym. To bardzo trafna i cenna uwaga, dziękuję.

Bezkształtna mara wiedźmy

Mara to istota stworzona na potrzeby tego opowiadania. To znaczy pożyczyłam tylko nazwę. W dalszej części jest wytłumaczone czym dokładnie jest to stworzenie w moim opowiadaniu. Chyba zaczynam rozumieć, dlaczego fragmenty nie cieszą się popularnością.

 

Jeśli będziesz mieć czas na odpowiedź na moje głupie pytanie, to będę zobowiązana. :)

 

Pozdrawiam!

 

Hej :)

To był taki mały kęsik opowiadania, co niby nie nasycił, ale z pewnością sprawił, że zaburczało w brzuchu. Tyle że głodny Czytelnik to zirytowany Czytelnik, zwłaszcza jeśli nie wie, kiedy dostanie kolejną porcję.

Co mnie raziło, to powtórzenia w tak krótkim fragmencie – blaster, wystrzał. 

Pozdrawiam!

 

może to trochę naciągane, że inne rasy wyewoluowały na innych planetach z podobnych naszym ssaków

Outta Sewer ja pomyślałam, że to raczej próba opisania owych istot przez pryzmat budowy ziemskich ssaków, ale jestem laikiem jeśli chodzi o sci fi, więc może dlatego nie raziło mnie to po oczach.

Pozdrawiam!

Bardzo sprawnie pokierowałeś emocjami Czytelnika. Mocny przekaz, może nie zaskakujący, ale oryginalnie przedstawiony. Szczególnie zwróciłam uwagę na perspektywiczną kwestię sprawiedliwości i niesprawiedliwości.

 

Wiem, bo w tej oto chwili mogłabym ich wszystkich zabić.

 

Ostatnie zdanie jest bardzo dobrym podsumowaniem i bezlitośnie podkreśla rację innych mieszkańców kosmosu.

 

Hej.

 

Co prawda nie wniosę nic nowego tym komentarzem, czego by nie zauważyli Przedmówcy, ale podzielę się własnym odczuciem po przeczytaniu prologu. 

Brakowało mi płynności podczas czytania, co potrafi zniechęcić do kontynuowania, nawet jeśli pomysł jest oryginalny, a fabuła (co widać) zaplanowana. Popieram przeczytanie fragmentu na głos, bo inaczej nie wyłapiesz braku tej płynności (przynajmniej ja bym nie wyłapała). 

Zauważyłam również kilka literówek – np. “preznaczonych”. 

Chętnie przeczytam tekst po poprawce.

 

Powodzenia!

Cześć, Miło mi dołączyć do zacnego grona zwolenników fantastyki Uwielbiam high i dark fantasy z krwi i kości. Nie jestem wielką fanką sci-fi, ale też nie skreślam tego gatunku, bo lubię odkrywać nowe światy. A oprócz odkrywania nowych światów, zdarza mi się je również tworzyć. Raz gorzej, raz lepiej, i po to tu jestem, by przechylić szalę w stronę tego drugiego. Miłego dnia!

Nowa Fantastyka