Profil użytkownika

Cześć,

Były "peruwiański" archeolog, korposzczur i hobbystyczny grajek :) hodowca owiec kameruńskich i swojej wyobraźni :) na psa wołam, zgodnie z rasą, "Lassie wróć", chodź to peerie boy, a nie żadna lassie :P

Publikuję tu kilka pierwszych rozdziałów mojej powieści fantasy - gorzko-słodki kryminał :) smacznego! Całość dostępna w księgarniach w formie papierowej lub ebook :)


komentarze: 20, w dziale opowiadań: 16, opowiadania: 11

Ostatnie sto komentarzy

Dzień dobry ponownie :)

Cieszę się, że tekst nadal się podoba :) co do wulgaryzmów, “otagowałem” każdą część – sądziłem, że to wystarczy :)

 

Dziękuję za wyłapanie błędów :)

 

Pozdrawiam, dobrej niedzieli :)

Volenti non fit iniuria

Dzień dobry :)

W świątyniach kapłani Asztary nie takie rzeczy widział. – na Musztara wołają “świątynny”, bo jest ‘niedowiarkiem’, wyznawcą kultu Asztary (kult wcześniejszy do Wielkiego Gajowniczka, ale oba mają cechy wspólne, trochę jak judaizm i chrześcijaństwo). To taka luźna wstawka, miałem nadzieję, że nie była myląca, więcej o samym kulcie w drugim tomie :) teraz widzę też, że coś się chyba źle skopiowało – wyrzucę “kapłani” :)

A pójście do karczmy było z konieczności, to prawda – omówienie planów, jedzenie no i Arunia Paladynowicz chciał poczuć znowu z rozrzewnieniem absurd tej okolicy i tego miejsca, takie wspominki :)

Volenti non fit iniuria

@bruce

A witam :) cała pierwsza część idzie dość wartko, taki był zamysł – mam nadzieję, że akcja nie toczy się zbyt “sprawnie” :) w drugim tomie jest już bliżej dynamice z piosenki “W niebie” pewnego zespołu z Rybnika, ale nie powinno być nudno ;)

Grafitowy Dziedzic, prywatnie i w pozasajmarskiej rzeczywistości, to taki właśnie ‘”kozak” z południa, w pozytywnym znaczeniu tego słowa :) w tamtym roku nabił szerszenia na widły – było w tym trochę szczęścia, ale i baza do postaci w książce przednia, bo to nie jedyna taka sytuacja w jego życiu :)

 

Pozdrawiam i zapraszam do następnych rozdziałów ;)

Volenti non fit iniuria

@bruce Dziękuję bardzo za komentarz :-) powtórzenie jest specjalnie-jedno,to kwestia Sajmonelli,druga Lowkicka: chciałem obśmiać styl narracji seriali w telewizji, typu "Trudne sprawy" czy "Pamiętniki z wakacji" :-) dziękuję za literówkę,sądziłem,że już wszystkie wyłapałem :-)

Volenti non fit iniuria

Cześć Ceallach :) kawiarnio-księgarnia to jak znalazł po pandemii ;) życzę powodzenia przy “opkach”, oby stały się jak mała czarna – niezastąpione ;)

Volenti non fit iniuria

Cześć :) Lubię bawić się słowem, opisywać z humorem rzeczy poważne i niebanalnie nazywać te najzwyczajniejsze. Na portalu jestem od jakiegoś czasu, a przygodę z fantastyką zacząłem lata temu od Sapkowskiego, jak pewnie niejeden użytkownik tutaj :) długo pisałem pojedyncze teksty, teraz zabrałem się za jeden na poważnie :)  

Mam na imię Szymon, trudno powiedzieć, “kim” jestem w życiu – niegdyś przez kilka lat byłem archeologiem w Peru, potem korporacyjne roboty po powrocie, teraz jakaś fizolka :P pisanie, to jedyne, czego trzymam się na stałe – no, może poza gitarą :D

Jestem w trakcie pisania powieści fantasy dość mocno “zaintrygowanej” – nazwałem to sobie roboczo “szpiegowskim fantasy”. Zapraszam na “Sajmarskie Bajania” :)

Pozdrawiam wszystkich! Wesołych Świąt Wielkanocnych :)

Volenti non fit iniuria

Cześć krar85!

Każdy rozdział staram się “zamykać” w moim zdaniem najlepszym dla niego momencie – mam w głowie pewną historię, takie szpiegowskie fantasy poprzetykane elementami karykatury naszej codzienności – trochę dla lekkości stylu, trochę dla “odwrócenia uwagi” i poprowadzenia historii do zakończenia najmniej spodziewanym torem. Chcę je tylko naprawdę “misternie” utkać. Pomyślałem, że wrzucę tu fragmenty z początku, dla sprawdzenia pierwszych reakcji na tekst sam w sobie, a także na cenne wskazówki (już kilka od Was dostałem). Nie wiem, jak to jest na tym portalu – jeśli umieszcza się tu raczej całość, to pojawię się za jakiś dłuższy czas :) dzięki za odpowiedź!

Volenti non fit iniuria

To dopiero dwa rozdziały,opowiadanie jeszcze dalekie od skonczenia-jestem nowy w tym biznesie, może części się tu nie wrzuca tylko całość :-) dziękuję za komentarze, przyjrzę się zwłaszcza technicznej stronie

Volenti non fit iniuria

Nowa Fantastyka