Profil użytkownika

Przyszedłem tu do was żeby dostać kopa w dupę i wreszcie zmotywować się do ogarnięcia tych wszystkich świstków papieru które zapisywałem przez lata.


komentarze: 16, w dziale opowiadań: 16, opowiadania: 13

Ostatnie sto komentarzy

ieee tam… takie liryczno-dystopijno-onanistyczne wynurzenie :D

Może być, że zagadka ale chyba dość prosta…

 

Piotr Tomilicz – też mi to fajnie brzmiało więc się pochwaliłem :)

Regulatorzy – to nie jest fragment ale nie umiałem lepiej zakwalifikować według podanych opcji

 

Czterech ich było.

IngwarFin

Ej nie wiem o co niektórym malkontentom chodzi. W prologu było ciekawie i konkretnie.

 

Najlepiej bawią mnie komentarze typu: “ten list brzmiał jak jakieś sejmowe przemówienie” – no a czyż nie o to właśnie chodziło autorowi drodzy koneserzy ?

albo “nie ma akcji w tym prologu i w ogóle nazwij ten prolog – rozdział I bo będzie lepiej” noo WTF ?! Chylę przed niektórymi czoła i robię salto w tył bez rozbiegu przez płonącą obręcz xD

 

Nie słuchaj tych narzekań i jeśli chcesz to publikuj kolejne części. Chętnie przeczytam co się będzie dalej działo.

 

A tak żeby trochę rozbawić i nawiązać do ekipy złodziejawszków, proszę bardzo:

https://www.youtube.com/watch?v=pwiKCGPpNF4

 

 

 

 

IngwarFin

Noo ciekawe… eee eee czy to onomatopeje odzwierciedlające procesy zachodzące w głowie? :D

 

Ej naszła mnie wczoraj taka myśl przed spaniem.

 

 

 

“Piszę…

 

i tak sobie myślę,

 

że przychodzi mi się zmierzyć, sam nie wiem z czym.

 

Czy to z czytelnikiem (tym bezlitosnym recenzentem) ?

 

Czy ze samym sobą (tym recenzującym bezlitośnikiem) ?

 

Czy ze swoimi umiejętnościami ?

 

A może z ambicjami… marzeniami ?

 

Jedno jest pewne.

 

Chcę opowiedzieć historię swoich myśli…

 

i muszę ją jakoś spisać.”

 

 

 

pozdrawiam :D

IngwarFin

OK. Dziękuję Panowie, biorę się do roboty. Mam zamiar za kilka dni wrócić z bardziej dopracowanym materiałem i dalszą częścią historii.

 

W międzyczasie dla umilenia czasu oczekiwania, dżingiel:

https://www.youtube.com/watch?v=497Y_UBKwr0

IngwarFin

Układ poprawiłem zgodnie z intuicją. Mam nadzieję że teraz bardziej zjadliwe.

“Kurs” – zabrakło mi tu słów na opisanie sytuacji kiedy grot strzały delikatnie opada i podnosi się “tracąc” cel swojego przeznaczenia. Poszedłem na łatwiznę i naprawiłem samym Grotem.

 

 

Dzięki i pozdrawiam

IngwarFin

Nowa Fantastyka