Profil użytkownika

 

 

 


komentarze: 50, w dziale opowiadań: 0, opowiadania: 0

Ostatnie sto komentarzy

ja tu zaglądam bardzo rzadko, więc jak coś odnośnie tych współprac to albo priv message, albo złapiecie mnie na fb lub mejlu majselbaum@o2.pl

marta chyba najszczęśliwsza, bo tak czy siak czytam jej książkę, a następną też będę czytał…. ;)

słuchajcie. tak w kwestii organizacyjnej.

leży u mnie na mejlu kilka opowiadań.

i jest mi głupio z tego powodu, ale po prostu może się zdarzyć tak, że nie będę w stanie ich nagrać.

kto zdążył jeszcze w czasie mojego wolnego czasu ten dostał.

 

a potem zaczął się kocioł i trwa do dziś.

 

od właściwie mojego pierwszego nagrania książki w studio minęło 7 miesięcy, a ja od tamtej pory miałem jeden (oprócz urlopu) wolny weekend w który nie właziłem do “akwarium” i nie nagrywałem.

pracuję 5 dni w tygodniu, po czym w piątek popołudniu siadam i nagrywam do niedzieli wieczór z przerwami na sen i jedzenie.

mam coraz więcej zleceń, coraz więcej propozycji itp. więc rozumiecie jak jest.

takie życie – najpierw to za co płacą i przy czym można się rozwijać i stać rozpoznawalnym w biznesie, a potem działalność “dla ducha”.

 

więc jeśli ktoś sobie mocno narobił nadziei to przepraszam.

 

wojtek

heh… tyle się zmieniło od tego wywiadu :)

 

MAGDA! koty mojej żony nie są najtłustszymi kotami! (no dobra. cleo to typowy brytyjczyk, ale wcale nie jest spasiona. taka uroda tej rasy. za to tosia waży 2kg mniej! wcale tego na zdjęciach nie widać).

leniwe? nie widziałaś jak zapiernicza tośka jak goni sznureczek, albo jak cleo kradnie papierowe kuleczki.

 

tak btw. wiecie, że garfield jest kotem rasy brytyjskiej?

nie wiedzieliście, prawda?

 

a wracając.

jest genius creations, jest storytel, jest czarna kawa, jest warbook.pl, jest pascal.pl, jest storybox, liczę, że będą kolejne. poznaję kupę nowych ludzi, autorów, związanych z książkami itp. itd……

 

nawet wstyd przyznać, że założony tu na forum temat z informacją, że mogę nagrywać za friko wasze opowiadania po prostu umarł. mam jeszcze chyba z 10 opowiadań, które leżą na mejlu i które prawdopodobnie nigdy nie doczekają się publikacji, bo po prostu nie mam czasu.

od kwietnia kiedy miałem pierwszą sesję nagraniową miałem oprócz urlopu jeden (słownie: 1) weekend wolny od nagrań.

5 dni w tygodniu pracuję, a 2 nagrywam.

 

TAK. SPRZEDAŁEM SIĘ :) ale fajnie jest robić coś co się kocha i z czego można żyć, prawda?

no jeszcze nie do końca można z tego żyć, bo musiałbym mieć zapewnione co najmniej 4 książki w miesiącu, żeby myśleć o powrocie z zagranicy, ale przecież minęło dopiero 7 miesięcy odkąd nagrałem swojego pierwszego oficjalnego audiobooka.

 

ale jest nadzieja gdy ci wszyscy znani lektorzy pójdą kiedyś na emeryturę…

i kto zostanie na polu walki? no kto? :p

 

:)

psajko fiszu. jedno tylko sprostowanie.

odnośnie wychwalanej przez ciebie trylogii husyckiej i ceny innych audiobooków.

 

nagranie z muzyką, z wieloma aktorami itp itd co podałeś – to są koszty naprawdę ogromne. wydawca założył, że przyciągnie “nas” nazwisko sapkowskiego. wcale nie ustalił ceny na 26zł (gdzieś ty tę cenę znalazł? może jakaś chwilowa promocja), żeby dużo “nas” kupiło i się zwróciło.

totalny bullshit. cena w tej chwili w audiotece to ok. 60zł za jedną część.

a uwierz mi, takie superprodukcje praktycznie się nie zwracają. PRZYCIĄGAJĄ, ale bardzo rzadko się zwracają. chodzi o prestiż. często takie produkcje mają sponsorów i jakoś wyjdą na swoje, ale to wszystko.

kolejne zagadnienie przy okazji – audiobook może być za 9,99. proszę bardzo. polecę ci nawet jeden tutaj: https://audiostarter.com/pl/p/Wyscig-z-czasem/84

jak wytrzymasz 10 minut to gratuluję.

godzina gotowego nagrania w tanim studio nagraniowym to cena 400zł netto. z lektorem “zwykłym”, nie mega gwiazdą. za lepszego, czyli bardziej znanego lektora razy 2,3,4,5. cena może wynieść 8,10,14 tys.

trzeba to sprzedać. pośrednicy typu audioteka (tak, tak, audioteka NIE MA SWOICH STUDIÓW NAGRANIOWYCH, to tylko ich propaganda – wszystko co niby “produkują” jest zlecane) za sprzedaż u siebie audiobooka bierze 50%.

czyli audiobook kosztuje 29,90 brutto, odliczamy vat, dzielimy na pół i za jakiś czas wyślemy ci kasę ze sprzedanych kopii. czyli de facto wydawca dostaje 50% minus vat, czyli 11-12zł.

GC wcale nie ma wysokich cen na audiotece. dla audioteki standardem jest w tej chwili audiobook za ponad 40zł.

 

ale pojawiłem się ja, wynegocjowałem z szefem GC, że każdy nagrany przeze mnie audiobook można kupić z kodem “CZYTAWOJTEK” na stronie ebook.madbooks.pl z 10zł zniżką. i już okazuje się, że ponad 13godzin przyjemnego słuchania można mieć za 19zł.

ja jestem zadowolony, GC jest zadowolone, wy chyba też.

 

GC zainwestowało kasę, ja nagrałem, kasa się powoli zwraca, wszystko w imię propagowania dobrej literatury.

 

więc nie narzekajmy na TE ZŁE WYDAWNICTWA. ostatnio miałem przygodę z jednym AŁTOREM, który obraził się na wszystkie wydy bo nikt nie chciał jego tekstu wydać.

polecam wpis na moim blogu: http://czytawojtek.blogspot.co.at/2016/06/a-dzis-cisza.html

 

dążę do tego ;)

ale na razie jeszcze muszę wytrzymać. jakoś dobę poszerzyć….

i żeby nie było – ja nie powiedziałem, że kończę dla was nagrywać i nie będzie nic więcej.

mam jeszcze trochę tekstów w kolejce, ale musicie po prostu poczekać.

 

w najbliższym czasie nie mogę nic nagrać dla was. właśnie kończę “idź…” marty, zacząłem kolejne zlecenie, w międzyczasie nagrywam coś dla brata, bo do projektu potrzebuje, trwają rozmowy na nagrania w pewnym studio w warszawie i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to,  że doba ma tylko 24h a ja muszę jeszcze oprócz tego pracować.

JAJKO – co znaczy minimum 500 egzemplarzy?

w sensie cd wydać? a po co cd, skoro można sprzedać w mp3? storytel, virtualo, publio, legimi, audioteka – wszyscy dystrybutorzy  sprzedają mp3 a nie płytki :)

DJ JAJKO – kapiszi :) dzięki tym nagraniom pro bono, łapię nowe kontakty. zarabiam na czym innym, między innymi ciężką pracą, więc to tutaj jest dla przyjemności. tak zostanie na pewno.

 

 

kolejne opowiadania pojawią się jakoś w tygodniu. przyjechałem na parę dni do polski i jak dzieci będą w szkole to może dam radę coś nagrać.

 

TENSZA – nie wiem, ponoć trochę zmian jest, raczej stylistycznych niż fabularnych. ja nagrywałem z drugiego więc porównania nie mam.

 

SIRIN – o to samo zapytałem wydawcę, ale spróbuj wytłumaczyć niekumatym ludziskom jak ściągnąć spakowane archiwum i je rozpakować.

i tak się nie przejmuj! w oryginalnej wersji jest 80 plików :) każdy podrozdział nagrywany osobno :)

 

 

w kolejeczkę można. na ile mi czasu starczy. w piątek jadę do domu na tydzień, mogę coś ponagrywać jak dzieci w szkole będą ;)

 

 

do ftpa przyklejony? w sensie? zawsze można zajrzeć na chomika i stamtąd ściągnąć.

 

 

a teraz panie i panowie!

magdalena lewandowska i jej korzenie!

 

długie opowiadanie (nie wiem czemu dałem się na nie namówić? :) )

ale bardzo bardzo mi się podobało. zwłaszcza w końcówce.

mam nadzieję, że i wam końcówka się spodoba.

 

http://pliki.majselbaum.pl/ftp/FANTASTYKA/lewandowska-korzenie.mp3

 

 

 

magda! korekta w twoim opowiadaniu “ssie” ;)

 

 

musicie mi wybaczyć czekanie. kończę nagrywać jedną książkę i w weekend nadrobię kilka opowiadań.

wytrzymacie? :)

zarzuciliście mnie taką ilością tekstów, że nie wiem kiedy się z nimi wyrobię….

bądźcie cierpliwi… chociaż może się też okazać, że nie przetworzę ich z prozaicznego powodu – braku czasu i współpracy z wydawnictwami i studiami nagraniowymi.

tak więc wybaczcie jeśli nie dam rady ze wszystkimi.

 

OCHA – odezwij się – każdemu coś nagram. chyba, że to będzie szmira ;) w kolejeczkę już was ustawiłem, więc będzie trochę później, ALE będzie.

MORGIANA – a ty co? nic nie chcesz? ;)

 

wszystko będzie, tylko po kolei. po prostu zostałem zawalony mejlami i propozycjami….

rychu, jutro też twoje pójdą “do boju”. taki jest plan ;)

 

 

 

bemik – a jakie chcesz. jeśli będzie dobre to może być i długie ;)

sirin – ja kupowałem na musicexpress.pl – możesz tam zadzwonić i zapytać o pana, który ma mejla “elvis” – fajny geek. pomoże ci w każdym momencie. nie mam specjalnych jakichś preferencji – wszystko w zależności ile jesteś w stanie wydać na mikrofon.

ryszard – napisałem PM.

 

SIRIN: mikrofon wbudowany nadaje się co najwyżej do rozmów na skajpa.

nawet najtańszy mikrofon za 7 zeta będzie lepszy niż wbudowany.

ja od takiego za 7 zeta zaczynałem 6 lat temu :)

nie używam żadnego sprzętu “odmlaszczającego”. wszystko robię na poziomie software’u.

prywatnie nagrywam w darmowym audacity. bardzo prosty, wygodny. sam odszumiam, sam usuwam zakłócenia.

mikrofon mam za kilka stówek, do tego pop-killer. ścianka wygłuszająca.

 

 

nie marnuję. ale pukam do wielu drzwi w wydawnictwach i wszędzie pozamykane. muszę portfolio pozdobywać :)

 

dostaję tekst. wczuwam się i nagrywam go. udostępniam go pisarce/pisarzowi, ale wrzucam go również do siebie na ftp do pobrania tym, którzy będą chcieli. oczywiście opisuję wszystkie dane autora i gdzie go można ewentualnie złapać itp itd.

wszystko do dogrania.

WAŻNE. kasy za to nie biorę. robię to “dla sławy”. i z nudów w weekendy i po godzinach pracy :)

 

nie robię tego bezinteresownie – potrzebuję warsztat do “nauki” czytania. no i do tzw. portfolio :)

 

no i oczywiście jeśli uznam, że tekst to szmira to nie czytam :p

 

fantasy/sajszyn fajszyn/postapo/cyberpunk i tego typu klimaty mają pierwszeństwo.

 

 

chętni? :)

 

 

tego profesjonalnego to tego: https://www.storytel.pl/powr-t-z-piek-a-ksiazka-50451

to mój debiut “na powierzchni”.

a tych mniej, to sporo pratchetta, warhammer 40k, metro2033 i pokrewne, stalkera (gołkowskiego), parę innych różnego rodzaju.

do tego współpracuję z najlepszaerotyka.com.pl  – próbkę można znaleźć tu: https://soundcloud.com/czytawojtek/bar-schronisko  a także na ich stronie.

również dla wydawnictwa craiis coś tam nagrałem, ale nie jestem z tego zadowolony :)

 

w razie czego można do mnie też napisać na majselbaum (małpka) o2.pl

wybaczcie, jeśli trafiłem nie tam gdzie trzeba.

nie bardzo umiem się poruszać po tym (dość dziwacznym na początku) forum.

Nowa Fantastyka