Profil użytkownika


komentarze: 1227, w dziale opowiadań: 1100, opowiadania: 406

Ostatnie sto komentarzy

Wiosenny konkurs na opowiadanie

10.000 do 20.000 znaków bez spacji.

do 10 maja 2024 r.

Motyw: "Ten, kto opanowuje siebie samego, więcej znaczy niż zdobywca miasta”.

https://jozefk.pl/ogloszenie/wiosenny-konkurs-na-opowiadanie/

 

 

20. Międzynarodowy Festiwal Opowiadania

Hasło przewodnie: Puste schroniska

https://opowiadania.org/festiwal/20-opowiadania/konkurs-2024/

Do 31 maja.

 

 

Organizatorem konkursu jest Towarzystwo Miłośników Zielonej Góry „Winnica”.

http://tmzg.org.pl/index.html

Do 10 stron

Do 30 września 2024 r.

Hej!

Co tu dużo pisać bardzo dobry, klimatyczny szorciak. Robi robotę i pozostaje w głowie na dłużej. Pięknie napisany, dzięki czemu studium samotności i postępującego szaleństwa wypada znakomicie.

Podobała mi się niejednoznaczność bo mimo względnie jasno opisanej końcówki ja to bardziej odczytywałem jako omam bohatera niż faktycznie złego obcego atakującego bohatera. :)

Pozdrawiam!

Hej

 

Nagadaliśmy się na becie więc będzie krótko. Tekst mi się podobał. Frankenstein w mechanicznej odsłonie. Tekst dosyć tragiczny, zmierzający w lekki horror i to też mi się podobało, że wynalazca sobie wymarzył syna a stworzył w sumie jakąś okrutną istotę.

Scena z jedzeniem ojca mocna ale pasująca.

 

Klikam i wysyłam do biblioteki :)

Pozdrawiam :)

VIII Międzynarodowy Konkurs Literacki Siegfrieda Lenza

 

Hasłem przewodnim konkursu są „Oblicza Europy”.

“ Utwór powinien uwzględnić kwestie „Małej Ojczyzny” związane z dialogiem międzykulturowym o charakterze społeczno-kulturowym, środowiskowym, ekonomicznym oraz tożsamością mieszkańców danego regionu – zasięg ogólnokrajowy.

 

Do konkursu można zgłaszać utwory prozatorskie o objętości od 10 tys. do 30 tys. znaków.

 

Do 2 czerwca 2024 r

 

https://biblioteka.elk.pl/viii-miedzynarodowy-konkurs-literacki-im-siegfrieda-lenza/

 

 

Korfantastic edycja 4

 

do 26.04.2024

do 7 500 znaków ze spacjami.

 

Kategoria LITERACKA: zadaniem konkursowym jest przesłanie oryginalnego, nigdzie dotąd niepublikowanego opowiadania historyczno-fantastycznego w języku polskim inspirowanego powstaniami śląskimi, powstańcami śląskimi, plebiscytem (20.03.1921), Górnym Śląskiem w latach 1919-1921 lub postacią Wojciecha Korfantego.

 

https://instytutkorfantego.pl/projekty/korfantastic-edycja-4-2024/?fbclid=IwAR2n5ub59DaAXHpuWN9G-8V3YV55xzpiGcMvPvRAIr3uAQAXOL5X-G7h0SI

 

Hej!

 

Krótkie podsumowanie z bety:

 

Fajne i mocne choć do mnie trafiają takie teksty jeśli są dobrze napisane a ten jest. Groza raczej wynikająca z bezsilności i codzienności czyli taka najbardziej dotykająca nas samych. Podobał mi się pochód bohatera przez drogę krzyżową nienawiści i bezradności, a do tego kolejny egzystencjalny koszmar czyli nadchodząca przyszłość z całą masą złych wiadomości (wojna, inflacja, konsekwencje covida).

Końcówka to porządna i mocna kropka nad i, która dodaje smakowitości całemu tekstowi i zmienia zupełnie jego perspektywę. I choć na początku inaczej ją zinterpretowałem to i tak mi się bardzo podobało.

Dobre więc klikam!

 

Pozdrawiam!

Hej Outta!

 

Większość wiesz z bety więc będzie podsumowanie.

 

Ogólnie profesjonalne fantasy zmierzające w kierunku dark. Naprawdę dobrze mi się czytało. Dialogi fajne i realistyczne. Postacie dobrze nakreślone. Świat może nie jakiś bardzo nowy ale i tak ciekawy. Umiejętnie rozłożone akcenty i haki.

 

Podobało mi się w sumie nawet bardzo więc zdecydowanie klikam!

 

Pozdrawiam!

Cześć Krarze

 

Rozpisałem się na becie więc będzie krótko.

 

Sympatyczna łotrzykowska przygodówka z ciekawą parą bohaterów (bo kryształ jest tu moim zdaniem pełnoprawnym współbohaterem :)).

Bardzo fajny motyw z krową, przyjemnie się czytało.

 

Pozdrawiam!

Hej Zygfrydzie

Rozpisałem się na becie więc będzie krótko:

To fajne opowiadanie z dobrymi twistami i ciekawym zakończeniem. Miałem pewien dysonans z nieco lżejszą częścią początkową i z mocniejszą końcówką (która mi się podobała) ale wygląda że u Ciebie to się często zdarza :)

Klikam i pozdrawiam!

Hej Ślimaku

 

Fajnie że mimo wszystko opowiadanie się spodobało i że jakoś udało się oddać logikę snu. Cieszę się, że wyłapałeś komitet LEMa :)

Mimo moich starań i niesamowitej pracy betujących nieustannie przegrywam bitwy z interpunkcją niestety. 

 

Myślę że komentarz jest pełnowartościowy przynajmniej dla mnie :)

 

Dzięki i pozdrawiam!

Gratulacje dla wyróżnionych!

Podziękowania dla organizatorów konkursu!

Hej Ostam

 

Cieszę się że się podobało mimo wszystko. 

Faktycznie środek może się dłużyć zresztą był taki moment że myślałem aby coś wyrzucić ze środka (też pojawiały się takie sugestie na becie) ale jednak zdecydowałem się zostawić w pełnym wymiarze.

Fajnie że zakończenie siadło :)

Dzięki za opinię i przecinki (poprawione).

 

Hej Oidrin

 

Fajnie że jakoś wyszła mi ta zabawa słowem formą i fabułą. Żarty w tekstach to nie jest moja mocna strona więc nie dziwię się że część Ci się mogła nie spodobać :)

Bardzo mi miło że wycieczka mimo to była smaczna :)

 

Pozdrawiam!

Cześć Golodh!

 

Fajnie że tekst się dobrze czytało i że nawet jakiś żarcik mi się udał :).

 

No podejrzewam, że można by ten temat poważny lepiej wyeksponować. No i wtedy może i uczucie pewnego niedosytu by zniknęło. Pewnie mógłbym się zasłonić limitem ale to raczej kwestia moich umiarkowanych umiejętności :)

Mimo to cieszę się że ogólnie doceniłeś tekst, lekkie pióro i spójną całość :)

 

Dzięki piękne za komentarz i za TAKa :)

 

Witam Krokusie!

 

Cieszę się, że mój tekst zaliczył się do wyjątku od reguły :). Miły to komentarz widząc że jakoś tam udało się i spełnić pewne założenia tekstu onirycznego/sennego a jednak dało się Tobie jako czytelnikowi jakoś w tym wszystkim nie pogubić.

 

Fajnie że tekst od strony technicznej też jest w porządku. 

 

skoro każdy ma w sobie choć trochę z bohatera, to ile jest tego zakończenia we mnie?

Fajne :)

 

Dzięki piękne za komentarz i przeczytanie tekstu :)

 

Cześć Gravel!

 

Dzięki za komentarz. No myślę że na pewno nie powinnaś dawać TAKa tekstowi który nie przypadł Ci do gustu :) A już na pewno nie sugerować się opinią innych :)

Rozumiem że ten tekst jest specyficzny i może odrzucać bo wrzuciłem tu sporo dziwności i absurdów, więc może to być ostatecznie niezbyt zjadliwe.

 

Nie ma za co przepraszać :)

Dziękuję za przeczytanie i opinię.

 

Pozdrawiam!

Hej Krarze

 

Już się nagadaliśmy na becie więc będzie krótko.

Ciekawy pomysł na wizję przyszłości (i całkiem prawdopodobny pod niektórymi względami), dobre wykonanie, czytało się płynnie.

I bardzo fajne rozwiązanie ostateczne :)

 

Klikam i pozdrawiam!

Hej Silverze: Masz stuprocentową rację :)

 

Cześć gimlos

Fajnie że czułeś że jesteś we śnie bo takie było chyba zamierzenie konkursowe :).

Z tą nadmierną literackością to może faktycznie coś jest na rzeczy. Mogłem przesadzić :)

Cieszę się, że mimo wszystko tekst zostanie w pamięci na jakiś czas :)

 

Pozdrawiam!

Hej Asylum

 

Dzięki za komentarz. Rozumiem, że spora ilość "obłędni" i literackości mogła Ci się nie spodobać. Fajnie, że znalazłaś kilka pozytywów i dzięki za wgląd w pomidorowe kuluary :)

 

Braci bliźniaków poprawiłem.

Jednego to z przytoczonego fragmentu się pozbyłem.

 

"Znowu", a kiedy byli wcześniej i co się wtedy zdarzyło?

Chodzi o to że znowu przepływają, bo wcześniej przepłynęli w miejsce zbrodni.

 

Fajnie że wspominasz poprzednie teksty :)

 

Ahoj Silverze: Dzięki serdeczne za wstawienie się za tekstem. Ale myślę że Asylum (i każdy inny Użytkownik) ma święte prawo by mój tekst mu się nie podobał :)

 

Pozdrawiam!

Hej!

 

Masz sporo długich bloków tekstu. Ja osobiście preferuję bardziej pocięte. Do tego czasami masz w tych blokach opisy, które chyba są w porządku technicznie ale nieco mnie niestety nużyły. Ale to może być kwestia gustu :)

W ogóle jest nieco sennie co może być zaletą jeśli chodzi o konkurs. 

Wydaje mi się że tekst zyskałby gdybyś skupiła się bardziej na bohaterce i tym co się dzieje u niej. Momentami tak było, momentami jednak sporo było opisów, które moim zdaniem nie wnosiły zbyt wiele do fabuły.

Pomysły ciekawe choć nie do końca zawsze wykorzystane. Na przykład prosiłoby się o to aby więcej było konsekwencji braku powiek. Podobało mi się znikanie kolorów, wydłubanie oka i odcięta dłoń też.

Chyba nie zrozumiałem do końca końcówki i gdzieś tam się po drodze raz czy drugi zgubiłem.

 

– Przynajmniej wiem, że miałyśmy ten sam gust…

Jeśli mówi o sobie i rycerzu to chyba powinno być mieliśmy.

 

Królu, Twoja ręka traci kolor.

twoja z małej bo to nie list :)

 

trwała a naszych głowach.

w naszych głowach

 

O futerki tak milutkim,

futerku

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

No niestety się mocno zagubiłem i nie odnalazłem. Był absurd i szaleństwo poszczególnych scenek ale nie potrafiłem zlepić tego w jedną całość, w jedną opowieść.

Forma listów nawet w tym wypadku wydała mi się w porządku. Bo niby zaczyna się jak list a potem idziemy w obłęd :)

Podobała mi się też peruka, której perspektywa całkiem mnie zaskoczyła :)

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Tekst jest raczej jakąś formą fantasy niż absurdem. Wydaje mi się też że nie wykryłem jakichś oznak logiki sennej :)

W opowiadaniu jest sporo rozmów które są poprawne ale też nie iskrzą. Przez to tekst traci nieco na tempie bo te dialogi są raczej statyczne.

Kto tu jest bohaterem bo jest ich sporo jak na relatywnie krótki tekst :). Wydaje mi się, że opowiedzenie historii z perspektywy jednej osoby np. nekromantki byłoby bardziej atrakcyjne biorąc pod uwagę tak krótki tekstu.

Wydaje mi się też że sporo było jakichś morałów i pouczania w tekście, które nie do końca moim zdaniem wyszły naturalnie, ale to w sumie też jakoś bardzo nie przeszkadzały. Ale dało się je wykryć.

Fajny pomysł z Bogiem na pilates :). Podobała mi się też scena przemieniających się ludzi którzy mówili że nie będą już robić złych rzeczy.

Czytało się całkiem nieźle, choć być może warto byłoby spróbować tekst podkręcić od strony językowej.

 

– O czym ty mówisz? – zapytał zagajony. 

Dziwni mi brzmiało to zagajony.

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Całkiem niezłe i nawet wciągnęło ale trochę końcówka mnie zaskoczyła bo właściwie tekst kończy się jakby w połowie. Wiem że to miało być opowiadanie o sennej logice ale trochę jednak to urwanie mi nie pasowało.

Dialogi w miarę naturalne, absurdu i jakiejś dziwności też jest trochę. Choć chyba najbardziej absurdalne jest że się na NFZ dostała tak szybko do lekarza :P.

Wydaje mi się, że tekst należałoby poprawić pod kątem językowym. Jest sporo powtórzeń i kilka innych rzeczy do potencjalnej rozwagi. Przykłady poniżej.

 

stwierdził, powiedział tylko, że to może być na tle nerwowym. Jak na tle nerwowym, jak ja nie mam żadnego stresu w życiu?

Twarz Marii nie wyrażała żadnych emocji, skinęła tylko porozumiewawczo w stronę paczki papierosów na stole, więc wstały i poszły do niewielkiego kantorka, który oficjalnie był spiżarnią, a nieoficjalnie palarnią. Gdy usiadły, Maria zachęciła Teresę do kontynuowania.

– Jaki sens ma wizyta u lekarza, na której się nie mówi prawdy? Stwierdził coś w ogóle?

– Zbadał mi oczy i nie stwierdził

 

zrobili mi go od razu, potrafisz sobie to wyobrazić?

– Jak to od razu? Poszłaś ze skierowaniem do szpitala i od razu ci zrobili rezonans głowy? Mój Stacho osiem miesięcy czekał, a i tak z łaską mu to zrobili,

widziałam i słyszałam wszystko. Widziałam

 

Wiesz, Bytom przed wojną leżał.

A co to znaczy że leżał? To teraz stoi czy co? :P

 

Na rozkaz oddali salwę i każdy padł martwy

Możę

wszyscy padli bez ruchu?

 

weszła Maria znów to widziała.

– Od tego dymu już mnie chyba głowa zaczyna boleć. Wydawało mi się, że po tej operacji mi przeszło, ale zanim weszłaś,

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Troszeczkę męczyłem się w początkowych akapitach i wydawały mi się bardziej baśniowe lub starodawne niż reszta tekstu. Choć być może nadaje to opowiadaniu charakter jakiegoś oniryzmu. Potem tempo się rozkręca i narracja wydała się bardziej współczesna.

Na plus że w relatywnie krótkiej historii udało Ci się stworzyć całkiem obrzydliwego bohatera.

Drugi plus to z pewnością ciekawe ujęcie jakie proponujesz na oszukanie śmierci i przeznaczenia. Choć wydaje mi się że trochę za łatwo mu poszło. Choć z drugiej strony może wcale aż tak często nikt nie próbuje uwieść kostuchy, więc dała się podejść :)

Końcówka mnie trochę zszokowała i chyba nie do końca ją zrozumiałem. Bo o ile mógłbym zrozumieć wymianę duszy na duszę to nie wiem czemu przy okazji śmierć straciła swoje artefakty. Lavaro je ukradł wykorzystując zamieszanie?

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Fajny absurd i ogólnie niezła historia. Dobrze że przez wszystkie dziwne rzeczy przebija się jakaś konkretna opowieść. Sporo oryginalnych i dobrych pomysłów.

Ale niestety wydaje mi się, że pasowałoby to przeczytać jeszcze z raz lub dwa najlepiej po odstawieniu tekstu na tydzień aby "odleżał". Było trochę rzeczy moim zdaniem do usprawnienia (kilka przykładów poniżej, choć było ich chyba więcej).

Niemniej jednak przyjemna lektura.

 

ich nie byłoby stać.

nie byłoby ich stać.

 

przez portal, że z trudem

przez portal, tak że z trudem

 

Tym, czy został zdzielony po łbie pałką, czy do niego strzelono,

Czy został zdzielony po łbie pałką, czy do niego strzelono,

 

Brawo. Czy chcesz, żebym bił ci brawo?

Powtórzenie brawo

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Ciekawe ujęcie tematu, bo na razie chyba nikt inny w SF nie poszedł w konkursie. Świetny motyw z Adamem i Ewą. Dobra zabawa słowna i fajna wizja (rzucanie zepsutymi jabłkami w dinozaury!). 

Natomiast gdzieś od połowy tekstu (albo za połową) trochę się pogubiłem i już nie do końca odnalazłem. Zabrakło mi też mocniejszego tąpnięcia na koniec.

Niemniej napisane językowo dobrze, więc czytało się płynnie.

 

wrażeń. A dziś miał im te wrażenia dostarczyć

Powtórzenie wrażeń i wrażenia

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Twórcy mogliby zrobić nowy odcinek na podstawie Twojego opowiadania. :D

No byłoby bardzo miło ale wrzucam to do szuflady z napisem “rzeczy, które nigdy się nie wydarzą” :)

 

Myślę, że nie ma co nadużywać

Postaram się, choć nie obiecuję że mi się uda :D

 

No właśnie wiem, że występują przepłynięcia, to jest fajnie pokazane, tylko nie wiem w jakim celu tego przejścia nie ma. ;)

 

Chyba po prostu nie umiałem tego jakoś sensownie w tym fragmencie tekstu umieścić. Pomyślę nad tym :)

 

Dzięki i pozdrawiam!

Niespieszny, spokojny tekst a jednak umiejętnie oblany absurdem. Dziwności powtykane w historię ale mimochodem, raczej się o nich wspomina jako coś w sumie całkiem oczywistego.

Fajny motyw z tym że nie mogą wyjechać z miasta, bo choć nienowy to ładnie go ograłaś.

Wydaje mi się, że udało Ci się wypełnić konkursowe założenia a jednocześnie utrzymać tekst w taki sposób że dalej był zajmujący i przejrzysty. Sporo tutaj moim zdaniem sytuacji sennych, ale cały czas wiedziałem co się dzieje w tekście.

Napisane przyjemnie, czytało się płynnie.

Ogólnie podobało mi się więc klikam.

 

– No nic, muszę znikać! Na odchodnym wyrzeka dalej na “ruskich”,

A tu nie brakuje "-"?

 

– W zeszłą sobotę bylem

byłem

 

że to tym razem była to inna osoba,

Usunąłbym drugie to

 

Nie słyszałem jednak tupot jej wielu nóg,

tupotu

 

Popatrzył nam mnie

na mnie

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Świetny pierwszy akapit, bo choć niby o niczym to jednak czytałem z przyjemnością i mnie wciągnął. Później też było dobrze choć przyjemność nieco zaburzały mi bloki tekstu. Bo choć chyba dobrze oddają senną logikę to ja preferuję bardziej pocięty tekst. A co do logiki snu to zdecydowanie była wyczuwalna czy wręcz obfita. Jest to bardzo dobrze moim zdaniem oddane.

Tekst smutny i nostalgiczny. Od strony językowej jest sporo sprytnych i pomysłowych zdań. Dwa przykłady poniżej choć było tego więcej:

Umierałem i rodziłem się na nowo, gdy tylko dobiegałem do drzwi stodoły i zamykałem za sobą skobel.

Mimo iż zawiodłem, jako interlokutor, najwyraźniej do roli wnuczka miałem wrodzone predyspozycje.

Podsumowując podobało mi się więc klikam. 

 

Kilka uwag do swobodnego zastosowania lub odrzucenia:

 

Skąd też ja go znam?

Usunąłbym też

 

Vis-a-vis Mirka dostrzegam, prawdopodobnie to on, sąsiada mojej babci,

Usunąłbym prawdopodobnie to on bo zaburzyło mi rytm.

 

 

Nie jest to chyba z resztą

A nie zresztą?

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Przyjemna lektura. Absurd się pojawia ale raczej jest nienachalny a przynajmniej nie przeszkadza w historii, która jednak do czegoś zmierza.

Tekst miał mocną oś i konkretny motyw przewodni co jest plusem i świadczy o przemyślanym tekście.

Co podobało mi się mniej to wierszyk na końcu ale ja ogólnie nie lubię za bardzo wierszy więc może nie jest to tak istotne.

Ogólnie fajnie się czytało więc klikam. 

 

Dwa drobiazgi:

 

– Zapraszam. – Stał z szerokim uśmiechem w drzwiach i gestem zapraszał

Na otwarcie masz powtórzenie zapraszam i zapraszał :)

 

w takim w miniaturowym

w takim miniaturowym

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Początek sympatyczny, potem się trochę gubiłem ale ogólnie wrażenie pozytywne. I o ile to zgubienie się nie było satysfakcjonujące to tekst miał kilka naprawdę fajnych pomysłów. Np. bardzo fajny jest motyw ze zmieniającymi się zdaniami i słowami które uciekają. Też pomysł że od przebywania z dziadkiem bohaterka się zmienia jest zacny. No i podobało mi się też zgięcie kartek.

Pewnie gdyby tekst nie był pisany na ten konkurs może łatwiej byłoby mi się w nim odnaleźć. Niemniej jednak napisane w porządku, czytało się płynnie i ogólnie jestem usatysfakcjonowany.

 

I jeszcze dwa fajne zdania zanotowałem:

– Tak, jedenasta, tak, chociaż druga jest lepsza. Krótka

 

Och, nie marudź już, idź i weź sobie trochę czasu. Leży w koszu z jabłkami, w spiżarni.

 

A tu poniżej blisko są te cioteczki w tekście, można by coś spróbować podmienić.

bo cioteczka się obrazi. 

Cioteczka miała jednak inne zmartwienia. 

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Temat nie do końca mnie zachęcał, ale ogólnie to mi się podobało. Jest sporo zwariowanych scenek ale tekst na jakimś ogólnym poziomie jest spójny i ma kilka ogólnych założeń które spajają tekst. Sporo jest też do tego głównego założenia sprytnych odniesień. Chociażby zakonnice grożące oślepnięciem, czy sporo zabawy słownej sugerującej pewną czynność, które nie są jednak wulgarne.

Napisane często na jedno tempo, krótkimi zdaniami, ale dobrze się to czytało więc klikam.

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Hej Jolka!

Dzięki za komentarz i cieszę się, że się podobało.

Aczkolwiek myślę, że jest mnóstwo osób na portalu które pokazują lepiej ode mnie jak pisać :)

 

Ahoj Sonato!

Fajnie, że mimo wszystkich dziwnych scenek jakoś się to skleiło. Faktycznie motyw z nawoływaniem pewnie się przewijał w literaturze i kinie, ale dobrze że choć końcówka była przewrotna. U mnie Neo zawsze wybierze niebieską pigułkę :)

No i cieszę się, że uznałaś tekst za dobrze napisany bo czasem jak czytam swoje opowiadania to mam wrażenie że są ciosane tępą siekierą :P

 

Cześć Verus!

 

Miło mi bardzo że tekst się podobał. Co do końcówki to faktycznie może wydawać się mało szczęśliwa. Ale może dla bohatera tak właśnie wygląda szczęście? :)

Wybrałaś ciekawe cytaty bo jeden jest bardziej zabawowy a drugi bardziej poważny co w jakiś sposób chciałem osiągnąć w tym opowiadaniu :). Więc fajnie.

Co do przejść to tutaj trochę się wahałem czy je wrzucać czy nie. Zachęcony głosem z bety je zostawiłem przy większości miejsc w tekście. A że nie ma tego wszędzie to pewnie jakieś niedopatrzenie lub literacka nieudolność z mojej strony :)

 

Fajnie że tekst jakoś się skleił mimo wszystkich wariactw.

Dziękuję bardzo za komentarz i cieszę się bardzo z TAKa :)

 

Pozdrawiam!

Ładna i dosyć melancholijna historia w moim odczuciu. Leciutki body horror ale w wydaniu muzycznym i raczej wprowadzający delikatny niepokój niż grozę. Tekst ma też trochę nieokreślony charakter, który idzie trochę w kilka miejsc ale jednak prowadzi do celu.

Czyli onirycznie i jakoś tam sennie, ale też z sensem, przesłaniem.

No i elegancko napisane, widać wprawne pióro.

Podobało mi się więc klikam.

Chłopiec czuje irytację.

A to jest ciekawy zabieg nie wiem na ile zamierzony. Bo niby jest tam jakoś zakochany czy zadurzony a jednak na śmierć "sympatii" reaguje irytacją. To trochę samolubne ale też całkiem ludzkie.

 

 

I kilka uwag do rozważenia lub odrzucenia. 

 

Powinien być uradowany. A jednak tak nie jest. 

Może

Powinien być uradowany. A jednak nie jest. 

 

Za dnia za bardzo się boi

Może

Za dnia zbyt się boi

 

Nie jest tu sam.

Może

Nie jest sam.

 

Gdy Masajowie wynoszą ciało z wioski, Leparakuo ich śledzi, a potem czeka, aż odejdą. Gdy zostaje sam

Dwa razy gdy obok siebie. Niby nie błąd a jednak ukłuło w oko :)

 

Ogarnia go przekonanie, że on nie ma przyszłości.

Może

Ogarnia go przekonanie, że nie ma przyszłości.

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Obłędnie stwierdzono. Logikę snu również. Szaleństwo? Jak najbardziej.

Początek fajny i rozpoczął wszystko z przytupem, ale muszę przyznać, że gdzieś w środku się zgubiłem i już nie mogłem się potem odnaleźć. Pojawiały się kolejne sceny i choć utwierdzały mnie w przekonaniu że to jakieś absurdalne miejsca i zdarzenia to jednak trudno mi było to zlepić w całość.

Niemniej jednak sporo ciekawych wizji się pojawiło więc konkursowo chyba się wpisuje.

 

myśli .

nadmiarowa spacja

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie :)

@ Bruce: :)

 

@ Reg: Ojej. Bardzo mi miło widzieć taką wiadomość. Dziękuję :)

 

@ AP: Dzięki piękne za komentarz. Cieszę się że się podobało i że mimo absurdów wszystko było zrozumiałe :)

 

Format dość często spotykany

Zgadza się. Podróż bohatera momentami pisana od linijki :)

 

Kiepscy ci filozofowie

To tylko ich bojówki trzeba im wybaczyć :)

 

Niby śmiesznie, a w sumie smutno

No tak. Lepiej śmiać się przez łzy niż tylko płakać :)

 

Pozdrawiam!

Ciekawy pomysł z tymi ptakami w piekle. Chyba nie kojarzę ich z żadnej książki/filmu jeszcze w takiej scenerii. Historia sympatyczna, czytało się płynnie. Może nie było to nic co by mnie wyrzuciło z butów ale byłem autentycznie ciekawy jak to się wszystko skończy. Bo niby opowiedziana na nowo znana historia, ale jednak wplotłeś tam sporo własnych pomysłów :)

Ogólnie wrażenie pozytywne więc klikam :)

 

Kilka drobiazgów.

 

Torsje trwały i trwały. Kiedy już myślał, że to koniec, ostatni, potężny skurcz wstrząsnął jego ciałem i trwał

Sporo tego trwania :)

 

ku uciesz ptasiej

uciesze

 

ciągle służył dwóm gołębiom

służyła

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Witaj Reg!

 

Dzięki piękne za sugestie. Wszystkie naniosłem :)

 

poza tym rozpisałeś się i opowiadania wyszło dość długie

Tak tego się trochę obawiałem, bo to faktycznie dość długi tekst ze sporą dawką absurdu. Tym bardziej cieszę się, że opowiadanie się podobało i pozostało zrozumiałe, a nawet że końcówka zaskoczyła. :)

 

Dziękuję pięknie za komentarz, trafne poprawki i oczywiście za nominację również! :)

 

Pozdrawiam!

Hej bruce!

Dzięki piękne raz jeszcze! :)

 

Cześć Ananke!

Cieszy ponowne porównanie do Rickiego i Mortiego :)

 

Wiemy z dialogu, że się wzbrania. ;)

Tak. To konstrukcja którą często ostatnio używam (może nadużywam) by urozmaicić opis rozmowy :)

 

A tu już przejścia się znudziły? Czy to celowy zabieg, że jednego przejścia brakuje? Czy może przeoczenie?

W sumie celowy i występuje dwukrotnie. W moich snach na tyle na ile je pamiętam (czyli prawie wcale) często występuje przepłynięcie ze scenerii w scenerię. I chciałem tutaj to oddać przynajmniej trochę :)

Łał, niezłe podsumowanie naszych wytworów wyobraźni

Wszyscy jesteśmy winni :P

 

Od momentu wejścia do obrazu czas jakby przyspiesza, a te manekiny to z Doctora Who?

Raczej chyba z mojej głowy choć oczywiście ile tam mojej własnej inicjatywy a ile skradzionych nieświadomie inspiracji nikt nie wie :). Doctora Who prawie nie oglądałem ale może jakiś skrawek się przebił do świadomości. Chodzi tu też o to że bohater ma firmę sprzedającą ubrania (albo wydaje mu się że ją ma ) i stąd manekiny.

No od momentu sklepu to akcja pędzi, coraz więcej absurdów mnożysz, trochę jakbyś wątpił, czy te wcześniejsze są wystarczające.

No trochę było takie założenie. Im bliżej koszmarnej rzeczy tym więcej się dzieje :)

 

mało wybrzmiewa to, że podarł obraz, może gdyby było wiadomo, że jest takim wielkim wielbicielem sztuki, że to było jego całe życie, mocniej by to wybrzmiało.

Pewnie masz rację. Trochę to może i upchnięte ale na swoją obronę zasłonię się trochę limitem :)

 

 Fajnie że podałaś sporo fragmentów które się podobały bo to też drogowskaz dla mnie co było fajne :)

Dziękuję za moc miłych snów i za nominację oczywiście również.

 

 

Witam ponownie Outta!

 

Dzięki piękne za konkretny i tak miły dla mnie komentarz.

 

że to zlepek scenek – bo chyba się zgodzisz, że tym właśnie jest Twoje opowiadanie

Jasne. Trochę jest to kalejdoskop obrazów. Fajnie że mimo to tekst wyszedł w miarę spójnie i że ułożyło się to w jakąś sensowną całość. 

Teksty o których wspominasz znam i lubię (niektóre nawet bardzo) a jeden to nawet betowałem ;). 

 

No i oczywiście dziękuję za TAKa i za nominację.

 

Pozdrawiam!

Cześć!

Całkiem fajne i na pewno bardziej pasujące do konkursu niż to drugie opowiadanie. :) Miałem pytania odnośnie Kota i Kotu ale widzę, że komentarz wcześniej zostało to wyjaśnione. Humor sympatyczny, absurd stwierdzony.

Natomiast trochę ciężko było się przywiązać do historii i/lub bohatera. Gdzieś tak od połowy tekstu zauważyłem drobny spadek motywacji czytelniczej :) Czyli dalej było ok i płynąłem z tekstem ale w sumie nie było zbyt wielu przeszkód czy jakiegoś głównego motywu. Nie bałem się o bohatera ani o historię. 

Wydaje mi się że przydałoby się trochę więcej “normalnego” tekstu który szedłby w jakąś konkretną stronę i miał więcej spójnej fabuły i wtedy też ta część absurdalna by wybrzmiała lepiej :). 

 

Nawet na człowieku, który w dobrej wierze próbuje ją naćpać.

Fajne :)

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Hej OldGuard!

 

Dzięki za wskazanie błędu. Poprawione :)

 

Akapit o rosiczkach nie był co prawda dłuższy ale był jednym z poważnych kandydatów do wycięcia kiedy walczyłem z limitem. Bo jakoś strasznie dużo do fabuły nie wnosi a chciałem aby ten tekst był zjadliwy przy tych wszystkich dziwnych rzeczach które się dzieją. Ostatecznie jednak akapit został mniej więcej w oryginalnej formie :)

 

Cieszę się, że lektura była przyjemna!

 

Dzięki i pozdrawiam!

Hej Outta!

Trochę już napisałem na becie więc tutaj będzie krótko. Bardzo fajny pomysł i koncepcja. Ateiści, grzechy, a przede wszystkim stwórca którzy zajada ze smakiem dusze ale tylko te czyste i dobre. Fajna jest scena w której przelatują przez bohatera grzechy, zwłaszcza że chyba ją jeszcze rozbudowałeś :)

Podobała mi się końcówka.

Jestem usatysfakcjonowany więc klikam! 

 

kto udzieli odpopwiedzi?

odpowiedzi

Pozdrawiam!

Oczywiście masz rację Reg. Pozwoliłem sobie nanieść poprawkę w komentarzu :). Dziękuję!

Serial uwielbiam i oglądałem wszystko co się pojawiło więc bardzo możliwe, że coś zostało w głowie i w jakiś sposób ewoluowało w pomysł czy w scenkę w tym opowiadaniu. Choć wydarzyło się to raczej przypadkowo, nie myślałem o tym serialu pisząc to opowiadanie.

Jeśli już to bardziej czerpałem taką meta-inspirację z Monty Pythona :)

Hej Reg!

No tak oczywiście ma to sens. Niemniej te akurat wspomniane powtórzenie mnie wyjątkowo zakuły (EDIT: zakłuły oczywiście :)) podczas czytania więc pozwoliłem sobie o nich wspomnieć. :)

Pozdrawiam!

Hej Bruce!

 

Dzięki za wykrycie błędów wszystkie chyba wprowadziłem lub uwzględniłem :)

Co to dwóch elementów to miało to być z małej litery aby trochę podkreślić że to też przedmioty określenia czy opisy osób. Nie wiem czy to formalny błąd. Na razie zostawię tak jak jest ale obiecuję pomyśleć :).

A to zdanie bez orzeczenia takie miało być bo wydawało mi się że pasuje. Ale też jeszcze na nim pomyślę :)

 

Fajnie że się podobało. Kłaniam się nisko w podzięce za nominację :)

 

Hej Silver

Jest duża szansa się że nie było inspiracją bo nie wiem czym jest R&M :). Chyba musisz rozwinąć co masz na myśli :)

 

Dziękuję i pozdrawiam!

Hej Silverze

 

Oczywiście bardzo mi miło czytać takie słowa.

Faktycznie trafnie zauważasz tu monomit bo momentami użyłem go niemal wprost aby tekst mimo wszystkich dziwnych zdarzeń miał jakieś znajome tony dla czytelnika.

Dzięki Ci bardzo za komentarz, masę dobrych słów i nominację!

 

Pozdrawiam!

Początek fajny, buduje klimat, potem trochę się to wszystko dla mnie wymieszało i trochę się pogubiłem.

Klimat snu moim zdaniem występuje choć bardziej to chyba oniryzm niż absurd. W każdym razie te rzeczy które przeobrażają się w inne rzeczy i wszyscy traktują to jak coś względnie normalnego też jest moim zdaniem oznaką sennej logiki :)

Napisane ładnie i umiejętnie choć nie wiedzieć czemu nie do końca do mnie trafiło. Może kwestia plastycznych opisów, które mnie czasami wybijają z rytmu bo dla mnie wystarczy dwa trzy słowa i mam w głowie obraz sytuacji i opis właściwie nie jest tak bardzo istotny dla mnie a czasem nawet przeszkadza.

Może kwestia troszkę dłuższych bloków tekstu (ja preferuję zazwyczaj bardziej pocięte). Z drugiej strony one też budują jakiś strumień świadomości.

A może zabrakło mi też mocniejszego wystąpienia jakiejś fabuły, czegoś co bardziej przykułoby moją uwagę. Albo przez pewne zagubienie które u mnie wystąpiło w drugiej części tekstu nie umiałem jej właściwie odczytać.

 

Niemniej jednak pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Bardzo dobrze wypada logika snu ale chyba trochę brakuje lepszego naprowadzenia gdzie to wszystko zmierza i dlaczego gdziekolwiek zmierza :). Z początku kupiłem tą formułę szalonego słowotoku ale niestety z czasem było coraz mniej satysfakcjonujące. W sensie nadal w porządku ale jednak zabrakło czegoś co by to mocniej skleiło tekst w całość.

Fajny motyw z kapciami i w ogóle dobrze oddana senna logiczność gdzie nieprawdopodobne które właśnie się zmieniło przyjęte jest jako coś normalnego w kolejnej sekundzie.

Czyli było nieźle choć trochę mi zabrakło do bycia usatysfakcjonowanym.

 

Kilka drobiazgów do poprawy/rozważenia:

 

– Zaczęło się od tego, że zadzwonił do mnie mąż, że jest w muzeum. Ogląda jakiś

– Zaczęło się od tego, że zadzwonił do mnie mąż, mówiąc że jest w muzeum. Oglądał jakiś

 

imieniu męża pojawił się najlepszy obraz Salvadora Dalí, jakim jest „Trwałość pamięci”. Niestety, nie pomogło mi to w skontaktowaniu się z mężem.

Powtórzenie męża mężem

 

twarz. Twarz zaczęła puchnąć, powiększać się i zmieniała rysy tak szybko, że poddałam się z identyfikacją. Trudno jest zidentyfikować

Powtórzenia twarz i identyfikacją zidentyfikować

 

– Bierz-ten-obraz! Bierz-ten-obraz! Aż w końcu poddałam

Tu by się przydało wrzucić znaczek "– " albo zacząć od nowej linijki.

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Hej

Ciekawe ujęcie zegara i czasu. Zarówno w tym co mówi bohaterowi Robinson (To jest byt, który wytycza rytm naszego życia). Jak i później kiedy pojawia się wśród zegarów i czas różnie płynie (tu mam podobny koncept na opowiadanie :P).

I mam wrażenie że trochę niewykorzystany jest ten zegarowy potencjał niestety. Ja osobiście wolałbym aby bohater szukał zegara czy tam (straconego) czasu niż na początku dryfował i pływał.

Bohater trochę jest rzucany na pastwę losu i podąża za tym nurtem bardziej niż sam sobie wyciosuje drogę. I ogólnie dobrze się czytało (choć ja osobiście preferuję bardziej pocięte bloki tekstu), może bez fajerwerków, ale też bez zgrzytów.

Podsumowując: ogólnie w porządku, ale moim zdaniem czegoś mi zabrakło aby być w pełni usatysfakcjonowanym.

 

Drobiazgi:

 

depcząc jaja goniłem od skrzydlate stworzenia.

czy tu jest wszystko w porządku w tym zdaniu?

 

dniach dopłynąłem celu

dniach dopłynąłem do celu

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Hej!

Początek fajny potem trochę opowiadanie traci moim zdaniem nieco tempo a może trochę formuła się wyczerpuje. Ogólnie sympatyczne, sporo zabawy słowem, przy której uśmiechnęło mi się parę razy.

Ta lodówkowa perspektywa nie jest może nowa ale przedstawiłeś ją całkiem atrakcyjnie.

Rozumie, że to miniaturka ale zabrakło mi jakiejś historii albo bohatera. Może fajnie byłoby jakiś zbuntowany ser pleśniowy, który podejrzewa że to się dla nich za dobrze nie skończy i próbuje uciec albo zbuntować załogę?

No sam nie wiem :) Niemniej jednak sympatycznie się czytało.

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

No fajne nawet bardzo.

 

Może na początku ciężko było w tekst wejść ale potem zassał i nie puścił. Co ciekawe nie dajesz żadnych przerywników to właściwie jeden długi ciąg niespotykanych i mocno nieoczywistych wydarzeń, który mimo wszystko się broni.

 

Podczas czytania miałem wrażenie chodzenia po linie gdzie momentami traciłem równowagę i miałem wrażenia że zaraz polecę w odmęty jakiegoś totalnego absurdu i chaosu ale jakoś zawsze sprowadzałaś mnie z powrotem na linę, choć to była już inna lina :) Ale w sumie mi to nie przeszkadzało a nawet wręcz przeciwnie :)

 

Napisane do jakiegoś stopnia brawurowo bo dokonujesz zabiegów stylistycznych, które mogą być nieco ryzykowne ale one Ci wychodzą płynnie i dobrze.

I mimo wszystkich tych niesamowitości dalej opowiadanie przypomina jakieś znajome obrazy, wydarzenia (choć może tylko ich odpryski) tak że nie czułem się totalnie zagubiony :).

 

Ogólnie bardzo zacna lektura wiec klikam.

 

EDIT: zapomniałem wspomnieć o jednym drobnym zgrzycie bo to zdanie mi trochę dziwnie zabrzmiało:

Uśmiechnięta kobieta, one zawsze mają uśmiech

 

Pozdrawiam i powodzenia w konkursie!

Cześć Cezary

Dzięki wielkie, cieszę się że się podobało i że odnalazłeś tam wiele ciekawych rzeczy :)

 

Witam Krarze

Dzięki piękne za komentarz i jest mi bardzo miło że uważasz tekst za dobry.

Dzięki za 3P i za nominację oczywiście też :)

No i jeszcze raz kłaniam się nisko w podzięce za betę :)

 

Cześc Fanthomasie

Przede wszystkim piękne dzięki za zorganizowanie konkursu, który sprowokował powstanie tego opowiadania :)

Bardzo mi oczywiście przyjemnie że Ci się podobało :)

 

Hej Adamie

 

Dzięki piękne za betę, komentarz i ostatniego klika do biblioteki! :)

 

Pozdrawiam!

Początek fajny i oryginalny, dobre wejście, ciekawe zastosowania formalne. Miałem wrażenie że jestem z kamerą wśród ludzi a właściwie wśród jednego człowieka :)

Potem trochę moim zdaniem za chaotycznie choć nadal jest w porządku. Ale brakowało jakiegoś kontekstu czegoś co by te szaleństwa spinało albo wyzwalało. Wiem że ma być logika snu ale mimo to wypowiadam się jako czytelnik a nie pod kątem konkursu :). 

No i zgadzam się, że jest trochę Alicjowo a choć może to przez gadający imbryk.

Za to końcówka ładnie to spina.

Ogólnie udany tekst moim zdaniem więc klikam.

 

a na mimo tego, że znajdujesz się na świeżym powietrzu, mamy obecnie nie najgorszą pogodę!

A czy on nie był pod ziemią? 

Masz też zbędne "na" w a na mimo tego :)

 

Żeby wiedzieć, z czego będzie test? Jeszcze czego!

Dzień z życia prawdziwego studenta :P

 

Pozdrawiam!

Hej Krarze!

 

No dobre to. Mocne, oryginalne obrazoburcze nawet jakby się ktoś uparł. :) Pierwsza część całkiem brawurowa i mocno nieokreślona, lepsza. Ta druga uproszczona troszeczkę i pewnie szukałbym czegoś bardziej niedopowiedzianego niż macki ale nie będę narzekał.

Mocny akcent z dzieckiem (dla mnie chyba nawet za mocny) a może po prostu się nie spodziewałem.

Niemniej jednak porządny, dojrzały (również literacko) tekst.

 

jutro będę w ciąży i wreszcie zaczynam urlop

Fajne!

 

Muzyka wciąż przyspieszyła

A nie powinno być przyspieszała?

 

Pozdrawiam!

Hej!

Wrzuciłem na betalistę opowiadanie na obłędnie:

“Kilka osobliwych sytuacji z życia nieistniejącego człowieka”

Jakby ktoś miał ochotę zerknąć to zapraszam serdecznie!

Pozdrawiam!

Konkurs na esej popularnofilozoficzny

15 października 2023

https://filozofuj.eu/nowe-konkursy-fundacji-koherencje/

 

Konkurs literacki „Temat: Opowiadania”

do 22 października 2023 r.

do 17.000 znaków

https://www.facebook.com/photo?fbid=704667601689180&set=a.599288935560381

 

Empik Go SHORT 2023 / Empik Go STORY 2023

do 31 grudnia 2023

Opowiadanie i scenariusz serialu audio

https://www.empik.com/empikgo-short-konkurs

https://www.empik.com/empikgo-story-konkurs

 

Nabór do Rocznika Fantastycznego 2024

do końca stycznia 2024

https://www.facebook.com/groups/RocznikFantastyczny/?locale=pl_PL

Planeta czytelnika organizuje nabór do antologii o wampirach. 

 

Tym razem czekamy na opowiadania o wampirach. Inspiracji jest naprawdę dużo! Chodzi nam o grozę, fantasy i opowieści osadzone w dawnych czasach. Miło będzie, jeśli Wasze historie będą oparte o podania i legendy!

 

Do 31 stycznia 2024

15-35 tysięcy znaków ze spacjami.

 

Więcej na stronie wydawnictwa: https://www.facebook.com/planetaczytelnika

 

Konkurs na herstorię

 

Do 16 września 2023

5 tys. znaków ze spacjami.

 

Więcej tutaj: https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,175895,30057110,konkurs-na-herstorie-do-wygrania-3-tysiace-zlotych-ktora-kobieta.html?disableRedirects=true

 

Konkurs Literacki Polskiej Fundacji Fantastyki Naukowej 2023

15.000 do 50.000 znaków (ze spacjami)

Do 30 września 2023 r.

 

W konkursie może wziąć udział każdy autor, który ukończył 16 lat i nie wydał jeszcze żadnej książki, lub wydał co najwyżej jedną książkę własnym nakładem.

 

Link: https://pffn.org.pl/konkurs/

Gratulacje!

Dzięki wielkie za organizację konkursu :)

19. Międzynarodowy Festiwal Opowiadania

 

Hasło przewodnie w roku 2023 brzmi – Murowałem całą noc

 

Opowiadania nie dłuższe niż 10 stron (18 tys. znaków ze spacjami) można przesyłać do 16 lipca 2023 do godziny 8:00

 

Link: https://www.opowiadania.org/konkurs-2023

To kilka elementów przeklejonych z bety :)

 

Fajnie napisane. Lekko i z humorem.

Podobało mi się sporo sprytnych rozwiązań i cała masa dobrych pomysłów. Część nie mogła wybrzmieć do końca przez ograniczenia techniczne (portal i obrazek) ale mimo wszystko to kawał porządnej gry tekstowej :)

Jest tu też sporo naprawdę przewrotnych zagrywek. Przemiana bohatera, lądowanie w innym miejscu (czy to pocisku czy to bohatera). No i jeszcze ogólnie to sam Imp jest miły i sympatyczny. Niby bezwolny piekielny typ, ale… w zależności gdzie pójdziemy może być różnie :)

Nadal preferuję tekst normalny niż grę tekstową, ale było tu sporo dobrego więc klikam :)

SNY UMARŁYCH 2023

Historyczne Weird Fiction

 

do 60 000 znaków ze spacjami,

teksty można nadsyłać do końca czerwca br. 

 

Więcej info tutaj:

https://www.facebook.com/phantomboooks

 

---------------------------------------------------

Konkurs literacki Uranii

Konkurs odbywa się w ramach obchodów Roku Kopernika. Ma nawiązywać do postaci wielkiego polskiego astronoma jako człowieka renesansu.

 

Objętość tekstu od 5.000 do 15.000 znaków ze spacjami

do 31 grudnia 2023 r

 

Więcej info tutaj:

https://www.urania.edu.pl/konkursy/fantasia-copernicana

 

---------------------------------------------------

Konkurs na opowiadanie kryminalne lub sensacyjne

 

Objętość opowiadania nie może przekraczać 27.000 znaków ze spacjami.

Szkic opowiadania może liczyć od 3.600 do 9.000 znaków ze spacjami.

3 kwietnia 2023 r.

 

Więcej info tutaj:

http://festiwal.portalkryminalny.pl/aktualnosci/2023/konkurs-na-opowiadanie-kryminalne-lub-sensacyjne

 

 

 

Super. Serdeczne gratulacje i podziękowania dla Wilka i całej ekipy pracującej nad antologią :)

Dzięki Chro, Asylum i Tarnino. A tymczasem…

 

FP 2021 aktualizacja:

 

PREMIERA 

Tak to dzisiaj (25.11.2022), można otwierać szampana :)

 

Serdeczne podziękowania dla Verus i dla jej zespołu za dotychczasową i przyszłą pracę nad promocją :)

 

Tu linki promocyjne NF na FB i instagram.

Tutaj można pobrać antologię.

Tutaj link do lubimy czytać

Recenzję antologii znajdziecie też w grudniowym numerze “Nowej Fantastyki” :)

Drodzy Autorzy tekstów i ilustracji!

Sprawdźcie proszę maila :)

 

A przy okazji chciałbym bardzo serdecznie podziękować Chrościsko za nieocenione wsparcie i pomoc podczas całego procesu pracy nad antologią.

Dzięki Chro!

PILNE I WAŻNE

Drodzy Autorzy tekstów i ilustracji. Otrzymaliście wiadomość na Wasze skrzynki mailowe odnośnie umowy licencyjnej. Proszę przeczytajcie i prześlijcie dokumenty zgodnie z informacjami zawartymi w mailu.

Gdyby były pytania piszcie proszę odpowiadając na maila.

Dziękujemy! :)

 

A przy okazji też chciałbym wspomnieć o Psychofishu i jego nieocenionej pomocy w różnych sprawach przy antologii :)

Dzięki serdecznie panie Świrybie :) 

Hej! :)

Dzięki za komentarz :)

No tak wygląda na to że wyszły poniekąd dwa opowiadania. Cieszę się że choć jedno przypadło do gustu :) 

 

Jeśli chodzi o postacie, to bardzo dobrze zarysowałeś Jeremego i Mikołaja

Fajnie dzięki. Cieszy mnie to, bo wydawało mi się, że nie potrafię takich rzeczy :)

 

Byłeś już zmęczony tekstem na końcu?

W sumie byłem zmęczony już od początku :D. Ale na końcu nawet jeszcze bardziej zgadza się. Zresztą to może być jakaś moja tendencja w tekstach. Im dalej w las tym językowo gorzej :).

 

Serdeczne dzięki za lekturę i podzielenie się uwagami :)

Pozdrawiam!

Hej!

Dzięki piękne za dobre słowa. Bardzo się cieszę że tekst się podobał :)

Pozdrawiam!

II Ogólnopolski konkurs literacki "Magia Futura", edycja 2022

Do 5 stron znormalizowanego maszynopisu

Do 15 grudnia 2022

link

FP 2021 aktualizacja:

 

SKŁAD

Oficjalnie skończyliśmy skład.

Serdeczne podziękowania i ukłony dla Rooms która zajęła się składem a potem nanosiła poprawki, poprawki do poprawek i również poprawki do tych ostatnich poprawek :)

Dzięki piękne Rooms za cierpliwość, profesjonalizm i błyskawiczne działanie w temacie! :)

 

DRUK

Antologia została wysłana do drukarni i czekamy na egzemplarz próbny.

Tematem zajmuje się Chrościsko.

Dzięki Chro! :)

 

WERSJA ELEKTRONICZNA

Gotowa w PDFie. Inne wersje się przygotowują. Ten temat również ogarnia Rooms. Dzięki :)

 

Podziękowania dla Wilka Zimowego, który zajął się tematem audiodeskrypcji okładki, jak również Tarninie i Wickedowi G którzy wspierali tą inicjatywę weryfikując tekst :)

 

PREMIERA

Premiera dalej planowana jest na 25.11.2022

Hej Vacterze

 

Wspomniany fragment faktycznie miał być w zamierzeniu metaforą ale rozumiem że można się o niego potknąć (i pewnie zresztą nie tylko o niego).

 

Tak pewnie za dużo miejsca poświęciłem scenie a za mało temu co powinno się tu znaleźć :) Kiedy pisałem tekst myślałem że szort to raczej krótka scena, trochę jak trailer do nieistniejącego filmu :). Teraz mam nadzieję mam lepszą orientację w tym temacie.

 

Cieszę się że mimo wad tekst zatrzymał przy sobie.

 

Dziękuję pięknie za komentarz i uwagi!

 

Pozdrawiam!

Nowa Fantastyka