Profil użytkownika

Mi­ło­śnicz­ka pracy z tek­stem, ab­sol­went­ka po­lo­ni­sty­ki. Pa­sjo­nat­ka Is­lan­dii i in­nych kra­jów nor­dyc­kich. Pu­bli­ko­wa­łam wier­sze i opo­wia­da­nia w ma­ga­zy­nach in­ter­ne­to­wych oraz an­to­lo­giach.

Pla­nu­ję wydać po­wieść, któ­rej frag­men­ty za­mie­ści­łam na por­ta­lu.  

 

„Obcość” (Zapomniane sny) – opowiadanie „Krukokalipso!”:

https://www.zapomnianesny.pl/obcosc/?fbclid=%E2%80%9D


komentarze: 258, w dziale opowiadań: 247, opowiadania: 131

Ostatnie sto komentarzy

Ogromne gratulacje dla wszystkich!! To wielki zaszczyt znaleźć się w tak zacnym gronie <3

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Jestem i ja!

 

Opowiadanie nieco inne niż Twoje dotychczasowe – mocno mitologiczne i poważniejsze. Nie jest to historia z gatunku takich, w których można by zasiąść na dłużej, ale dobrze napisana, również stylistycznie :)

 

 Pozdrowienia! I powodzenia w konkursie!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Mogłabym w wielu słowach wyrazić zachwyt nad Świnkingami (nieprawdopodobną kompilacją dwóch obiektów mojej słabości), ale zamiast tego mam dwa pytania: czy skoro Szczury trafiały do Szczuredenu, to czy Świnkingowie trafiali do Świnhalli? A drugie: czy Netflix szykuje już ekranizację? heart

 

PS Na moją śp. Kidę (imię po bohaterce „Atlantydy”) najlepiej podziałałyby mlecze ;) 

 

Pozdrawiam i Wesołych Świ(ni)ąt!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Zaintrygowałeś, nie powiem ;) Pewnie można by dopracować to, o czym pisali wyżej inni czytelnicy, ale poza tym całość na plus – klimat, odrobina grozy i zgrabne zakończenie. Obawiałam się, czy nie zostawisz za dużo niedopowiedzeń, ale myślę, że wyszło w sam raz ;) Choć przez chwilę przypuszczałam, że dziecko urodzi się z krokodylą głową xD

Pod względem formalnym tekst jest bardzo zgrabnie opracowany, uprzyjemniło mi to lekturę, ale jedna rzecz zwróciła moją uwagę: „odnośnie do”, nie samo „odnośnie” – częsty błąd ;)

Oczywiście zostawiam klika ;)

 

Pozdrowienia!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Chyba nie do końca odnalazłam się w tym tekście – jest dobrze napisany, zawiera ważną myśl, ale nie zostanie raczej ze mną na dłużej. Jednak bardziej siedzą mi Baśniowcy ;)

 

Pozdrowienia!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Wracam po lekturze :) Cieszę się, że Cata dostała własną historię – wprawdzie dość prostą i bez zaskakujących zwrotów akcji, ale za to bardzo klimatyczną, motywy arturiańskie na plus.

Ktoś już wspomniał tutaj o mieszaniu się narracji pierwszo– i trzecioosobowej – choć znam Twoje uniwersum, przyznam, że też mnie to trochę wybijało z rytmu. Myślę, że lepiej sprawdziło by się całkowite skupienie na Cacie (w wersji pierwszo– albo trzecioosobowej), ale to tylko sugestia ;)

 

Jedni twierdzą, że byłam wspaniałą czarodziejką, inni zaś mówią, żem pogańską wiedźmą, powstałą z nasienia zła.

Tutaj drobna uwaga w kwestii stylizacji – Morgana ogólnie mówi normalnie, więc zrezygnowałabym z tego „żem” ;)

 

Pozdrowienia! 

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Oo, czyżby Cata doczekała się w końcu własnej historii? :D Przeczytam na dniach i wrócę z komentarzem ;)

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Ciekawy wstęp do bardziej rozbudowanej historii. Jako samodzielny tekst niekoniecznie angażuje emocjonalnie, bo nie ma żadnego punktu odniesienia ;) Ale skoro jest to część planowanego uniwersum, nie traktuj tego jako zarzut :)

 

Pozdrowienia!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Przyciągnęły mnie Marsy i kosmosy, ale nie spodziewałam się, że w tym wszystkim pojawią się bóstwa ;) W trakcie czytania miałam nieodłączne wrażenie, że śledzę scenariusz odcinka Love, Death & Robots (bardziej niż Lucyfera ;P) – pewnie przez ten mistycyzm w konwencji sf (no i przez to, że całkiem niedawno oglądałam).

Zostałam zaintrygowana i zakończenie mnie nie rozczarowało, więc daję klika ;)

 

Pozdrowienia! 

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Horror to niekoniecznie moje klimaty, ale czytało mi się bardzo dobrze :) Wprawdzie sama fabuła nie wydaje się oryginalna, ale wątek indiańskiego folkloru już tak. Mocno wczułam się w atmosferę opisanych miejsc i zdarzeń, więc opisy zdecydowanie na plus. No i jestem wegetarianką, więc tym bardziej odczułam powagę sytuacji ;P

Zdaje się, że brakuje Ci jednego klika, więc poczynię honory ;D

 

Pozdrowienia!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Ciężka i mroczna historia, niezupełnie w moich klimatach, ale czytało się dobrze ;) Też miałam wrażenie chaosu fabularnego, ale koniec końców wiadomo, co i jak. 

Kilka drobnostek, które wyłapałam:

 

PRLowska → PRL-owska

W koło → Wkoło

Nie wiem co mi strzeliło do głowy → Nie wiem, co mi strzeliło do głowy

– Krzysiek, muszę ciebie poprosić → – Krzysiek, muszę cię poprosić

 

Pozdrowienia!

 

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Zastanawiałam się, czy jestem bohaterką tego przewspaniałego dzieła – i cóż, o ile mnie wzrok nie myli, zostałam upamiętniona jako właścicielka „pogodnego uśmiechu”. Zaszczyt! heart

Gratuluję Ci Biblioteki, która najwyraźniej otwiera przed Tobą swe bramy! Cieszę się, że mogłam choć trochę wesprzeć Twoją twórczość. Trzymam kciuki za kolejne sukcesy! ;)

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Poczułem, że może motyw „Emocjonisty” będzie chociaż trochę oryginalniejszy niż inne wątki z literatury dystopii

Tak, tu się zgodzę, że mimo wszystko wymyśliłeś coś innego i swojego ;)

 

możesz tylko odczuwać dobre emocje, wstawanie o 6 rano, bieganie, siłownia i smoothie z awokado”. :P

Dyktatura sukcesu, tak! Nikt mi nie wmówi, że wstawanie o świcie uczyni mnie lepszym człowiekiem ;P

 

Pozdrowienia!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Bardzo czuć tu Orwella (Huxleya mniej, bo mamy dyktaturę strachu, nie przyjemności). Mnie akurat te rozważania filozoficzne nie wydały się ciężkie, całość czytało się lekko – może to dlatego, że mam już trochę dystopii za sobą ;) Z tego też powodu będę trochę surowsza w ocenie – jest to dobrze i starannie napisany tekst, ale zabrakło mi w nim oryginalności i czegoś mocniejszego w finale ;) Z drugiej strony takie odniesienia do naszej rzeczywistości zawsze są cenne, bo mówią o nas i o tym, kim się stajemy (a mam wrażenie, że skaczemy od skrajności do skrajności – „lecz się na wszystko” albo „weź się w garść”).

W kwestiach stylistycznych znów widzę u Ciebie postęp, więc należą się brawa :)

 

Pozdrowionka!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Zgadzam się z przedmówcami – zdecydowanie najlepiej napisane i zredagowane opowiadanie w uniwersum! Nieprzegadane, czytało się lekko i płynnie, do tego bardzo obrazowe, a przy tym nienużące opisy… No i Skandynawia, za to masz u mnie plus już na wstępie ;) 

 

Nie zwracałam szczególnej uwagi na błędy (co świadczy o tym, że nie było ich za wiele), ale jedno zdanie mi się narzuciło:

 

Zaraz przed moją twarzą pojawiła się rozwarta gęba, w których widniała para zaostrzonych dziwnie kłów. → w której

 

Klikam do biblioteki, należy Ci się :D Pozdrawiam i czekam na kolejnych Baśniowców!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

No proszę, kontynuacja wątku banshee :) Tym razem krótsze, więc lżejsze, choć w poprzednim opowiadaniu podobała mi się większa liczba postaci (a wśród nich Cata – to a propos komentarza Ambush, warto by poświęcić tej postaci jakiś szerszy wątek ;)). Choć jest to część uniwersum, tutaj myślę, że wyszło całkiem zgrabne zakończenie, opowiadanie jest spójną całością.

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Kto by pomyślał, że papier może być taki cenny ;) Fajny, mimo tematyki właściwie lekki tekst, ze zwartą akcją i bez zbędnych dłużyzn :)

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Ciekawy i oryginalny pomysł, ostatnio się odrobinę wdrażam w cyberpunk i transhumanizm, więc przeczytałam z przyjemnością :) Jedynie powtórzę za poprzednikami, że troszkę uwaga rozbiega się na różne szczegóły i można się zamotać, ale ogólny odbiór – również formalny – jak najbardziej pozytywny ;)

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Anet, dziękuję i bardzo się cieszę ;)

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Finkla, dziękuję za komentarz! Moim założeniem było pozostawienie tych niedopowiedzeń, ale rozumiem, że taka forma nie do każdego trafia ;)

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Finklo, dziękuję za odwiedziny i tak pozytywny komentarz – jestem bardzo miło zaskoczona :)

Nie zgodziłabym się tylko, że śmierć jest zła. Dla mnie bardziej amoralna.

Tak, i właściwie niejednoznaczna, dlatego nie do końca wpisała się w ideę konkursu ;)

Trochę się pogubiłam z koroną – kto ma ją dostać, ten podsłuchujący syn?

Tak, tylko o nim jest tutaj mowa. 

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Silvo, dziękuję za komentarz i podzielenie się spostrzeżeniami. Zarzuty przyjmuję, wiem, że można to było napisać lepiej ;) Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Irka_Luz, dzięki za komentarz i podzielenie się opinią! W założeniu miało tu pozostać dużo niewiadomych, ale rozumiem, że może trochę za dużo ;) A przez „płuca” rozumiem raczej mechanizm przystosowywania się do zmiennego powietrza (na Marsie, w przeciwieństwie do Ziemi, przeważa dwutlenek węgla).

Zinteresowanie obcych naszym gatunkiem przypomina mi trochę ludzką fascynację przestępcami i w ogóle złolami ;)

Ciekawa koncepcja ;)

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

PanDomingo, dzięki za odwiedziny! Cieszę się, że lektura była udana ;)

 

AmonRa, ogromnie dziękuję za bibliotekę i łapankę! Końcówka miała pozostać niedopowiedziana, tym bardziej więc miło mi, że opowiadanie Cię zainteresowało :) A do No-Madów być może jeszcze wrócę, w dalekiej przyszłości.

 

regulatorzy, dziękuję za łapankę! Tak, zawarłam w opowiadaniu dokładnie to, co chciałam – pochodzenie androidów miało pozostać tajemnicą :)

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Morteciusie, dziękuję za wyczerpujący komentarz. Cieszę się, że doceniłeś brak większych usterek technicznych :)

Jako że nie czytałeś poprzednich komentarzy – mam świadomość, że główną wadą tego tekstu jest powiązanie z powieścią, której nikt nie zna. Wiele nazw jest częścią większego świata – choć z Ahne i Anah przyznaję, że mogłam nieco te nazwy rozróżnić.

Kto jest złym bohaterem? Chciałam zostawić w tej kwestii otwartość w interpretacji, właśnie dotyczącą tych względów, o których piszesz. Ale rozumiem, że konkurs miał pewne ściśle określone zasady, więc przyjmuję krytykę.

Pozostałe kwestie – też przyjmuję, jako opinię do przemyślenia.

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Ambush, bardzo dziękuję za miłe słowa! Z tym zakończeniem to w sumie tak miało być, że właściwie nie wiadomo ;)

Pozdrawiam! 

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

vrchamps, dziękuję za komentarz, cieszę się, że lektura była udana :) Kto wie, może poświęcę kiedyś No-Madom dłuższą historię ;)

 

Krokusie, dzięki za uwagi, przecinek jak najbardziej do poprawienia! Fajnie, że tekst zostawił coś pozytywnego. Mam świadomość, że taka niejednoznaczność może nie przekonywać ;)

 

Pozdrowienia!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Realuc, dzięki za komentarz i uwagi! Szkoda, że koncepcja nie do końca przekonała, ale rozumiem zarzuty ;)

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Cześć, Alicello!

 

Dzięki za odwiedziny. Tekst miał być w założeniu oszczędny i pozostawić duże pole do namysłu. Ale rozumiem, że może nie przypaść do gustu ;) 

– No dalej, Towarzyszko Przyjaciół Ludzi, nie mamy lat świetlnych – burknęła Meiji.

Tutaj chodziło o ignorancję bohaterki, ale skoro to nie wybrzmiało, to chyba zmienię ;)

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Postaram się tworzyć dalej w tym świecie i kolejne opowiadanie na pewno będzie

Amonie, w takim razie czekam z niecierpliwością!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Cześć, Amonie!

 

Miło było wrócić do trochę już znanego uniwersum ;) Mogłabym zgodzić się z poprzednikami, że jak na tak dużą liczbę znaków nie zdarzyło się bardzo dużo, ale… właściwie w ogóle mi to nie przeszkadzało ;) Akcja płynęła dosyć wartko (może trochę mniej na początku), wątek został całkiem fajnie domknięty, a równocześnie aż prosi się o kontynuację. Bardzo podoba mi się ta „chemia” między Rolfem a Joachimem – z chęcią przeczytam coś o nich więcej :D

– Pamiętaj, Joachimie, że gdy grasz w grę z duchami, zwyciężasz albo umierasz.

A tu mój ulubiony smaczek, zaraz obok „niech jej Zasłona cienką będzie” ;)

 

Pozdrawiam i klikam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Shanti, bardzo mnie pocieszyłaś, dziękuję :)

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Shanti, dziękuję za odwiedziny! Tak, niestety chciałam zmieścić w krótkiej formie za dużo treści i nie do końca wyszło ;) 

nie rozumiem, dlaczego Igne umarła, dlaczego tak naprawdę zaczęli ze sobą walczyć

Tutaj krótko dopowiem: właściwie chodziło o rozjuszenie Kastamila i pozbycie się Igne, która byłaby świadkiem jego przemiany w Śmierć.

Cieszę się, że formalnie tekst się dobrze czytało.

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Opowiadanie może nie do końca w moim guście, ale obiektywnie oceniając, starannie napisane :) Co mi się najbardziej narzuciło: czasem, szczególnie na początku, gubiłam się, kto jest kim, nie zawsze po wyglądzie można się było zorientować, o kim mowa. 

Drobne literówki: 

Broń był zwieńczona ponacinanym grotem,

– Zawsze ci powtarzałem, że to kooperacja, a nie dezintegracja, przeniesie najlepsze efekty.

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

AmonRa, bardzo dziękuję za tak wyczerpujący komentarz! Myślę, że jeszcze kiedyś wrócę do tego opowiadania, żeby poprawić to wszystko, co zgrzyta ;) Sceny walki przemyślę, również w kontekście kolejnych tekstów – dzięki za radę!

Chociaż odczuwam niedosyt, opowiadanie stanowi bardzo dobry zwiastun przyszłych tekstów i z wielką chęcią przeczytałbym kolejne Twoje dzieło!

Ogromnie się cieszę, że ostatecznie nie zniechęciłam :)

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

FilipWij, dzięki za odwiedziny i podzielenie się spostrzeżeniami! 

Większa liczba znaków (albo mniejsza opisów/postaci) na pewno pozwoliłaby Ci rozwinąć skrzydła.

Tak, zdecydowanie znaki zaważyły na jakości ;) Cieszę się, że mimo różnych niedociągnięć pomysł się spodobał.

 

Pozdrawiam i również życzę powodzenia!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

japkiewicz, dzięki za wizytę!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Lekki i przyjemny tekst, bez zbędnych dłużyzn i opisów. Forma protokołu bardzo trafiona :)

Kilka drobnych literówek:

Ktoś obok męskim głos zawołał:

Widać przerażona twarz sklepikarza.

Co ma znaczyć za zgraja pismaków?

I jeszcze jedna rzecz:

Kilka osób schodzi z wozu i wbiega do sklepu.

W tym fragmencie wizji przechodzisz nagle z czasu przeszłego na teraźniejszy, trzeba by ujednolicić ;)

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Opowiadanie starannie napisane, z zaskakującym twistem i oryginalnym pomysłem na zbroje. Podobała mi się pierwsza scena walki, napisana bardzo obrazowo. Trudno się przyczepić do czegoś konkretnego, rozumiem konwencję, ale nie chwyciło mnie jakoś szczególniej – chyba jednak wolę bohaterów, których da się polubić ;)

Znalazłam dwie drobne literówki:

Wpływ kraju za przełączą również…

Pchany demonicznym gniewam już pędzę traktem.

Zastanawiałam się też, czy „bóg” nie powinien być dużą literą.

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Cześć, krar85!

 

Bardzo dziękuję za odwiedziny i podzielenie się uwagami! Mam świadomość, że ten tekst jako samodzielna całość nie bardzo się sprawdził (prędzej jako dodatek do mojej powieści), tym bardziej więc cieszę się, że jednak coś dobrego się znalazło :)

Trochę odniosłem wrażenie, że chciałaś zbyt wielowątkową historię zapakować w 30k znaków.

Tak, to jest niestety główny problem tego tekstu… Może kiedyś, już poza konkursem, go rozwinę.

Czy chodzi o to, że mędrczyni chciała umrzeć?

Tak, osiągnęła to, czego chciała. Sprowokowała Kastamila, by ją zabił i zajął jej miejsce.

Pomyślę nad biblioteką, jak cos mi się rozjaśni.

Na bibliotekę to chyba daleko temu tekstowi :D Ale bardzo doceniam to, że w ogóle wziąłeś to pod uwagę.

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Irka_Luz, w sumie w wyjaśnieniach ograniczyłam się do tego, że mędrczyni po prostu „słynęła” w świecie ze swoich zdolności. Ale rozumiem, że mogło to być niewystarczające ;)

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Irka_Luz, dziękuję za odwiedziny i opinię! 

 

Zastanawiam się, co by się stało, gdyby Kastamil nie zawiesił sobie na szyi wisiorka z klepsydrą, czy też stałby się śmiercią?

Wisiorek właściwie można uznać za symboliczny, kluczowe było zabicie Śmierci.

Mam natomiast wrażenie, że to, co najważniejsze utonęło w mrowiu wątków, jakie pojawiły się w opku.

Tak, mam tego świadomość. Limit znaków był niewspółmierny z tym, ile chciałam pokazać… więc niestety wyszło jak wyszło.

Przede wszystkim nie ma informacji kto i dlaczego ją wezwał na dwór, jak w ogóle doszło do tego, że się tam pojawiła.

Hm, tu wydaje mi się, że nie powinno być wątpliwości – przypłynęła, by wyleczyć księcia.

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Zanais, bardzo dziękuję za dobre słowa! Wiem, że tekst do najlepszych nie należy, ale cieszę się, że nie jest również najgorszy. Uwagi oczywiście biorę sobie do serca, didaskalia postaram się ograniczyć :)

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Silvo, dziękuję za odwiedziny!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Ambush, tak, pierwszy dolny, drugi górny ;) Dolny można dać poprzez skrót Alt + 0132 albo sobie przekopiować (w dokumentach tekstowych robi się tak samo jak górny).

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Nie spodziewałabym się w tym konkursie takiego tekstu ;) Krótki, lekki, śmieszny i przyjemny. Jestem na tak!

Nie robiłam skrupulatnej łapanki (opowiadanie właściwie jest bardzo dobrze napisane), ale wyłapałam kilka drobiazgów:

 

Łowczynie generalnie cieszyły się powodzeniem u płci przeciwnej, a dowódczynie były wyróżniane na każdym kroku, ale Tiss była tylko jedna. → powtórzenie

 

Cóż , tak właśnie działają zwiadowcy - pomyślała. → zbędna spacja przed przecinkiem + dywiz (-) zamiast myślnika (–)

 

Odmów sobie dziś, by starczyło dla tych, co przyjdą juto!” → powinien być cudzysłów polski („”)

 

Wizzowie doskonale potrafili łączyć najnowsze zdobycze techniki z naturą ich baza była pełna zieleni i przyjazna dla jej mieszkańców. → Podzieliłabym to na dwa zdania: Wizzowie doskonale potrafili łączyć najnowsze zdobycze techniki z naturą. Ich baza była pełna zieleni i przyjazna dla jej mieszkańców.

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Cześć, Stalowy Kruku!

 

Historia zapowiada się ciekawie, trudno na ten moment powiedzieć coś więcej. Główny bohater skojarzył mi się trochę z Mandalorianinem (przez to zasłanianie twarzy) ;) Choć czytało się całkiem dobrze, jest tu trochę rzeczy do poprawy.

 

Z uwag ogólnych:

– Zamiast dużych odstępów oddzieliłabym poszczególne części np. gwiazdkami (*).

– Zrezygnowałabym z przypisów. W książkach coś takiego się nie pojawia, spokojnie można by to wpleść w narrację. Poza tym niewygodnie się czyta.

– Początek: nieco nużące były w moim odczuciu skrupulatne opisy ubioru bohatera. Można pomyśleć, czy nie dałoby się ich wpleść w dalszą fabułę.

– Co do fabuły: miałam wrażenie, że Rycerz Burzy mógłby się bardziej zdziwić na widok tej „istoty”. W moim odczuciu spotkanie z nią było za mało spektakularne ;)

– Scena, kiedy staruszek poleca Rycerzowi iść drogą wydała mi się chyba zbyt absurdalna ;) 

 

Zauważyłam dość dużo braków w interpunkcji. Polecam programy do sprawdzania, które wyłapią takie podstawowe błędy (np. ten: https://languagetool.org/pl/).

 

Z kwestii do poprawy, które najbardziej zwróciły moją uwagę:

 

Obrócił się, do rozpościerającej się poniżej niekończącej się przestrzeni białego puchu. → za dużo „się”

 

Oczywiście, że zgubił drogę podróżując przez morze mgieł. → przed zdaniem z „-ąc” zawsze musi stać przecinek, a więc: Oczywiście, że zgubił drogę, podróżując przez morze mgieł.

 

Szkoda, że nie wspomnieli, że mgła jest tak gęsta, że nie będzie widział własnych stóp. → za dużo „że”

 

Jeżeli byli tam ludzie, nie było powodu ich straszyć nieludzką twarzą, a jeżeli była to jakaś bestia, noszenie hełmu tym bardziej było rozsądne. Poza hełmem jedyną metalową zbroją Aharina były równie błyszczące stalowe rękawice i nagolenniki. → powtórzenia

 

Zakończywszy, wznowił marsz ku wieży, lekko powiewając płaszczem. → płaszcz powiewa pod wpływem jakiegoś podmuchu (nie my nim „powiewamy”)

 

Po przeciwnej stronie, gdzie przebiegała, niegdyś wybrukowana, droga, → zbytnie nagromadzenie przecinków, nie traktowałabym tego jako wtrącenie

 

Aharin odkaszlnął lekko, by zwrócić na siebie uwagę i bo zawiało dymem w jego stronę. → niezgrabnie to brzmi. Może „i dlatego, że”.

 

Aharin rzeczywiście nie był wysoki. Ale był to zwyczajny wzrost jak na jego wiek. → powtórzenie

 

w swoim potencjalnie wielokrotnie dłuższym od ludzkiego życiu Aharin mógł stać się wyższym od każdego człowieka. → życia

 

– Czy, mógłbyś mi wskazać którędy dostanę się do c… → bez pierwszego przecinka

 

Aharin ugryzł się w język zanim powiedział cywilizacji. → Aharin ugryzł się w język, zanim powiedział „cywilizacji”.

 

W poszukiwaniu jakiejś świecy przewrócił miotłę, potknął się o stołek i wpadł na stół tak gwałtownie, że zgiął się w pół. Wpół leżąc pomacał blat aż z cichym brzękiem potrącił żelazny stojak na świece. → powtórzenia + brak przecinków: leżąc, pomacał blat, aż z cichym brzękiem

 

Nosił sięgającą ziemi szarą opończę i ten śmieszny hełmie z maską, → hełm

 

Tamten na czas swojego pobytu stał się lokalną atrakcją w miasteczku.

Tamten był sporo wyższy, → powtórzenie

 

– Em, dzień dobry? – niepewnie powiedział. → – Em, dzień dobry? – powiedział niepewnie.

 

Aharin skinął półprzytomnie głową, → bez myślnika, to już nie jest dialog.

 

Jakże pięknie ich dźwięk roznosiłby się po takim terenie. – pomyślał, → bez kropki

 

Zmęczony umysł Aharina w końcu połączył fakty, ci ludzie to rycerz i jego pomagier, giermak, czy jakoś tak. → oddzieliłabym tu wyraźniej narrację od myśli bohatera (myślnikiem, kropką, akapitem)

 

Idąc przez mgłę nie było nic widać, → Gdy szło się przez mgłę, nie było nic widać,

 

– Tak, czy inaczej, ta sprawa wymaga wyjaśnienia → – Tak czy inaczej, ta sprawa wymaga wyjaśnienia

 

Dwie pozostałe opuszczone wioski to ta i ta. – Wioski również leżały bliżej morza mgieł, niż pozostałe ludzkie osady. → powtórzenie + zbędny przecinek

 

Blisko byłoby niewłaściwym stwierdzeniem, ale między nimi a brzegiem były tylko równiny i pagórki. → powtórzenie

 

– Powiedzmy, że to, że ludzie nie wychodzą z mgły, nie oznacza, że znikają. → za dużo „że”

 

Mgła nie mogła przyjść tutaj, ale, myślał, wynajdując dwie poprzednie wioski, co jeśli ludzie poszli do mgły? → tu podobnie, wyróżniłabym myśli bohatera

 

Nie mogąc się powstrzymać, zajrzała do środka i przestraszyła się tego, co tam znalazła, lecz strach ten był niczym w porównaniu z przerażeniem, jakie poczuła chwilę później, tym straszliwym uczuciem, jakie ogarnia kogoś, gdy orientuje się, że otchłań w którą patrzy ma oczy i odpowiada spojrzeniem. → za długie zdanie, pocięłabym na dwa (np. po „znalazła”)

 

W jednaj chwili przeszedł z pozycji leżącej, do bojowej i dobył miecza. → W jednej chwili przeszedł z pozycji leżącej do bojowej i dobył miecza. 

 

Nie zmrużyli oczy przez ostatnie kilka godzin, → Nie zmrużyli oczu przez kolejne kilka godzin,

 

Zatrzymał się tuż przed nimi. Stali przez chwilę patrząc na niego, po czym zaatakowali jednocześnie. → tutaj nieco się zagubiłam, o co w ogóle chodzi, dopiero długo później pojawiło się wyjaśnienie. Dodałabym tu, że chodzi o rycerza i giermka i że głównego bohatera to zaskoczyło.

 

Przez pancerz przebiegło dużo nieznanych Aharinowi jednostek napięcia elektrycznego. → Napięcie elektryczne? Czy Twoja opowieść nie dzieje się w realiach paraśredniowiecznych?

 

Przyciągnął ku sobie krawędzie opończy , by znów połączyć na środku i popatrzył w górę. → Przyciągnął ku sobie krawędzie opończy, by znów połączyć je na środku, i popatrzył w górę.

 

Może i siła zamachu nie była zbyt duża, ale te ostre elementy na końcu wciąż osiągały imponującą prędkość. → Chodzi o pazury? Raczej istota mogła „osiągnąć imponującą prędkość”

 

Aharin wydał dźwięk, jaki wydaje się, żeby dać ludziom do zrozumienia, że jest się rozbawionym, ale nie dość, żeby się śmiać. → zbyt to zawiłe. Może po prostu „chrząknął”, „prychnął” czy coś w tym stylu?

 

Alternatywą był uśmiech, ale przez maskę ciężko byłoby go zobaczyć rycerzowi. → trudno

 

Miał w sobie coś takiego, że chciało się go przekonywać, żeby się otworzył, ale robiąc to pewnie przestraszyłoby się go jeszcze bardziej. → z tego zdania koniec końców nie wynika, co takiego miał w sobie.

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Przyznam, że opowiadanie bardzo mnie zaintrygowało. Na początku miałam silne wrażenie, że „gdzieś to już czytałam” (skojarzenia z „Nowym Wspaniałym Światem”, może „Powrotem z gwiazd”, pewnie jeszcze czymś innym), ale dalej historia idzie w nieco inną stronę. Powtórzę za poprzednikami, że może czasem następowały zbyt szybkie zwroty akcji, po drodze się chwilami zbyt mocno zagmatwało, ale nie zaburzyło to ogólnego pozytywnego wrażenia. 

Tu chyba literówka:

„Po co mi to było?” – pomyślałem, zastanawiając się, czy nie zwrócić.

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Lekka i przyjemna lektura, niby nie do końca moje klimaty, ale siadło ;) Ciekawe, że „pojedynek” odbył się tu właściwie między złym a złą – oryginalność w tym względzie bardzo na plus.

Zdaje się, że ktoś już tu pisał o przecinkach przed „niż”, ale wyłapałam jeszcze dwa zbędne:

Nie było tutaj życia innego, niż roślinne.

Mniej więcej taka jak w Korei Północnej, ale to i tak lepiej, niż tam, na górze.

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Regulatorzy, bardzo dziękuję za cenne uwagi!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Outta, dziękuję za wyczerpujący komentarz! 

 

Po co knuć całą taką intrygę, kiedy można poprosić swoją kochankę, żeby wzięła i pchnęła ostrzem? Może ma to jakieś uzasadnienie w uniwersum

Tak, rzeczywiście w uniwersum coś o tym będzie, więc się zgadzam w kwestii tych wszystkich niedopowiedzeń.

Troszkę mnie zaskoczyłaś końcówką, bo IMHO nie wpisuje się w tematykę konkursu.

Jako realizację tematu uznaję spełnienie się tego, czego chciała Śmierć. Ale rozumiem, że może to nie do końca wybrzmiewa ;)

 

Ale nie było też źle, bo pomimo niewielkich potknięć w miare płynnie poprowadziłaś narrację, przez co nie uważam czasu poświęconego na lekturę za stracony :)

Dziękuję, bardzo to doceniam.

 

Pozdrawiam serdecznie!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Ciekawy pomysł, trochę jak Toy Story, ale zakończenie jakoś mi nie zaskoczyło – czy rzeczywiście dziewczynka mogła natychmiast przestać się bać ojca (tu zgadzam się z Outta Sewerem)? Czy można tu faktycznie mówić o jego triumfie, skoro się zaćpał?

Z fajnych rzeczy – nie wyobrażam sobie, żeby Osioł nie mówił głosem Jerzego Stuhra :D

 

Pozdrawiam! 

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Morteciusie, dzięki za odwiedziny! 

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Krokusie, dziękuję za odwiedziny i wszelkie uwagi! Cieszę się, że mimo niedogodności są też plusy dodatnie ;D

 

Nie dałem rady sobie tego wyobrazić, jak to jest odchrząknąć zamaszyście?

Hm, wydaje mi się, że można odchrząknąć subtelnie albo z rozmachem ;)

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

A czy on nie przejął funkcji śmierci? 

Tak, ale jak by nie było, „uśmiercił” tę prawdziwą ;)

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

PanDomingo, bardzo się cieszę, że przypadło Ci do gustu ;) Dzięki za wszelkie uwagi!

Może jakby imię pojawiło się wcześniej, np. tu zamiast chłopca:

– Wyjdź, chłopcze – rzucił do wątłego młodzieńca, który od kilku godzin czuwał przy jego łożu. – Mamy z Kastamilem do pomówienia.

to jakoś lepiej bym połączył fakty.

A widzisz, nie pomyślałam o tym ;) Skoro Cię to zmyliło, to może faktycznie wrzucę imię wcześniej.

A tak w ogóle to dlaczego “ogon”?

Tak się mówi, jak ktoś nie zamyka drzwi :P Ale może brzmi to zbyt potocznie…

 

Alicello, dzięki za odwiedziny i komentarz! Cóż, wychodzi na to, że Kastamil zabił Śmierć, więc może jednak jakoś wpłynął na losy świata ;) Ale rozumiem Twoją opinię.

 

bjkpsrz, dzięki za podzielenie się opinią ;) Może jednak tekst nie do końca się broni jako całość.

 

Pozdrowienia!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Ambush, dziękuję za odwiedziny! Chciałabym zwalić niedoróbki na ograniczenie liczby znaków, ale to by było zbyt banalne – więc biorę uwagi na siebie ;) Rzeczywiście dobrze by było rozwinąć wątek królowej.

“– Zaskakująco sporo o mnie wiesz. – Starał się zachować powagę.” – to brzmi jakby był rozbawiony.

Hm, może powinnam pójść w stronę „gorzkiej ironii”? Bo rozbawiony bynajmniej nie był ;)

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Ciekawe, wciągające i zaskakujące – niby znany motyw, ale udało Ci się wprowadzić jakąś świeżość ;)

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Cześć, Alicello!

 

Dziękuję za odwiedziny i podzielenie się uwagami ;) Poprzez te didaskalia staram się jak najlepiej oddać charakter wypowiedzi, bo jeśli mam napisać zwykłe „powiedział”, to już wolę nic nie pisać, bo z kolei to moim zdaniem niczego nie wnosi. Ale przyjrzę się swoim tekstom i o tym pomyślę ;)

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Zastanawiam się, czy nie powinnam dodać opisu Podgórza, żeby podkreślić ten efekt.

Jeśli masz na to jakiś pomysł, to pewnie, można coś dodać ;) Ale rozumiem Twoją koncepcję. Swoją drogą, bardzo lubię ten zabieg, kiedy czytelnik stoi po stronie „tego złego”, bo „ten dobry” jest zbyt nudny i naiwny :P

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Alicello, w moim odczuciu napisałaś bardzo dobre opowiadanie – szczególnie w kontekście konkursu, choć temat ujęty jest dość klasycznie ;) Historia płynie, widać, że jest dopracowana, więc czytało się z dużą lekkością i przyjemnością. Z chęcią przeczytam Twoje kolejne teksty ;)

Jedyne, co wzbudziło moją wątpliwość, to to, z jaką łatwością Dageris dostał się na zamek, a potem swobodnie się po nim poruszał. Miałam wrażenie, że poszło mu zbyt łatwo ;)

Wyłapałam kilka drobnostek do poprawy, głównie przecinki i literówki ;)

 

W świetle pochodni Włodek dostrzegł młodą twarz o wyrazistych rysach i czarne oczy, których wyraz zdradzał wiele przeżytych wiosen. → lekkie powtórzenie.

 

Nie miał pojęcia co tam zastanie. → Nie miał pojęcia, co tam zastanie.

 

Wyzwoliciel pewnie zniszczył wszystko co mógł, aby podkreślić triumf. → Wyzwoliciel pewnie zniszczył wszystko, co mógł, aby podkreślić triumf.

 

Za to moja żona, to bez przerwy gada. → bez przecinka

 

Ale powiedźcie choć jak macie na imię. → Ale powiedźcie choć, jak macie na imię.

 

No jak to kto, ta szumowina bez serca co to ludzi w potwory zamieniała. → No jak to kto, ta szumowina bez serca, co to ludzi w potwory zamieniała.

 

– A ten co teraz włada… to kto? – zapytał Dageris, patrząc nieobecnym wzrokom na drogę. → wzrokiem

 

Gdyby nie zdrada Melindy to nigdy by nie wygrał. → Gdyby nie zdrada Melindy, to nigdy by nie wygrał.

 

Na miejscu rozpadających się chat krytych strzechą, stanęły murowane domki pomalowane na pastelowe kolory. → bez przecinka

 

– Nie, bo najlepszy dowód, że ludzie są szczęśliwi. → – Nie, bo to najlepszy dowód, że ludzie są szczęśliwi.

 

– Skoro kłócą się o takie błahostki, ponieważ nie mają większych problemów. → – Skoro kłócą się o takie błahostki, to znaczy, że nie mają większych problemów.

 

Rozumiała kim był, ale mimo to przywiązała się do niego. → Rozumiała, kim był, ale mimo to przywiązała się do niego.

 

Zamachał łbem na powitanie i wyciągnął pysk w stronę Almerian, oczekując pieszczot. → Almerina

 

Ralanakir zamachał niespokojnie łbem, a z jego nozdrzy wydobył się obłok dymy. → dymu

 

Te latające jaszczury, przywiązywały się do swoich panów niczym psy. → bez przecinka

 

W tym momencie do Dagerisa dotarło, że skoro Melinda tu jest to zapewne medalion także. → W tym momencie do Dagerisa dotarło, że skoro Melinda tu jest, to zapewne medalion także.

 

– Znalazłam ogłoszenie – powiedział – ale nie wiem gdzie się zgłosić. → – Znalazłam ogłoszenie – powiedział – ale nie wiem, gdzie się zgłosić.

 

Strażnicy równocześnie spojrzeli na teksty.

– No to chyba do Brygidy trzeba ci iść – powiedział niższy strażnik. → powtórzenie, po dialogu może być np. „niższy z nich”.

 

Zadrżał, gdy place w końcu natrafiły na znajomy kształt. → palce

 

Jedynym co zachowano, był tron, choć usunięto z niego zdobienia w kształcie głów potworów, a czarne obicie zmieniono na czerwone. Nad tronem wisiał herb przedstawiający gwiazdę, → Jedynym, co zachowano, był tron, choć usunięto z niego zdobienia w kształcie głów potworów, a czarne obicie zmieniono na czerwone. Nad nim wisiał herb przedstawiający gwiazdę,

 

– Musimy ustalić co… → – Musimy ustalić, co…

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Paszkwil może niekoniecznie zaskakujący, ale przyjemny w odbiorze ;) Podobnie jak Lukenowi, zabrakło mi czegoś mocniejszego w zakończeniu.

Kilka drobnostek zwróciło moją uwagę, mimo absurdalności tekstu chyba nie są to celowe błędy ;)

 

Minister rzeczywiście pędził, a echo jego kroków obijały nagie kamienie krużganków, łuków kolumnady i gotyckiego sklepienia. → odbijały

 

Jak Filip z konopi → filip

 

VVateusz przekartkował notesik, po czym na placach zaczął odliczać. → palcach

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Przepraszam, ale zamierzałam wcześniej, tylko zaraz po zobaczeniu, że zamieściłaś opowiadanie, trochę mi się nazbierało spraw. 

Nie musisz za nic przepraszać! Tym bardziej ogromnie się cieszę, że zechciałaś poświęcić czas na przeczytanie mojego tekstu :)

Fragment naprawdę ogromnie zaciekawia i zapowiada, że czytelnik jeszcze niejeden raz będzie mógł czytać równie pasjonujące. :) 

Mam ogromną nadzieję, że kolejne teksty nie zawiodą!

O, Kochana Nati-13-98, ile ja razy czytam swoje teksty, jestem już całkiem przekonana, że jest ok wszystko, a potem oczy wybałuszam z przerażeniem i wstydem, jakie łapanki są szczegółowe i ile byków wstawiłam całkiem nieświadomie… blush

Niestety, choćby tysiąc osób czytało, to zawsze coś się znajdzie… Ale mnie boli to szczególnie, bo redakcją zajmuję się zawodowo :D Z drugiej strony, własny tekst to zupełnie co innego niż cudzy, mniej błędów się zauważa ;)

 

Dzięki za wszystko, bruce! heart

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Cześć, bruce! 

 

Bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś :) Cieszę się, że zainteresowałam Cię tym fragmentem i przekonałam stylem pisania. Dziękuję!

 

Nie jestem pewna, czy wyrażenie: W czym mogę służyć? nie powinno być zastąpione jednym z dwóch: W czym mogę pomóc/Czym mogę służyć?

Kurcze, masz rację! Jak widać, można czytać coś setki razy i dalej nie zauważać błędów ;)

 

Pozdrawiam ciepło! 

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Dziękuję, PanDomingo! Kontynuacja zdecydowanie prędzej czy później powstanie ;)

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Dziękuję, Utrapienico! Jak na razie Gaspar jest skazany na Huldarę, ale kto wie, co się wydarzy w kolejnych tomach ;) 

Zaciekawiła mnie ta kobieta o gadzich oczach, chętnie dowiedziałabym się o niej czegoś więcej.

Ta bohaterka pojawia się w innym wątku książki, więc dla kogoś, kto czyta całość, jest rozpoznawalna ;) I nie ukrywam, że ma znaczenie dla całej fabuły ;)

Mam nadzieję przeczytać całą Twoją książkę, bo po historii Gaspara widać, że warto zanurzyć się w wykreowanym przez Ciebie świecie.

Zrobiłaś mi tym dzień heart

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Ambush, trudno nie współczuć Huldarze… A bard myślę, że jeszcze w swoim czasie dostanie po uszach ;P Dobrze, że wyszło słodko-gorzko ;)

Dzięki, pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Alicello, bardzo dziękuję za odwiedziny, ciepłe słowa i uwagi! Co do didaskaliów – dlatego lawiruję, żeby w całej książce nie było za dużo tego prostego „powiedział”, może w tym fragmencie akurat się nie pojawiło ;) I rzeczywiście, czasem warto w ogóle z didaskaliów rezygnować.

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

To ja się podepnę pod bruce – dziękuję Ci, Barbarianie, za świetną współpracę, zaufanie i wytrwałą redakcję, bardzo to doceniam :) Trzymam kciuki za Twoje kolejne teksty!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Barbarianie, z tym torturowaniem to zawsze dylemat – no bo nie może być zawsze dobrze, a jednak by się tak chciało…

Bardzo się cieszę, że lektura udana :)

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Zabrakło mi w tej historii czegoś oryginalnego, co mogłoby zaskoczyć. Zakończenie niestety również pozostawia niedosyt. Sam pomysł nie jest zły, taka opowieść o samotności i beznadziei mogłaby poruszyć, ale w jakiejś bardziej nietypowej oprawie ;)

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Wymigać się nie wypada

Od rymowanego komentarza

Czytało się bardzo miło

Aż żal, że już się skończyło

 

Lekko, śmiesznie i absurdalnie, świetnie się bawiłam! Moje serce zdecydowanie skradła scena z aukcją <3 Dołączam się do pochwał dla Różyczki, najciekawsza postać ;)

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Cieszę się z Twojego przybycia! heart Trochę zagubiony ten Gaspar… czegoś takiego się nie spodziewał ;) A ostatni rozdział już niebawem!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Huldara nie poddaje się tak łatwo ;) Dziękuję!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Jest coś wyjątkowego w Twoim języku, Lano – przyznam szczerze, że nie do końca trafia on w mój gust, ale bardzo doceniam sposób, w jaki opisujesz świat, zjawiska, uczucia… Wprawdzie to dopiero drugi tekst Twojego autorstwa, który przeczytałam, ale to wystarczy, żeby móc rozpoznać Cię po stylu :)

Opowieść o nieszczęśliwej miłości to również niekoniecznie moje klimaty, ale znów – historia opowiedziana jest pięknie, wrażliwsze osoby na pewno głębiej poruszy. Rzeczywiście można się nieco pogubić po drodze, ale ostatni fragment na tyle wprost przedstawia istotne fakty, że dałam radę się odnaleźć. 

Jack gardził starymi technologii, a ja sam nigdy nie znalazłem pistoletu.

Jack gardził starymi technologiami, a ja sam nigdy nie znalazłem pistoletu.

 

A co tam, kliknę do biblioteki, bo tekst jak najbardziej na to zasługuje :)

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Mam podobne wrażenia, co moi poprzednicy – czuć, że opowiadanie stanowi część czegoś większego, że brakuje mi jakiejś wiedzy przy lekturze, a zakończenie nie dopina wszystkich wątków i nie mówi wystarczająco wiele o bohaterach. Co nie zmienia faktu, że tekst jest bardzo dobrze napisany :) Pomysł ze światami-obrazami bardzo intrygujący. 

Drobnostki do poprawy:

– I po co robiłeś mi nadzieję? – Westchnąłem myśląc o bladołuskim bibliotekarzu. 

Nie mniej, doceniam że uchylił tego rąbka tajemnicy.

– I po co robiłeś mi nadzieję? – Westchnąłem, myśląc o bladołuskim bibliotekarzu. 

Niemniej doceniam, że uchylił tego rąbka tajemnicy.

– Niby co? – rzuciłem wyzywająco. Nie dam się wciągnąć w takie pierdoły jak "znajdź swoją odpowiedź", "kiedyś zrozumiesz".

Tu powinny być polskie cudzysłowy („”).

 

Interpunkcji nie wypisywałam, ale możesz jeszcze spojrzeć pod tym kątem na tekst, szczególnie na braki przecinków przed „który” w kilku miejscach ;)

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Barbarianie, cieszę się, że mogłam pomóc! Jeśli znajdę trochę czasu, zajrzę do kolejnych części. Tymczasem trzymam kciuki za coraz lepsze teksty i czekam na opowiadanie ;)

Pozdrawiam! 

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Barbarianie, przeczytałam fragment z ciekawością, ale mam też po lekturze trochę zastrzeżeń. Sama historia intryguje, zapowiada interesujące wątki, ale wykonanie wyszło nieco gorzej.

Przede wszystkim miałam poczucie, że za dużo opowiadasz, szczególnie na początku. Sporo wyjaśniasz w przedmowie i też myślę, że czytelnik nie musi od razu wszystkiego wiedzieć. O wiele lepiej by się czytało, gdyby fragment dotyczył tylko wydarzeń dot. bohaterki.

Narracja – mam wrażenie, że jest niekonsekwentna. Raz mamy czas przeszły, raz teraźniejszy i narratora 1-osobowego, który nie występuje jako bohater tekstu (być może się pojawi w dalszych rozdziałach, nie wiem).

Pojawia się też niestety dużo błędów językowych, interpunkcyjnych itp., ale nie jest tak źle, żeby nie dało się tego poprawić ;) Nie byłam w stanie wyłapać wszystkiego, więc zwrócę uwagę na najważniejsze przykłady:

Sprawa "gatunków"

W kilku miejscach zapisujesz cudzysłowy angielskie zamiast polskich („”).

Jak już zostało wspomniane wcześniej

Jak już zostało wspomniane wcześniej

żebyśmy mogli temu odpuścić po kilku nieudanych próbach.

żebyśmy mogli odpuścić po kilku nieudanych próbach.

Poprawiła w krześle i przykryła dokładniej i wzięła łyk herbaty.

Poprawiła się na krześle  przykryła dokładniej, po czym wypiła łyk herbaty.

przynajmniej nie tych, pozostawionych samych sobie

przynajmniej nie tych pozostawionych samych sobie

Gorzki łyk rozlał się po języku, pobudzając kubki smakowe po czym przesunął się dalej,

Nie brzmi to za dobrze. Pomyślałabym raczej, że „smak dotarł dalej” czy coś w tym stylu.

oświetlając tym samym zbocze góry i czubki przeróżnych drzew iglastych tworzących gęsty las skrywający różne niespodzianki.

oświetlając tym samym zbocze góry i czubki przeróżnych drzew iglastych tworzących gęsty las, który skrywał różne niespodzianki.

Dzięki pełni była pewna, że znalezienie okazałego osobnika będzie łatwiejszym zadaniem, niż zazwyczaj.

Dzięki pełni była pewna, że znalezienie okazałego osobnika będzie łatwiejszym zadaniem, niż zazwyczaj. → gdy po „niż” nie stoi czasownik, nie dajemy przecinka.

Gwiazda Polarna była tej nocy wyjątkowo wyraźna. Siedząca w krześle miała wrażenie, że gwiazda ta patrzyła się na nią

Gwiazda Polarna była tej nocy wyjątkowo wyraźna. Siedząca w krześle miała wrażenie, że patrzyła się na nią

Cóż za cudowny obiekt, przewodnik, który prawdopodobnie niejedną osobę wyprowadził z tarapatów, gdy ta zgubiła się i nie była w stanie znaleźć innych wskazówek, które mogłyby pomóc jej wrócić na właściwą ścieżkę, poza właśnie tą gorącą kulą gazów, świecącą jaskrawo gdzieś w przestrzeni kosmicznej.

Za długie zdanie, pocięłabym na krótsze.

Wiadome jest, dorosła samica jest w stanie urodzić więcej dzieci w następnym roku, jeśli przeżyje, a młode bez matki zginą w ciągu kilku następnych dni. U ludzi jest nieco inaczej.

Wiadomym jest, że dorosła samica może urodzić więcej dzieci w następnym roku, jeśli przeżyje, a młode bez matki zginą w ciągu kilku następnych dni. U ludzi wygląda to nieco inaczej.

Niemniej jednak takie oddanie człowieka robi wrażenie i zasługuje na uznanie, oddanie najcenniejszej rzeczy, jaką jest własne życie wymaga nie lada odwagi.

Niemniej jednak takie oddanie człowieka robi wrażenie i zasługuje na uznanie. Oddanie najcenniejszej rzeczy, jaką jest własne życie, wymaga nie lada odwagi.

Łza spłynęła z jej oka, gdy przypomniała sobie jej "poprzednie życie" i to, co zostawiła za sobą. Przetarła policzek kocem, z westchnieniem wstała ze swojego miejsca i jeszcze raz rzuciła okiem na dolinę rozpościerającą się przed nią.

Łza spłynęła jej z oka, gdy przypomniała sobie poprzednie życie i to, co zostawiła za sobą. Przetarła policzek kocem, z westchnieniem wstała z miejsca i jeszcze raz rzuciła okiem na rozpościerającą się przed nią dolinę.

nie mogący już zaprezentować kolorowych obrazów dźwięków.

niemogący już zaprezentować kolorowych obrazów dźwięków.

Na ziemi gościło futro wilka wraz z głową, jak to w znacznej ilości domostw w okolicy. Jeszcze jakiś czas temu człowiek był drapieżnikiem alfa na Ziemi, nic nie mogło mu się równać w dominacji naszej planety, jednak nasza własna ignorancja zepchnęła nasz gatunek z pierwszego miejsca.

Na ziemi gościło futro wilka wraz z głową, jak to w znacznej liczbie domostw w okolicy. Jeszcze jakiś czas temu człowiek był drapieżnikiem alfa na Ziemi, nic nie mogło mu się równać z jego dominacją na planecie, jednak nasza ignorancja zepchnęła ludzki gatunek z pierwszego miejsca.

Dwójka rodziców i dwóch synów,

Rodzice i dwóch synów,

co tylko świadczyło o świetnej lokalizacji tego budynku dla osoby nie chcącej ciągłych konfrontacji.

co tylko świadczyło o świetnej lokalizacji tego budynku dla osoby niechcącej ciągłych konfrontacji.

Duże łóżko małżeńskie zajmowało całkiem znaczną część pomieszczenia,

Duże łóżko małżeńskie zajmowało znaczną część pomieszczenia,

Ot, typowa sypialnia, nic specjalnego. Zgasiła świeczkę delikatnym dmuchnięciem i odłożyła ją na biurko. Kobieta, z racji, że przebrana już była w nocny strój rzuciła się na materac,

Ot, typowa sypialnia, nic specjalnego. Kobieta zgasiła świeczkę delikatnym dmuchnięciem i odłożyła ją na biurko. Z racji tego, że przebrana już była w nocny strój, rzuciła się na materac,

Zrzuciła budzik na podłogę po tym, jak zaczął agresywnie grać swoją pobudzającą do życia melodię. Urządzenie uderzyło z impetem o podłoże, jednak nie przestało wydawać swoich denerwujących dźwięków.

Niepotrzebne zaimki.

Podniosła się gwałtownie na łóżku do pozycji siedzącej, co spowodowało chwilowe zamieszanie w jej głowie i odrealnienie.

Oh, żelazo. – powiedziała do siebie łapiąc się za głowę.

Podniosła się gwałtownie do pozycji siedzącej, co spowodowało chwilowy zawrót głowy.

Och, żelazo – powiedziała do siebie, łapiąc się za głowę. → w niektórych miejscach niepotrzebnie dajesz kropkę między dialogiem a didaskaliami.

Po odzyskaniu pełnej kontroli nad swoim ciałem moment później zaczęła szukać omackiem ukochanych okularów. Po chwili macania szafki złapała je i założyła na swój nos. Schyliła się, żeby podnieść leżący na dywanie budzik i wyłączyła go, tym razem kontrolowanym ruchem nie próbując sprawdzania, czy grawitacja faktycznie istnieje.

Po odzyskaniu pełnej kontroli nad swoim ciałem zaczęła szukać po omacku ukochanych okularów. Po chwili grzebania w szafce złapała je i założyła na nos. Schyliła się, żeby podnieść leżący na dywanie budzik i wyłączyła go, tym razem kontrolowanym ruchem nie sprawdzając, czy grawitacja faktycznie istnieje.

Podniosła latarkę z paskiem zakładaną na głowę, która leżała na szafce obok okularów, założyła na siebie i włączyła, ułatwiając sobie tym sposobem nawigację po ciemnym pokoju. 

Podniosła latarkę, która leżała na szafce obok okularów, po czym założyła ją na głowę i włączyła, ułatwiając sobie nawigację po ciemnym pokoju. 

Ściągnęła ubrania wiszące na krześle i rzuciła na łóżko, po czym rozrzuciła je po nim.

Wyszło masło maślane.

Wyprostowała się, położyła ręce na biodrach i rozejrzała się po pokoju, po czym złapała się za podbródek i z zamyśleniem spojrzała przed siebie.

Za dużo „się”.

Wyrzuciła pustą puszkę do kosza, oblizała widelec i schowała go do torby na plecach po czym wstała znad kuchennego blatu.

Czy to nie był plecak?

pozostawiony kilka dni wstecz,

pozostawiony kilka dni wcześniej,

wydawała się być najlepszą.

wydawała się najlepsza.

co jest naprawdę wielkim osiągiem, biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że znaczna część tej trasy była pod górę. Resztę trasy przebyła już spokojniejszym tempem,

Powtórzenie.

 

Radziłabym Ci też wrzucać nieco krótsze fragmenty (ok. 20–25 tys. znaków), myślę, że wtedy więcej osób by przeczytało ;)

Pozdrawiam! 

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Amonie, jak najbardziej zależy mi, żeby tekst był jak najlepszy, zwłaszcza tak dobry :) Co do niż, właśnie tego dotyczyły moje uwagi – fragmenty „wygląda lepiej niż za dnia” i „zajmowały mniej miejsca niż po lewej” mają u Ciebie przecinki, a nie powinny ich mieć ;)

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Dzięki, Barbarianie! Cieszę się, że lektura nie zawiodła. Mam nadzieję, że ten nieopatrzny atak Cię nie spłoszy :D 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Jak na pierwszy szort bardzo przyjemny i dobrze napisany. Urocza scenka, jakoś tak rozczuliła ;)

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Amonie, nie zawiodłeś moich oczekiwań i zaserwowałeś świetną historię ;) Ktoś wyżej wspomniał, że tag dark fantasy nie bardzo pasuje – zgadzam się, bo opowiadanie jest na to zbyt lekkie i zabawne ;)

Może Cię to zdziwi, ale fabuła i sposób jej prowadzenia kojarzą mi się z opowiadaniami wiedźmińskimi, coś jak połączenie wątku ze strzygą i dżinnem. Miejsce strzeżone przez demona, tajemniczy przybysz, który odkrywa, co tak naprawdę jest grane… ale w moim odczuciu to dodatkowy plus, bo klimat tym bardziej mi bliski.

Stylistycznie widać, że tekst dopieszczony, ale nie byłabym sobą, gdybym nie wyłapała kilku drobiazgów (głównie przecinki, więc czepialstwo ;)).

Dreszcz, jaki przebiegł go w momencie wejścia do miasta nie miał nic wspólnego z chłodem nocy,

Dreszcz, jaki przebiegł go w momencie wejścia do miasta, nie miał nic wspólnego z chłodem nocy,

Dotarli na główny plac miasta, w centrum którego stała rzeźba, przedstawiająca najsmutniejszego gargulca,

Dotarli na główny plac miasta, w centrum którego stała rzeźba, przedstawiająca najsmutniejszego gargulca,

Na domiar złego żuła liścia kosmatki.

Na domiar złego żuła liść kosmatki.

pies oderwał się od starki i przekrzywiając głowę spojrzał na Berenikę.

pies oderwał się od starki i przekrzywiając głowę, spojrzał na Berenikę.

Joachim wychylił się w jej stronę.

Joachim pochylił się w jej stronę.

Joachim rozejrzał się i nabrał przekonania, że Svartkorp nocą wygląda lepiej, niż za dnia.

Joachim rozejrzał się i nabrał przekonania, że Svartkorp nocą wygląda lepiej, niż za dnia.

– Dziękuję, promyczku, ale coś lepszego mi dziś do roboty, może trochę później.

To „mi” jakoś zgrzytnęło. Chyba że tak kiedyś mówili, nie jestem pewna.

Rzeźbienia portalu świątyni po prawej stronie zajmowały mniej miejsca, niż po lewej.

Rzeźbienia portalu świątyni po prawej stronie zajmowały mniej miejsca, niż po lewej.

Za taki gwałt na zasadach symetrii i sztuki ktoś powinien trafić na stos, pomyślał oburzony chłopak

W niektórych miejscach nie ma potrzeby dodawać, że to chłopak (czy ktoś inny) pomyślał, bo można się łatwo domyślić z tekstu. 

Deski gniły, okiennice ledwo trzymały się na zawiasach, zaś ściany porastał zupełnie swobodnie czarny bluszcz.

Deski gniły, okiennice ledwo trzymały się na zawiasach, ściany zaś porastał zupełnie swobodnie czarny bluszcz.

Z chwilą, gdy przekroczyli próg, poczuli nagły powiew chłodu.

Z chwilą, gdy przekroczyli próg, poczuli nagły powiew chłodu.

Mimo początkowej niechęci i irytacji, Joachim poczuł przewrotną uciechę.

Mimo początkowej niechęci i irytacji, Joachim poczuł przewrotną uciechę.

Tyle, że to ona będzie aktorką, a ja publiką.

Tyle, że to ona będzie aktorką, a ja publiką.

W każdym razie, to Księga Zmarłych,

W każdym razie, to Księga Zmarłych,

– Berenika? – zawołał nim przypomniał sobie, że panna jest szczuplejsza.

– Berenika? – zawołał, nim [zanim?] przypomniał sobie, że panna jest szczuplejsza.

W końcu wypluła przeżutego liścia,

W końcu wypluła przeżuty liść,

Powoli, stopniowo, istota zaczęła się kurczyć.

Powoli, stopniowo, istota zaczęła się kurczyć./Powoli i stopniowo, istota zaczęła się kurczyć.

 

Kliczek zasłużony jak mało co :)

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Czuć klimat antycznych dramatów, dobrze się czytało :)

Zauważyłam kilka drobiazgów do poprawy, głównie przecinki i didaskalia:

Z ogromnego tarasu roztaczał się widok na świat.

Z ogromnego tarasu roztacza się widok na świat. → konsekwentnie powinien być czas teraźniejszy.

Droga przyjaciółko, nawet nie wiesz jaka jestem ci wdzięczna.

Droga przyjaciółko, nawet nie wiesz, jak bardzo jestem ci wdzięczna.

Mów czym prędzej cóż się takiego stało?

Mów czym prędzej, cóż się takiego stało?

Jak wiesz relacje w naszej egipskiej rodzinie bogów są ze sobą splątane,

Jak wiesz, relacje w naszej egipskiej rodzinie bogów są ze sobą splątane,

Jestem zarówno siostrą jak i żoną Seta. I zarówno siostrą potężnego Ozyrysa, i jego żony Izydy, którzy są dla siebie rodzeństwem.

Jestem zarówno siostrą, jak i żoną Seta. A także siostrą potężnego Ozyrysa, i jego żony Izydy, którzy są dla siebie rodzeństwem.

To straszne co opowiadasz!

To straszne, co opowiadasz!

Nagle po komnacie rozszedł się odór zgniłych, morskich wodorostów.

Zza kolumny wyłonił się ogromny wąż. Sycząc z zadowoleniem

i świdrując boginie hipnotycznym wzrokiem, podpełzał coraz bliżej.

Jak wyżej, czas teraźniejszy. 

Mój wspaniały plan zgładzenia znienawidzonych bogów,

właśnie się ziszcza.

Mój wspaniały plan zgładzenia znienawidzonych bogów,

właśnie się ziszcza.

Wąż kłania się niby pokornie.

Wąż kłania się, niby pokornie.

Wyjrzyj bogini, czyż nie widzisz nadlatującego Hermesa?

Cóż ujrzy zaglądając tu?

Wyjrzyj, bogini, czyż nie widzisz nadlatującego Hermesa?

Cóż ujrzy, zaglądając tu?

 

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Szacunek za rymy, bo wyszły całkiem zgrabnie ;) Trochę śmieszne, trochę wzruszające… Podoba mi się wprowadzenie „urządzeń z przyszłości”. Czytałam z przyjemnością.

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Lucasie, chciałabym napisać szczerą opinię na temat tego tekstu, ale nie bardzo wiem, czego oczekujesz od nas, czytelników. O błędach już tu zostało co nieco powiedziane, więc nie będę się powtarzać. Dodam tylko, że bardzo utrudniają one lekturę, rozpraszają, przez co fabuła właściwie się traci. Moi poprzednicy wskazali Ci miejsca, nad którymi trzeba by popracować, też mogłabym dodać coś od siebie, żeby pomóc Ci w rozwoju, ale nie wiem, czy tego chcesz.

Jako że prosiłeś o opinię dot. fabuły, wskażę jedną rzecz, która zwróciła moją szczególną uwagę – sporo treści opowiada narrator, a zdecydowanie ciekawiej byłoby wpleść te wątki w dialogi albo konkretne wydarzenia. Fragmenty dość trudno się ocenia, bo nie stanowią zamkniętej całości, ale myślę, że z tej historii może wyjść coś ciekawego.

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Barbarianie, bardzo mi miło :) Dziękuję! 

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Ambush, smuteczki też niestety trzeba serwować bohaterom, choć chciałoby się dla nich jak najlepiej… Dzięki po raz kolejny za odwiedziny!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

PanDomingo, dziękuję za przeczytanie kolejnej części i uwagi! 

Co do stylizacji, spróbuję się temu przyjrzeć, może gdzieś będzie się dało zamienić na inną formę. Do drugiego punktu się zastosuję ;)

Pozdrawiam!

„Bóg jest Panem aniołów i ludzi, i elfów” – J.R.R. Tolkien

Nowa Fantastyka