Profil użytkownika

Czasem łatwiej kogoś wysłać na szafot, niż spojrzeć mu prosto w oczy.


komentarze: 20, w dziale opowiadań: 15, opowiadania: 6

Ostatnie sto komentarzy

Gratulacje dla zwycięskiego opowiadania i reszty uczestników! Kraków górą!

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Dziękuję za lekturę i wskazówki. 

Nazgul: Cieszy mnie myśl, że opowiadanie skończyło się dla Ciebie za wcześnie. To oznacza, że miałeś ochotę czytać dalej :)

 

regulatorzy, możesz być pewna, że to nie jest moje ostatnie słowo :)

Wiedziałem, że, gdy ty przeczytasz tekst, to wyłapiesz naprawdę sporo rzeczy do poprawienia :)

Cenna czytaczka z Ciebie. Dziękuję za przyklepanie biblioteki!

 

Pozdrawiam!

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

W życiu nie pomyślałbym, że może dojść do takiej dyskusji po ogłoszeniu, jakby nie patrzeć, wstępnych wyników. Odnoszę jednak dziwne wrażenie, że przy werdykcie na najlepsze opowiadanie unikniemy podobnych zachowań.

Nie wiem jak wy, ale ja, gdy trafiłem na informację o konkursie, to na nagrody książkowe rzuciłem ledwo okiem. Moja myśl była zupełnie inna: Kurde! to chyba ten czas, żeby wyciągnąć nareszcie coś z szuflady i poddać się krytyce na portalu, który wręcz jest zasypywany każdego dnia różnego rodzaju próbami literackimi ( i myślę, że takie przekonanie miało większość “nowych” członków strony).

Przecież motywem przewodnim konkursu były SMOKI. Kwintesencja literatury fantastycznej, trzon, filar i symbol. Każdy z nas chciał się raczej zmierzyć z wizjami innych konkursowiczów, ich różnorodnością w treści, jak i w formie. I pod tym względem nikt raczej nie powinien być zawiedziony, bo dopieściliśmy te gady, oj dopieściliśmy. 

Oddaliśmy piękny ukłon w stronę czegoś, bez czego fantastyka byłaby zupełnie inna. 

 To, że ktoś nie ma założonego konta na portalu, wcale nie oznacza, że go nie odwiedza. Sam robiłem to niejednokrotnie.

Co do pracy Loży, to trzeba przyznać, że ich charytatywne podejście do literatury polskiej jest nieocenione. Wielkie pisanie zaczyna się właśnie w takich miejscach, jak strona NF.

Decyzję o podzieleniu prac na trzy grupy rozumiem, gdyż każdy ma swoje życie, problemy, troski i obowiązki. To co robi Loża, to nie praca, bo za takową dostaję się wynagrodzenie. To raczej służba idei. 

I za ową służbę można tylko podziękować.

 

PS: Nie podlizuję się Loży przed ogłoszeniem wyników! :)

 

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Niechaj wszyscy współwyróżnieni solidarnie przybiją “piąteczkę” :). Cieszę się niezmiernie za docenienie i życzę Loży burzliwej dyskusji przy ustalaniu ostatecznego werdyktu :)

 

PS: Mój nick to Vaevictis15, a nie Veavictis15 :) Ale dzisiaj nie zwracam uwagi na moją ksywkę i krzyczę z całej siły: chwała zwyciężonym!

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Medal dla Ciebie, AlexFagus, za wspomnienie o ARDS! Jest to jedna z rzeczy, które w tekście pojawiają się na tyle subtelnie, że trzeba mieć niezłego nosa, aby je wyniuchać. ARDS objawia się do 72h od nieszczęśliwego wypadku, a początkowe objawy to uczucie duszności i niemożności złapania oddechu.

Z jednej strony zwierzęcy zew, a z drugiej pierwsze objawy niewydolności płuc.

Stąd w tekście: Po kilkuset metrach tunel rozszerzył się, więc smok mógł wyprostować skrzydła. Świeże, mroźne powietrze uderzyło go w pysk niczym taran.

Albo: Jadąc Mikołowską, Marcin patrzył w sine niebo. Gęste, szare chmury kotłowały się, sunąc na południe. Marcin nie potrafił dostrzec słońca. Poczuł, że bardzo chciałby się znaleźć ponad tym sufitem spalin, gdzie złapałby głęboki oddech nieskażonego powietrza.

Od nieszczęśliwej kąpieli do skoku z bloku minęło trochę więcej niż dwadzieścia cztery godziny, więc nasz Marcin oszczędził sobie sam umierania w agonii :)

Takich pstryczków w nos jest w tekście jeszcze kilka. Starczy powiedzieć, że tego przerośniętego ptaszyska też nie umieściłem sobie od tak i jest swoistą odpowiedzią na jedno z pytań zadanych na początku tekstu.

Beryl: Mielonka z dragona, mimo iż byłby to MOM, to mogłaby być smakowita.

Dziękuję za lekturę i ciepłe słowa. No i za przyklepanie punktu do biblioteki, AlexFagus :)

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Tekst dobry, ale mnie nie porwał. Zgadzam się z moimi poprzednikami, że końcówka nie za bardzo pasuje. Tekst mógłby się bez niej obyć, jak i bez samego motywu fantastycznego, który został w niej zawarty. Jednakże opowiadanie pozostawia miłe odczucie. Jeżeli chodzi o psychikę dziewczęcia/kobiety, to polecam opowiadanie Tandaradei! ASa. Pozdrawiam!

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Językowo bez zarzutu. Kreacja świata bardzo elegancka. Dużo retrospekcji i informacji bez których opowiadanie by się obyło. Trochę za mało akcji. Tekst bardziej widzę jako początek czegoś większego. I dobrego, rzecz jasna.

 

PS: Wizja smoka bardzo mi odpowiada. Sam skusiłem się na smoka w konwencji SF. Pozdrawiam!

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Dziękuję bardzo za komentarz, śniąca, i tobie, Sethraelu, za przyklepanie biblioteczki. To bardzo budujące, że mój debiut na tym portalu jest tak ciepły i motywujący. Aż chce się pracować dalej!

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Dziękuję za lekturę i uwagi :) Smoki były motywem wyjściowym. To raczej mamuty dodane zostały  do tego opowiadania póżniej :) Także od samego początku moim zamysłem było połączenie tych dwóch różnych kategorii zwierząt :)

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

R. Zelazny – Kroniki Amberu tom IV Ręka Oberona – kolejną część czekam , aby mnie coś w tym cyklu zachwyciło, ale dochodzę do wniosku, że chyba wziąłem się za tą sagę za późno. Tyle to się przez lata nasłuchało/naczytało jaki to klasyk, a mnie najwyzaczniej w świecie nudzi. 

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Zgadzam się z poprzednikami. Ilość szczegółami w tak krótkim tekście może przyprawić o ból głowy. Ciężko też cokolwiek z nich zapamiętać. Dawkowanie informacji jest bardzo ważne. Spodobał mi się motyw tatuaży i budowania magicznego obrazu.  Masz dużo ciekawych pomysłów, więc życzę powodzenia przy kolejnych próbach. 

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Jak  ja lubię takie oczka puszczane do czytelnika :)

Herpina – już samo imię wywołało u mnie uśmiech :)

 

Sztuką jest wykreować w tak krótkim tekście świat, do którego chciałoby się wrócić. Tobie się udało. Gratulacje.

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

joseheim: Mam nadzieję, że się chociaż wyspałaś :) Cieszy mnie, że Cię ta historia wciągnęła, gdyż na tym zależało mi najbardziej, gdy pisałem to opowiadanie.

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Mój wniosek: kwestia jest na tyle sporna, że nawet wikipedia jest sprzeczna :)

No, ale nie jest to słowo, o które musiałbym walczyć do upadłego, a skoro czytelnika w oczy kole, to może i warto je zmienić :) (Ale to już po ogłoszeniu wyników).

 

EDIT: “Do krętorogich należą udomowione gatunki bydła oraz kozy i owce. Dzikie gatunki są traktowane przez człowieka jako zwierzyna.“ – sprawa jest jasna, będzie trzeba zmienić :)

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Bemik: Dziękuję za uwagi (za Mikołowską i bekanie trochę mi wstyd), ale o bydło powalczę, bo sam zawsze takie rzeczy sprawdzam, żeby tekst był przekonywujący. Źródło: wikipedia (tak, wiem to żadne źródło).

Bydło – ogólna nazwa zwierząt hodowlanych z rodziny krętorogich hodowanych celem uzyskania mleka, mięsa, tłuszczu, skóry oraz siły pociągowej.

Wchodząc na rodzinę krętorogich, znajdujemy także owce (w kozłowatych).

 

vyzart: Dzięki za miłe słowa członka loży. Co do budowy organów, to nie chciałem, aby wyszedł mi jakiś pseudo-naukowy bełkot :) W wolnym czasie przeczytam któryś z twoich tekstów.

 

Pozdrawiam!

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Skoneczny: Dziękuję za tak wysoką ocenę :)

Co do unikniętych uników, to oczywiscie masz rację (już poprawione). Co do Marcina – sponsora, to mój błąd. Za dużo Jacków i Marcinów nagromadziło się w tamtym fragmencie :)

 

Golf XII – pewne rzeczy się zmieniają, inne niekoniecznie :)

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Bardzo dobre, ale jako początek czegoś większego. Zasłużone miejsce w bibliotece :)

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Hah! Szybciej napisałaś komentarz, niż poprawiłem dane :) To przez pośpiech przy tworzeniu profilu 15.01. Jestem ON :)

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Dziękuję za lekturę i uwagi :)

 

Czterysta dolarów za gram to jeszcze nie najdroższy produkt.

 

Miałem na myśli pokarm. (nawet cena białych trufli jest niższa). Biłem się z myślami, czy nie wycenić mięsa na czterysta tysięcy, ale nie chciałem przesadzić. Oczywiście kamienie szlachetne są droższe, ale nie są dobrem, że tak powiem, jednorazowego użytku.

 

Efekt cieplarniany powodujący, że robi się zimniej jakoś tak dziwnie wygląda.

 

Napisane celowo. Wielu naukowców uważa, że efekt cieplarniany może spowodować ochłodzenie w danym regionie (głównie półkula północna). 

 

Najpierw oblewają zaręczyny, później kupują pierścionek? Faceci…

 

Celowe :) Zauważ, że Jacek po wizycie w sklepie zapomina o tym, że ma sie oświadczyć. :) Dzień wcześniej oblewają podjęcie przez niego tak “odważnej” decyzji :)

 

Jeśli chodzi o język, “to” odmienia się trochę inaczej niż sądzisz

 

Wciąż z tym walczę :)

 

Po co Ci puste linijki między akapitami?

 

Sądziłem, że będzie bardziej przejrzyście. W moim pliku pdf. mam klasyczny zapis.

 

Dziękuję jeszcze raz,  że sie podjęłaś lektury, mimo dwudziestu minut spóźnienia.

 

Pozdrawiam!

“Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli.” F. Dostojewski

Nowa Fantastyka