Profil użytkownika

Napełniany pomysłami sam nie wiem skąd. Szukam pisarza ze znajomością nowinek technicznych, od hulajnóg elektrycznych po napędy naddźwiękowe. Chętnie podzielę się pomysłem na arcy ciekawą książkę eschatologiczną.


komentarze: 5, w dziale opowiadań: 5, opowiadania: 2

Ostatnie sto komentarzy

Regulatorze, kiedy przy rozwijającej się ciężkiej sytuacji w pracy, raczkującym pomyśle o 3 dziecku, i wiecznym byciu zajętym mogę chodzić z dyktafonem ?

Ale dzięki za pomysł.

Ja odpadam.

 

Nie napisałem tego by któremuś z użytkowników się przypodobać ale ok, chcecie to przyjmę wszelkie nawet mało wyszukane komentarze. Rozumiem że piszecie sami dla siebie, pod wewnętrzne konkursy. To też ciekawa opcja popracowania nad warsztatem, ale ja sam nie zdążę przy pracy 5/7, wyjazdowych weekendach i planach powiększenia rodziny tego poszerzyć by jak napisali regulatorzy przerobić to na opowiadanie. Ja chcę to z kimś wydać jako książkę. 

 

Wiem, brzmi śmiesznie i szalenie ale dzięki za uwagi.

 

Dziękuję za komentarze, jak pisałem jest to szkic, gdyż nie znalazłem czasu by po urlopie dopisać resztę, albo popracować nad warsztatem. 

 

Przyjmę wszystkie komentarze i chętnie wprowadzę poprawki, ale sam nie mam na to czasu na wyrobienie warsztatu, dlatego pisałem czy ktoś nie szedłby na duet.

 

Ja dostaję pomysły tak ze 3 w ciągu dnia, ale brakuje mi doby na dopisanie i rozwinięcie wątków.

 

Piszę tutaj, bo szukam odważnych którzy wkręciliby się w pomysł i weszli w nowe buty. 

 

Mam także pomysł na kolejny tom, przynajmniej drugi. 

 

Chętnie podjadę do kogoś w okolicach Małopolski, ewentualnie opłacę bilet by wyjaśnić zawiłość wątków które są podjęte w tym szkicu, oraz pokazał następne.

Nowa Fantastyka