Profil użytkownika

przeciwko wszystkim, przeciw wszystkiemu... KOBONG


komentarze: 3, w dziale opowiadań: 3, opowiadania: 3

Ostatnie sto komentarzy

przeczytane:)

 

od razu zaznaczę, iż TAK zauważyłem ów zabieg tego by z deka udziwnionym przesranym słownictwem opisywać błahostki, nie mniej jednak kilka spraw mnie coś stęka:

“Kra­jo­braz za szybą prze­su­wał się i zmie­niał.”

“ma­ją­cych chro­nić wła­ści­cie­li po­sia­dło­ści i ich gości przed nie­po­żą­da­ny­mi spoj­rze­nia­mi in­tru­zów.” – mających chronić bawiących tam przed spojrzeniami wścibskich

Ka­mien­na płyta, wbita nie­gdyś pio­no­wo w zie­mię, po­chy­li­ła się nieco wraz z bie­giem lat, ni­czym sta­rusz­ka. Na dru­giej, uło­żo­nej po­zio­mo, pa­li­ły się zni­cze i dum­nie stał sa­mot­ny, jasny jak życie kwiat, nie­świa­do­my, że jemu też przyj­dzie w tym miej­scu umrzeć i to nie­dłu­go, bo wraz z nie­od­le­gły­mi przy­mroz­ka­mi. Pod tym wszyst­kimczyli pod tymi płytami i jasnym jak życie kwiatem? Czyli oto jest „to wszystko” ?

“Na ów szczególny grób” – a czemu szczególny? Przez ten jasny jak życie kwiat?

“kiedy ro­dzi­na za­ję­ta była kon­su­mo­wa­niem spo­tka­nia” – nie no nie abla coś…

 

to co podkreśliłem to dlatego że coś mi tam nie tak

 

Ale i tak Janek faworytem. Na ratunek zawsze trunek! Coś jak w Ukrytej prawdzie gdy męskiemu protagoniście przyjdzie się zmierzyć z problemem ;)

 

Kilka myków za to pojechałeś wyśmienicie, te niektóre długie zdania kozackie.

pozdrawiam

wiesz, bo jak po nocy parskam to żywzdyczeje mi zauważalność

…a na poziomie habrów, i na poziomach mrocznych pierwiastków, to sama przecie wiesz, a jak nie wiesz, to Ci mówię, że wszystko zupełnie inaczej wygląda

 

 

dzięki za uwagi.

 

ale jedzie, czy nie jedzie? w sensie tekst… 

 

jak “to” widać, to już się cieszę, jak nie widać to plama

 

plum plum antarktyda szeroka, pamiętajcie

Nowa Fantastyka