Profil użytkownika


komentarze: 45, w dziale opowiadań: 45, opowiadania: 25

Ostatnie sto komentarzy

Bardzo dobrze napisane, trzyma w napięciu, nawet jeśli człowiek oglądał Obcego i domyśla się zakończenia. Podobało mi się.

Tekst może być niezły po wprowadzeniu poprawek. Fantastyki rzeczywiście za bardzo tu nie ma.

SPW: nie zauważyłam twojego komentarza. Dziękuję!

Dzięki, regulatorzy, poprawiłam, jeszcze jutro to przejrzę.smiley

IMHO byłaby z tego niezła powieść.

Żeby to jeszcze człowiek miał czas na pisanie powieści! Może kiedyś…

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

Muszę najpierw znaleźć tego odpowiedniego. To bardzo poważna decyzja! No i nie jest łatwo przekonać takiego awatara do siebie. Może żadnemu się nie spodobam i na zawszę zostanę sama?

Dzięki, Koala. Cieszę się, że ci się podobało.

Lecę szukać tych przecinków.

Klimat tego opowiadania przypomniał mi trochę lata 90-tesmiley

 

Fajnie byłoby, gdyby już wcześniej zasygnalizować, że bohaterka jest demonem, niechby od jej wczesnego dzieciństwa działy się wokół niej dziwne rzeczy. Lepiej powoli budować napięcie.

 

Gatka się niezwykle kleiła.

– powinno być: gadka

  1. Możliwe, że tak byłoby lepiej, pomyślę o tym.
  2. Tu masz rację, choć nie wydawało mi się to złym pomysłem, kiedy to pisałamwink

Tutaj mamy założenie, przynajmniej ja tak to rozumiem, że ekranów jest mniej niż ludzi. Uważam, że będzie dokładnie odwrotnie, już teraz mamy zjawisko oglądania treści na dwóch, czasem nawet trzech ekranach jednocześnie. Każdy ma po kilka urządzeń z ekranami i myślę, że ta tendencja się będzie utrzymywać.

– ok, zmieniłam

 

To zdanie znowy przywołuje we mnie dawne historie, w których dzieciaki biegały z zaostrzonymi kijami po krzakach w poszukiwaniu mitycznej “przygody”. Czy to pragnienie mogłoby przetrwać przez dziesiątki, może setki lat w podobnej formie?

– kto wie? Musiałabym głębiej wejść w rozwój społeczeństwa, wpływ techniki na społeczeństwo i jednostkę itp.

Uznałam jednak, że tutaj wolę się skupić na czymś innym. No i przyjęłam, że ludzie aż tak bardzo się nie zmienią w przyszłości.

A w duchy ludzie będą wierzyć, jeśli nie zawsze, to bardzo długo, takie rzeczy tkwią mocno w naszej kulturze i psychice.

 

Czy systemy czujników i kamer nie wyłapałyby wymykających się nocą dzieciaków? -

hmm… faktycznie wpadka…

 

Hmmm… Komunikacja ze statkiem odbywa się pisemnie? Nie rozumiem tego, nawet komunikacja głosowa byłaby bardziej zaawansowana.

– racja, zmieniłam

 

Dlaczego Nautilus może przeskanować planetę oraz znaleść komorę, a wszechmocny Hulme, dla którego czas i przestrzeń nie mają znaczenia, nie może?

– racja

 

 

Myślę, że fajnie byłoby dodać jakiś technologiczny smaczek, nawet jakieś “robotyczne ramię”, które podawałoby piłkę ubarwiłoby tę zabawę i czyniło bardziej “fantastyczną” ;) Mało jest tych smaczków, a dużo mocy “boskich” dostarczanych przez wytwory “obcej cywilizacji”. To za proste, może nawet prostackie podejście do s-f.

– słuszne uwagi, coś tam podopisuję

 

 Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.

 

Cześć, Hesket, dzięki za komentarz, cieszę się, że ci się podobało.

Co do lądowania – oni musieli wykonywać manewry, żeby nie spaść na planetę.

Pozdrawiam również.

 

Podoba mi się ponury klimat opowiadania.

Zgadzam się, że limit znaków trochę zaszkodził, chętnie poczytałabym niekonkursową, rozszerzoną wersję.

Dziękuję, BasementKey, za tak obszerny komentarz. Odniosę się do niego szerzej jutro.

Również pozdrawiam!

Dobrze się czytało, opowiadanie mnie wciągnęło. Również czuję pewien niedosyt, szkoda, że tekst musiał mieć ograniczoną liczbę znaków, bo chciałoby się więcej.

Dziękuję, grzelulukas, dwa błędy poprawiłam, cudzysłowami zajmę się już jutro:)

Nie wiem, czy to dobry horror, bo raczej nie czytam horrorów, więc się nie znam, al czyta się bardzo dobrze, historia mnie wciągnęła.

Genielne! Tego mi było trzeba w poniedziałek:)

Uff, poprawiłam chyba wszystko, chyba, że coś mi umknęło.

Jeszcze raz, dzięki:)

Dziękuję, Koala, poprawiłam. Cieszę się, że opowiadanie ci się spodobało.

Anet: dzięki:) Nie przepraszaj, nie miałaś powodu, żeby spodziewać się wiele:)

Ambush: Dzięki, cieszę się, że się podobało.

Rybak: dziękuję, Rybaku.

O kurczę, to nie powinno tak wyglądać, to pewnie dlatego, że wklejałam tekst na telefonie. Wieczorem poprawię.

Podoba mi się pomysł, sama bym chciała mieć daki flet ;)

Zgadzam się z uwagami poprzednich komentujących. Tekst nie wzbudza emocji. Nie rozumiem motywacji głównego bohatera. Brakuje tu intrygi, bohater dostaje kilka zleceń, a po ich wykonaniu zostaje zabity. Pozdrawiam, Pusia

feniks103: Dziękuję, cieszę się, że ci się podobało.

Pozdrawiam,

Pusia

Dzięki, regulatorzy, poprawiłam wskazane przez ciebie błędy.

 

,,Nie wiem czy słusznie, Pusiu, ale odniosłam wrażenie, że miałaś pomysł na historię o zwalczaniu się różnych Obcych z kosmosu i wykorzystujących do tego mieszkańców Ziemi.” – całkiem słusznie.

 

,,byłoby jeszcze lepiej, gdyby opowiadanie nie było tak przegadane” – postaram się, żeby moje teksty nie były przegadane, będzie się lepiej czytało:)

 

Pozdrawiam,

Pusia

 

 

 

Ambush: dziękuję ci bardzo za Twoją ciężką pracę i cenne uwagi, część błędów już poprawiłam.

 

dawidiq150: dzięki za komentarz, cieszę się, że ci się podobało. Nowa nie jestem, publikowałam coś kiedyś tutaj, ale dawno, kilka lat temu. Także wróciłam po krótkiej przerwie:) Również pozdrawiam!

Pozwolę sobie napisać, że mi się podobało. Czyta się płynnie, bohaterowie są wiarygodni. Dobry tekst.

Pozdrawiam,

Pusia

Dziękuję wszystkim za przeczytanie i rzeczową krytykę. 

Pozdrawiam,

Pusia

Nowa Fantastyka