- Opowiadanie: fanta - O zmienności wszechrzeczy (króciutkie, nieco obrzydliwe "coś" dla skacowanych ;))

O zmienności wszechrzeczy (króciutkie, nieco obrzydliwe "coś" dla skacowanych ;))

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

O zmienności wszechrzeczy (króciutkie, nieco obrzydliwe "coś" dla skacowanych ;))

Stary tekst, trochę poprawiłam przed chwilą. Przypomniałam sobie o nim i wrzucam, bo pasuje mi do kilmatu noworocznego poranka… Mam nadzieję, że nikt nie będzie miał mi za złe takiego małego żartu. Szczęśliwego Nowego Roku!

 

 

Heraklit oparł podbródek na kamieniu. Zdawało mu się, że leniwie płynąca rzeka wiruje i unosi się ku zielonym brzegom, zaś te falują niczym woda.

Filozof i tym razem nie zachował umiaru w rozkoszowaniu się napojem Bachusa.

Wychylił się ku wodzie i po raz kolejny wyrzucił ze znękanych wnętrzności to, co jeszcze się w nich ostało, po czym znów spojrzał zmęczonym wzrokiem w nurt rzeki. Widział strawione resztki różnorakich mięs i kilku gatunków owoców, smętnie unoszące się teraz na powierzchni wody. Jakże inaczej wyglądało w tej chwili to, co tak niedawno stanowiło cieszące oczy kąski. Heraklit był wyraźnie skrępowany faktem, iż nadal nie poszły one na dno i świat wciąż widzi owoce jego upodlenia.

– Wszystko płynie – wyszeptał ze wstydem i ukrył twarz w dłoniach.

Jego wierny uczeń, podążający za filozofem krok w krok, a teraz ukryty za pobliskim krzakiem, skwapliwie zanotował słowa mistrza.

Koniec

Komentarze

Fajne fajne fajne! :)

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

No i proszę, kolejny mit runął:). Bardzo sympatycznie obrzydliwe:). Pozdrawiam

Dobre to! :)

"...wyrzucił ze swoich znękanych wnętrzności ..." - dobrze, że nie z cudzych :)

Zabawne i sprawnie napisane.

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

koik80 - aj, rzeczywiście, dzięki! już to wywalam.

dzięki za komentarze, umilają oczekiwanie na wyniki konkursu słowiańskiego :)

Miłe, sympatyczne, zabawne. Trochę zbyt wcześnie wiedziałem, jaka będzie puenta, ale raczej z racji dopisku w tytule.

Moim zdaniem też można by tę puentę trochę sprawniej wyrazić – bardziej ją akcentując, tworząc większy związek między narracją, a wypowiedzią i w końcu notującym uczniem – nadać tekstowi nieco większej, nomen omen, płynności.

Ale uśmiechnąłem się.

 

Pozdrawiam.

Nie mam kaca, ale i tak myślę, że pasujące do chwili, no i lekko zabawne.  

Oby się tylko Mistrz nie dowiedział i nie obraził...

Bardzo dobre noworoczne opko XD Oby tak dalej!

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Mówi się, że jakie pierwsze opko, taki cały rok.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

 

Zapamiętam sobie ten żarcik i autorkę. Pozdrawiam.

Czy mogę, koleżanko wpisać ten tekst do mej kolekcji portalowych humoresek?

ryszard - oczywiście, będę zaszczycona!

brajt - serio? rany, trzeba będzie się cały rok starać :P

AdamKB - nie obrazi się, jestem jego wielbicielką od lat, więc sądzę, że mi wybaczy :)

podstuwak - zapewne masz rację. tak czy owak - skoro tekściątko zostało odebrane pozytywnie, nie będę już w tym grzebać.

Przeczytałem, uśmiechnąłem się ;)

Podobalo sie

SZORCIK FAJNY, ale gdzie są te zapowiadane obrzydliwości? Pozdrawiam! 

Dobre. I faktycznie, kto wie czy i tak naprawde nie było z tym powiedzonkiem ;)

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Miła koleżanko, powstał na razie luźny projekt wydania maleńkiego zbiorku humoresek portalowych. Napisz, czy jesteś zainteresowana. Jeżeli tak, to napisz, czy chciałabyś wystąpić pod pseudo, czy pod własnym nazwiskiem. Daj wstępnie znać tutaj. Pozdrawiam.

Zabawne  ; )

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

idzie się usmiechnąć ;) Dobrze napisane, lekkie. Takim sposobę można zapisać całą filozofię. Sugestyjka np. Zenon z Elei, ten twierdził, że nic nie jest w ruchu, że wszystko stoi. Ciekawym w jakiej to sytuacji, wpadło mu to do głowy. Pzdr.

Dobre, dobre. Świetna puenta.

andrzejtrybula - cóż, kobiety chyba mają niższy próg tolerancji na obrzydliwości :)

ryszard - czy jestem zainteresowana? no ba! chociaż to tylko maleńka humoreska, zawsze coś. co do występowania pod nazwiskiem czy pseudo, jeszcze to ustalimy. nazwiska nie muszę ukrywać ;).  póki co - zgłaszam gotowość :)

Winiowin - jeśli chodzi o Zenona, przychodzi mi do głowy tylko głupia historyjka z zapchaną kanalizacją, ale to byłoby już powielenie pomysłu :D

ciekawa jestem jednak, jak można by w ten sposób "obalić" jakieś kwestie Hegla czy ("niedajboże!") Św. Tomasza :D

 

Odezwę się za parę miesięcy. Dobrze byłoby trochę skrócić tytuł.

Zenon to stał chyba w korku do bramy miasta ;)

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

ryszard - ok, w takim razie oczekuję na wieści. w ciągu kilku miesiecy może jeszcze jakiś inny tekst mi się przytrafi :)

co do tytułu - nie wystarczy, jeśli wywalę to, co jest w nawiasie?

Ceterari - dobre :)

Prześmiewcze. Dobre:)

No, a tak marudziła, że pisać nie potrafi ;) 

Fajne, uśmiechnęłam się :) Aczkolwiek ja, także należąca do płci delikatnej i wrażliwej (hahaha), obrzydliwości w tym nie znalazłam...

Ale to ja - mnie żadne ludzkie czy zwierzęce wydaliny lub wydzieliny nie ruszą (a na pewno nie napisane) ;)

Prokris - oj tam oj tam :P

Sylwien - mnie też nie, ale wolałam zamieścić ostrzeżenie w tytule :)

Lubię - cyniczne! :D

Gdybym miała wąsy, to bym była dziadkiem, a tak jestem sygnaturką!

Urocze :)

Mozna pomyśleć o całej serii:

lekko zawiany Galileusz stwierdza : "A jednak sie kręci"

Archimedes krzyczący "Eureka!" tuz po tym gdy zauważył że jest o dwa kilo lżejszy po noworocznym hafcie.

czy Pascal po butelce szampana, miotany od krawężnika do krawężnika z hasłem " człowiek jest jak trzcina na wietrze";)

pozdrawiam

 

No, Marcin, teraz mi zaimponowałeś. Pozdrawiam.

Pomysł świetny :).

Aż się szerzej uśmiechnąłem.

Jestem pewna, że z tym Heraklitem było właśnie tak, jak napisałaś :-)

Nowa Fantastyka