- Opowiadanie: marlęta - Druga warstwa (drabble)

Druga warstwa (drabble)

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Druga warstwa (drabble)

– Pani, bestia rozwala północną bramę! – krzyknął szambelan, podając mi miecz. Chwyciłam. Długie palce, zakończone czerwonymi paznokciami, pewnie zacisnęły się na zdobionej rękojeści. Podniosłam dłoń dzierżącą miecz do światła, oceniając połysk. Był cudowny, a jednak coś mi nie pasowało…

 

– Jest nierówno – powiedziałam grobowym tonem.

 

– Pani, bestia czeka! Nie możesz pozostać bezbronna! – zaprotestował szambelan.

 

Miał rację – nie mogłam. Ale nie mogłam też stanąć do walki nieprzygotowana. Przecież nie zdołam pokonać smoka w takim stanie!

 

Do komnaty weszła siostra, jak zwykle perfekcyjna. Stanęła przede mną z poważną miną. Wyciągnęłam ku niej dłoń.

 

– Alicjo – rzekłam – do ciebie kieruję najważniejsze pytanie… Czy nakładać drugą warstwę?

Koniec

Komentarze

Mój pierwszy drabelek. Hope you'd like it :)

Niejasny ten tekst. Nie wiadomo, czy chodzi o połysk miecza, czy o połysk paznokci.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Tytuł "Pazury", nie pozostawia wątpliwości, iż połysk paznokci nie był perfekcyjny. Mnie się podoba.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Sympatyczne. Fajnie wygrana wątpliwość --- o co chodzi z tym polyskiem?

Chodzi oczywiście o połysk paznokci. Bohaterka nie mogłaby zauważyć, że coś jest nie tak z lakierem, patrząc jak błyszczy miecz.

Otóz to... Domyśliłem się. Ale -- trzeba się domyślić, i to jest własnie fajne. No i wtedy pomyślałem --- ach, te kobiety... Jest w tym też jakieś spostrzeżenie, dość ironiczne.   

Bardzo zgrabne i plynnie napisane.

A w sumie to nawet nie zwróciłem uwagi na tytuł :P

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Niezłe, ale tytuł od początku sugeruje zakończenie. Ja bym zmienił na inny np: "Połysk" i wtedy faktycznie zakonczenie trzeba troszkę odgadnąć.

To zależy... Tytuł albo zdradzi zakończenie, albo pomoże je odgadnąć. Kobieta raczej i bez podpowiedzi na to wpadnie, nie wiem jak z facetami... Podejrzewam, że większość spojrzy, zamruga i pomyśli "kurde, jaka warstwa?". Ale może się mylę.:)

Ale z drugiej strony można zrobić eksperyment... :p

Faktem jest że facet odbierze to inaczej niż kobieta. Inne priorytety i inne skojarzenia, ale myślę że to akurat  jest czytelne dla wszystkich.

No teraz inaczej. Jeżeli chodzi o mnie - lepiej 

Ooooo, superanckie drabble. Bardzo mi się podobało.

Słabe, bez konkretnego celu, zakończenie nie jest zaskakujące. Ogólnie strasznie płytkie :(

Rozumiem ten tekst, bo jestem żonaty. I to bardzo ;)

Sympatyczny drabel. Podobał mi się.

 

Pozdrawiam.

Po przeczytanie ukomentarzy i zrozumieniu zakończenia, stwierdzam: fajny... :D

O jeżu kolczasty, wstaw się za światem u Złocistopiórego, niechaj sprawi, by los, by istnienie wspomnianego świata przenigdy nie zależało od kobiety absolutnie kobiecej... Bestyja ante portas, a tej lakierek w głowie...   :-)  

  Ale co się pośmiałem, to moje.

Sympatyczne :)

Najpierw pomyślałam - po co pisze o czerwonych pazurach?, ale potem przyszedł cały sens i stwierdzam, że naprawdę fajne drabble :)

Nowa Fantastyka