- Opowiadanie: czaropis - Kiedy nadejdzie świt cz.1(prolog)

Kiedy nadejdzie świt cz.1(prolog)

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Kiedy nadejdzie świt cz.1(prolog)

[]Biegnę ciemnym, dłuim, wąskim korytarzem. Za sobą słyszę czyiś oddech. Nagle słyszę krzyk. Odwracam się i widzę człowieka całego w czerni, ponaglającego mnie w obcym języku. Nie wiem co mówi, ale jednak rozumiem sens. Biegnę dalej, dalej i dalej. Nie słyszę nic. Zatrzymuję się….

 

……………………………………………………………………………………………………………………………

 

[] -Inga!Inga, wstawaj ! Inga!-mała Kasia nie może sie doczekać wyjazdu, więc żeby go przyśpieszyć budzi mnie o świcie.Kasia ma pięć lat. Lubi bardzo zwierzęta, mamy więc dwa psy,cztery papuszki i kota. Czasami jej nie rozumiem. Potrafi siedzieć przez pare godzin przed kotem i do niego(do kota) gadać. Ja za to lubię całymi godzinami szwędać się po wsi z paczką znajomych…..Te wakacje mialy być przyjemnością, a byly ciągłą walką o życie……..

 

[] A wszystko przez ten głupi sen, który śni misię co noc……………

Koniec

Komentarze

Kurczę -- też bym tak chciał. Jak długo zajęło ci wpadnięcie na ten pleonazm w ostatnim wierszu. To skojarzenie z niedźwiedziem, z lasem, z Tatrami, z Rosją. Jeden środek stylistyczny, a tyle znaczeń. Poetyzm głębszy niż u Miłosza. Sam bym tak chciał. Z niecierpliwością wyczekuję na kolejne części.

pozdrawiam

I po co to było?

wiesz co... naucz się wszystkiego.

tekst jest bardzo słaby zarówno pod względem fabuły (której nie ma), jak i sposobu zapisu. po co te kwadratowe nawiasy? akapity? tak się je rysuje wyłącznie w podstawówce (pamiętam to), potem zostawia się odstęp. w wersji internetowej wcięcia zwykle nie robi się tego w ogóle.

a kropki? jeśli chcesz wstawić trzykropek, to wciskasz klawisz trzy razy. zgodnie z nazwą. nie kilkadziesiąt.

szczegółowe wypisanie wszystkich błędów zostawię kolejnym, bardziej zaciętym ode mnie komentatorom. na razie jest bardzo słabo - zostaw więc pisanie i zajmij się poznawaniem tego, jak robią to inni ludzie (a więc czytaj dużo książek i czasopism). i dopiero, kiedy zauważysz pewne prawidłowości (np. historie opisuje się całe, a nie bardzo pobieżnie szkicuje), spróbuj znowu.

Po namyśle doszedłem do wniosku, że chodzi o młodość Josefa Wissarionowicza Stalina. Dzieciństwo, które pchnęło go na drogę tyranii i totalitaryzmu. Papuszki/batiuszki --- ta gra słowna utwierdziła mnie w tym przekonaniu. Co więcej, gdzieś w tle słyszę echa King Crimson. Te intertekstualizmy.

pozdrawiam

I po co to było?

Szwendać, szwENdać... Generalnie... jeśli masz jakiś genialny pomysł, opisz go w całości. Potem daj do sprawdzenia swojej polonistce/poloniście. Wtedy dopiero, ewentualnie, po korekcie, zaprezentuj go szerszej publiczności. Bo wiesz, wrzucając niesprawdzone teksty krzywdzisz siebie i innych. ; / Czytaj możliwie jak najwięcej oraz uważaj na polskim. Tyle.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Nie no, to jest prowokacja. Nie zgadzam się myśleć, że jest inaczej. Nawet nie będę dopuszczał do siebie myśli, że ktoś może opublikować tekst tego pokroju na serio, bez prowokacyjnych zamiarów.

Vyzart, patrząc na narysowane akapity, naprawdę przypomniałam sobie zeszyty ze wczesnej podstawówki. jeśli więc autor jest naprawdę tak młody, to możemy mieć do czynienia z próbą na serio :P

To żart czy prowokacja?

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

To ja! To ja! To ja! To ja napisałem!

No, to nie ja. Żartowałem.

 

007

Potrafi siedzieć przez pare godzin przed kotem i do niego(do kota) gadać.

Tego to żaden normalny, zdrowy kot nie zniesie. Odejdzie, ucieknie, zaśnie z nudów.

Nie przesadzaj, vyzarcie, z prowokacją. Nazbyt to zwyczajne (i dziecinne) jak na prowokację.

Droga Autorko, poczekaj trochę z pisaniem. Do czasu zawarcia bliższej znajomości, a nawet przyjaźni z językiem polskim.

W podstawówce oznaczało się akapity?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

w mojej tak :) jak uczyliśmy się wstawiania akapitów, to dla zapamiętania przed każdym z nich rysowaliśmy mały prostokącik. potem dla co bardziej opornych same kreski na dole, potem żadnych graficznych oznaczeń.

Ale mieszali w głowach w tej szkole :D

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

hej, przynajmniej prawidłowo rozpoznałam gatunek autora tego tekstu ;D

Bomb it from orbit. It's the only way to be sure.

Nowa Fantastyka